szukaj
Wyszukaj w serwisie


Wspomnienia z pielgrzymki do Rzymu śladami św. Jana Pawła II

Elżbieta Noster / 06.06.2022
fot. Zbigniew Adamek
fot. Zbigniew Adamek

Równo rok temu, w polskiej parafii pw. Świętej Rodziny w Aulnay sous Bois pod Paryżem powstało Koło Fundacji Jana Pawła II. Staramy się między innymi w różny sposób przybliżać w środowisku polonijnym postać naszego Wielkiego Rodaka, św. Jana Pawła II, opowiadać o jego życiu, pontyfikacie, przekazywać jego naukę, a przede wszystkim starać się żyć, tak jak uczył nas tego sam Papież. Już na początku działalności naszego Koła, zrodziła się myśl zorganizowania pielgrzymki do Rzymu śladami św. Jana Pawła II, w którą udało nam się wyruszyć z końcem kwietnia. Trwała ona pięć dni, od 27 kwietnia do 1 maja. Mimo, iż wymagało to od organizatorów wiele wysiłku, aby dopracować wszystkie szczegóły wyjazdu, by choć częściowo podążyć za Janem Pawłem II, to z pielgrzymki wszyscy byli bardzo zadowoleni.


Rzym przywitał nas piękną pogodą – słońcem, bezchmurnym niebem i temperaturą w sam raz do zwiedzania. Pierwszy dzień razem z panią przewodnik zaczęliśmy od zwiedzania Rzymu antycznego, poprzez Kapitol, Fora Rzymskie, plac Wenecki, Koloseum, kończąc na bazylice św. Jana na Lateranie i Świętych Schodach, po których nasi pielgrzymi wychodząc na kolanach, modląc się przedstawiali Panu Bogu swoje prośby i intencje.

Po dniu pełnym wrażeń przyszła pora na nocleg. A gdzież nocleg, jak nie w „cichym porcie dla Polonii w Rzymie”, czyli tak dobrze znanym każdemu członkowi Fundacji Jana Pawła II, Domu Polskim przy Via Cassia 1200. W domu, położonym wśród zieleni, z dala od gwaru wielkiego miasta, po posiłku, mogliśmy zrelaksować się, wypocząć po trudach podróży i zwiedzania Rzymu. Dom ten, jak wiemy jest żywym świadkiem długiego i bogatego pontyfikatu Jana Pawła II. Znajduje się w nim wiele pamiątek i dokumentów. Oczywiście w programie naszej pielgrzymki nie mogło zabraknąć zwiedzenia tego Domu, a zarazem muzeum, zapoznania się z jego historią i historią pamiątek tam zgromadzonych, o czym z wielką pasją i zaangażowaniem opowiedziała nam siostra Julia.

Następny dzień rozpoczęliśmy od „spotkania” z Ojcem Świętym Janem Pawłem II w bazylice św. Piotra. Przed ołtarzem z relikwiami Świętego Papieża Jana Pawła II, uczestniczyliśmy we Mszy świętej w języku polskim, którą wraz z innymi księżmi, celebrował ks. kardynał Konrad Krajewski – jałmużnik Papieża Franciszka. I tutaj muszę napisać, że było to dla każdego z nas wielkie duchowe przeżycie. Prawie wszyscy z naszych pielgrzymów uczestniczyli po raz pierwszy we Mszy świętej w języku polskim, koncelebrowanej przed grobem św. Jana Pawła II.

Po Mszy świętej, czekało na nas dalsze zwiedzanie Rzymu. Tym razem oprócz bazyliki św. Piotra, byliśmy w muzeach watykańskich, z przepiękną kaplicą Sykstyńską – świadkiem licznych konklawe i wyborów kolejnych papieży od końca XV wieku, czyli zaraz po jej wybudowaniu. Po przerwie na lunch i skosztowaniu włoskiej kuchni, kontynuowaliśmy zwiedzanie Wiecznego Miasta. Podziwialiśmy Rzym barokowy z głównymi placami i fontannami.

Jak wiemy, Castel Gandolfo stanowiło odrębny rozdział w życiu Jana Pawła II. Nazywał to miejsce Watykanem numer dwa. Niczym powietrza potrzebował kontaktu z naturą, spacerów w cieniu drzew, widoku na jezioro z okien swojego apartamentu, w którym pracował, pisał, modlił się, tworzył poezję. To tam spędzał lato, chroniąc się przed rzymskim upałem, czy wypoczywał po świętach Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Stamtąd też wyjeżdżał w Alpy do cudownej Doliny Aosty. Tego miejsca nie mogło zabraknąć na szlaku naszej pielgrzymki, jak również nie mogło zabraknąć zwiedzenia apartamentów papieskich w Castel Gandolfo. A po powrocie do Rzymu w tym dniu, czekała nas jeszcze Bazylika św. Pawła za murami i Bazylika Matki Bożej Większej (Basilica di Santa Maria Maggiore).

Drugim takim miejscem, które w szczególny sposób ukochał Jan Paweł II jest Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Mentorelli. Jest to jedno z najstarszych sanktuariów maryjnych we Włoszech położone na wysokości 1018 metrów n.p.m. Kościół i klasztor osadzony jest na wysuniętej skale. Rozciąga się stąd niezwykle piękny widok włoskiego krajobrazu, a w oddali na horyzoncie można zobaczyć najwyższe szczyty gór Apeninów. Sanktuarium wznosi się w miejscu, gdzie według tradycji nastąpiło cudowne nawrócenie św. Eustachego. To tutaj też św. Benedykt przez dwa lata prowadził życie pustelnicze, mieszkając w ukrytej w skale grocie. Z historią tego przepięknego miejsca zapoznał nas ks. Adam Dźwigoń, rektor sanktuarium, który przyjął nas z niezwykłą gościnnością. To wyjątkowe miejsce, skąd bliżej człowiekowi do Boga, do natury, ale też do drugiej osoby i samego siebie, bardzo urzekło księdza kardynała Karola Wojtyłę. Stało się jego ulubionym miejscem pielgrzymkowym. Pierwszy raz przybył tu w czasie Soboru Watykańskiego II i odtąd prawie każdorazowo przy okazji swoich pobytów we Włoszech odwiedzał również Mentorellę. Jako papież przybywał tutaj siedmiokrotnie. I my też, nie tylko zauroczyliśmy się tym miejscem, ale również powierzyliśmy Panu Bogu swoje troski, radości, zmartwienia. Punktem kulminacyjnym pielgrzymki na Mentorellę była Msza święta u stóp Matki Bożej Łaskawej. Mszy świętej przewodniczył nasz wikary, ksiądz Vitalij Melnyk w koncelebrze z administratorem Fundacji Jana Pawła II ojcem Krzysztofem Wieliczko OSPPE i z księdzem Janem Strzałką, dyrektorem Domu Fundacji JPII w Lublinie. Dziękujemy wszystkim księżom za modlitwę, a szczególnie Ojcu Krzysztofowi za wygłoszenie pięknej, pokrzepiającej na duchu i sercu homilii. Po ubogaceniu Ucztą Duchową przy Stole Pańskim, nadszedł czas na posiłek, w czasie którego skosztowaliśmy specjalności regionu.

Czas szybko leci. Nadeszła niedziela, ostatni dzień naszej pielgrzymki. Rozpoczęliśmy ten dzień od Eucharystii w Domu Polskim przy via Cassia. Ku zaskoczeniu i wielkiej radości pielgrzymów, Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz. Muszę tutaj wspomnieć, że podczas naszej pielgrzymki do Rzymu, w tym samym czasie odbywało się coroczne spotkanie Rady Administracyjnej FJPII, na którą przybył z Polski ks. kardynał Stanisław Dziwisz, ks. arcybiskup Marek Jędraszewski, oraz ks. Jan Strzałka, dyrektor Domu JPII w Lublinie. Dzięki temu mieliśmy okazję spotkania się i porozmawiania z dostojnymi gośćmi.

Oczywiście nie mogliśmy opuścić Rzymu nie uczestnicząc we wspólnej z papieżem Franciszkiem modlitwie Regina Celi na placu św. Piotra.

Pełni wrażeń, wspaniałych przeżyć, umocnieni na duchu i sercu wieczorem wróciliśmy do Paryża. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do przebiegu pielgrzymki: organizatorom z Koła Fundacji JP II, księdzu Vitalijowi, ojcu Krzysztofowi Wieliczko, ks. Łukaszowi Kotarbie dyrektorowi Domu Polskiego przy Via Cassia, wszystkim napotkanym księżom i siostrom zakonnym.

Z całego serca wielkie Bóg zapłać!

Arrivederci Roma e ci vediamo forse l’anno prossimo !

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

fot. Zbigniew Adamek

czytaj też:

Ojcze Święty, Janie Pawle II – pamiętamy! >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-24 00:15:12