Polska Matka Boża w Comblessac
fot. dzięki uprzejmości p. Alicji Bachminskiej
To nasze ponowne spotkanie z Comblessac – wyjątkowym miejscem w Bretanii, gdzie znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej namalowany i podarowany przez polskiego żołnierza miejscowej ludności jako wyraz wdzięczności za gościnność. Historia ta miała miejsce w okresie II wojny światowej. Uprzednio wspomnieliśmy o polskim artyście Piotrze Pawle Drozdowiczu, który przybył na bretońską ziemię z Poznania, aby zająć się realizacja fresków w miejscowym kościele. Uroczystość Niepokalanego poczęcia NMP jest dobrą okazją, żeby odsłonić kolejne szczegóły związane z realizacją nowych fresków pokazujących między innymi historię pobytu polskich żołnierzy w Comblessac oraz renowacją cennego obrazu Matki Bożej. Oprowadza nas p. Alicja Bachminska, wiceprzewodnicząca stowarzyszenia „Quo vadis-sur les pas des Polonais en Bretagne”, które powstało 15 kwietnia br.
Jak przekazała nam Pani Alicja Bachmiska, właściwe prace artystyczne nad freskami mają ruszyć 15 maja 2022 r., a zakończenie planowane jest na okolo 15 października 2022 r.
Zachęcamy też do lektury poprzedniego odcinka:
Niezwykła historia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w bretońskim Comblessac >>>
A teraz oddajemy głos p. Alicji i nasłuchujemy wielu nowych wieści w sprawie.
*
Śladami Polaków w Bretanii
Stowarzyszenie „Quo vadis-sur les pas des Polonais en Bretagne”, które niedawno założyliśmy: „Quo vadis – śladami Polaków w Bretanii” – ma na celu odnajdywać te ślady Polaków, którzy coś tu w Bretanii zostawili, coś dla niej zrobili, ale również dla Francji i Europy, szczególnie jeśli chodzi o polskich żołnierzy walczących w czasie II wojny światowej.
Wizyta w Comblessac
Wraz z Piotrem Drozdowiczem, artystą z Poznania, udaliśmy się we wrześniu 2021 roku do Comblessac, żeby spotkać się z panem Merem tegoż miasta panem Christope’em Ricaud, aby ustalić szczegóły dotyczące realizacji fresków. Spotkanie było okazją by wspólnie zwiedzić tę przepiękną miejscowość i miejsca związane z historią Comblessac, które interesowały artystę ze względu na koncepcję i przygotowanie projektów fresków, by mógł poczuć tutejszą atmosferę, a nie tylko bazować sie wyłącznie na zdjęciach. Inaczej bowiem widzi się rzeczywistość, kiedy jest się na miejscu, a inaczej z fotografii. Na spotkaniu było też kilka osób z naszego Stowarzyszenia „Quo Vadis”min Andrzej Malodobry,przewodniczacy i Malgorzata Sené, oczywiście był Mer Comblessac pan Christophe Ricaud i p. Georges Barbier, który doskonale znał historię miasteczka oraz pani konserwator obrazów. Mięliśmy niepowtarzalną okazję by zdjąć obraz MB Częstochowskiej ze ściany kościoła i obejrzećgo z bliska i sprawdzic dokladnie jego stan, co pozwoliło zaplanować zakres jego renowacji. Pani konserwator zadeklarowała, że osobiście zajmie się odnową i konserwacją obrazu. Przypomnę, że autorem namalowanego obrazu MB Częstochowskiej był Stanisław Mikuła. Ten obraz został zostawiony w Comblessac jako podziękowanie za przyjęcie polskich żołnierzy, aby Maryja chroniła wszystkich jego mieszkańców, a liczy ono ok. 600 mieszkańców. Obraz MB Częstochowskiej znajduje się w kościele pod wezwaniem Saint-Éloi.
Celem naszego wspólnego spotkania – Stowarzyszenia i władz miasta – było to, aby artysta Piotr Drozdowicz mógł ocenić stan ścian miejscowego kościoła, gdzie mają powstać nowe freski. Wykonane zostały również zdjęcia i dokładniejsze pomiary ścian. Po oględzinach murów we wnętrzu kościoła okazało się, że część tynków jest w złym stanie, i należy je usunąć i położyć na nowo. Natomiast pozostałe ściany pokryte są farbami olejnymi, którą również trzeba zedrzeć, gdyż utrudnią przyczepność dla nowych fresków. Zgodnie z technologią Keim A, w której mają być realizowane freski należy położyć cienką warstwę specjalnego tynku mineralnego, co zapewni im długowieczność. Prace przygotowawcze trzeba będzie rozpocząć w lutym przyszłego roku.
Następnie Georges Barbier oprowadził nas po wszystkich zakątkach Comblessac, opowiadał historię wielu miejsc. Zwiedzaliśmy malutkie kapliczki związane ze św. Conwoyonem i sw Melaine, byliśmy w Notre Dame de Lorette. Było fantastyczne, a atmosfera w tym miasteczku była dla nas bardzo przyjazna, wszyscy wiedzieli, kim jesteśmy i obdarzali nas wielką życzliwością.
Wizyta w Ploërmel i Redon
Zwiedzanie okolic Comblessac pozwoliło artyście lepiej odczuć ducha Bretanii. Kolejnego dnia pojechaliśmy do Ploërmel, by modlić się przed pomnikiem Jana Pawła II, byliśmy też w tamtejszym kościele. Pojechaliśmy także do lasu Broceliande do małej i pięknej kapliczki, a następnie udaliśmy się do Redon. To właśnie św. Conwoyon pochodzący z Comblessac założył właśnie opactwo Saint-Sauveur i miasto Redon.
Pobyt w Rennes był okazją wizyty w Szkołe Architektury w Rennes. Dyrektor szkoły zgodził się nas przyjąć, ponieważ nasz artysta Piotr jest wykładowcą na Politechnice w Poznaniu na wydziale architektury i zaproponował współpracę z Politechniką w Poznaniu, aby zrobić wzajemną wymianę między uczelniami. Piotr Drozdowicz proponował, żeby w czasie jego pracy w Comblessac studenci z Poznania i Rennes mogli zrobić krótki staż w trakcie realizacji fresków starą techniką.
Mieliśmy również kontakt z tutejszymi dziennikarzami ktorych bardzo zainteresowala tak malo znana historia polskich zolnierzy i ich pobyt w Bretanii.Maja wielką nadzieję, że odnajda rodziny, które tu w w okolicy przyjmowały Polaków i może znajdą się także jakieś pamiątki po tym wydarzeniu.
Przypomnę, iż chodzi o żołnierzy polskich z kampanii wrześniowej, którzy przeszli przez Rumunię, później Marsylię i dotarli tutaj do Bretanii. Przez Bretanię przetoczyło się w czasie II wojny światowej ok. 88 tys. żołnierzy polskich. Część z nich dalej wałczyła we Francji, a duża cześć została przerzucona do Anglii , a następnie brali zbrojny udział w walkach w Normandii. Polacy zapisali się tu bardzo mocno i pozytywnie w historii tych uroczych miejscowości.
Dodaj komentarz