„Pro memoria” – ponad 30 lat osobistych zapisków Prymasa Tysiąclecia – w 27 tomach
fot. Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego
Prymas Tysiąclecia, kard. Stefan Wyszyński pozostawił po sobie świadectwo, które może wpłynąć na pogłębienie rozumienia okresu PRL. Przez ponad 30 lat – w latach 1948-1981 – niemal codziennie prowadził zapiski notując w nich zarówno doświadczenia osobiste, jak i opisując zmagania Kościoła z PRL-em. Dziś możemy je stopniowo poznać dzięki obszernej publikacji „Pro memoria” – do tej pory ukazało się dziewięć tomów z planowanych 27.
– „Prymas Stefan Wyszyński to był niezwykły człowiek, ponieważ składał się z dwóch części. Pierwszą z nich było jego serce połączone oczywiście z rozumem i z wszystkimi odczuciami, jakie miał do sprawy, której się poświęcał. Natomiast drugą częścią prymasa była jego prawa ręka z piórem w dłoni, którego cały czas używał notując swoje przemyślenia niemal przy każdym spotkaniu. Dzięki temu mamy dziś obfity materiał, który możemy poddawać analizie” – podkreśla bp prof. Jan Kopiec, który kieruje Radą Programową, odpowiedzialną za wydanie wielotomowego dzieła „Pro memoria”.
Dziennik dla potomnych
Bp prof. Kopiec, który w ostatnim czasie na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie przybliżał ideę serii naukowej „Pro memoria” oraz rolę instytucji, które biorą udział w jej wydaniu, podkreślił przy tym, że opowiedziana przez niego anegdota o księdzu prymasie pochodzi od bp. Zygmunta Choromańskiego. Odnosząc się do „Pro memoria” ocenił zaś, że to z jednej strony dziennik o wydarzeniach, rozmowach i ludziach, a jednocześnie bardzo przemyślane sprawozdanie pozostawione dla potomnych. – „Prymas starał się możliwie najlepiej tłumaczyć to, co pisał, identyfikując osoby i wydarzenia. Zastrzegł jednocześnie, że zapiski te można wydać dopiero 30 lat po jego śmierci” – mówił.
W przedmowie do pierwszego tomu bp prof. Kopiec zaznaczył też, że osobiste zapiski prymasa Polski, są dokumentem wyjątkowym – „stanowią bowiem spisywane niemal z dnia na dzień unikatowe świadectwo jego niestrudzonej działalności prymasowskiej w latach 1948-1981”. – „Można pokusić się o stwierdzenie, że zapiski są źródłem na tyle ważnym, iż mogą wpłynąć na zmianę spojrzenia historyków na okres komunizmu w Polsce. Opinię tę potwierdza wielu badaczy epoki. Rzadko też mamy do czynienia ze źródłem porównywalnym z tymi zapiskami: tak obszernym i szczegółowym (składają się na nie tysiące kart odręcznych, codziennych notatek prymasa), obejmującym tak długi okres, bo ponad trzydzieści lat, a wreszcie sporządzonym przez człowieka tak wielkiego formatu” – dodał duchowny.
Żywa historia Polski, Kościoła i świata
W Polsce 2021 rok – decyzją Sejmu RP i z inicjatywy UKSW w Warszawie – obchodzony jest jako Rok Kardynała Stefana Wyszyńskiego w związku ze 120. rocznicą jego urodzin. Z tej okazji na katolickiej uczelni odbyła się prezentacja wszystkich wydanych do tej pory tomów „Pro Memoria” – dziewięciu z planowanych 27. W naukowej pracy nad nimi uczestniczy aż sześć podmiotów: Archidiecezja Gnieźnieńska, Archidiecezja Warszawska, UKSW w Warszawie, Instytut Pamięci Narodowej, Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Instytut Prymasa Wyszyńskiego.
– „+Pro memoria+ to jest niesamowita rzecz – to jest to, co kardynał Stefan Wyszyński niemalże każdego dnia odnotowywał w swoim kajeciku o tym, co danego dnia się działo – przez praktycznie całe swoje życie prymasowskie. To jest niebywałe, że ktoś taki każdego niemal dnia pisał, co się danego dnia działo. Z kim się spotkał, o czym rozmawiał, czy dokonywał też swojej oceny danego spotkania czy osób. Praktycznie kardynał Wyszyński zostawił nam żywą historię – kilku dziesięcioleci historii Polski, Kościoła i świata” – powiedział otwierając spotkanie rektor UKSW ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski.
Pierwsza notatka kard. Stefana Wyszyńskiego, z którą można zapoznać się z pierwszym tomie “Pro memoria” (łac. dla pamięci) pochodzi z 22 października 1948 r., czyli z dnia śmierci kard. Augusta Hlonda, ostatnia zaś z 12 maja 1981 r. – 16 dni przed śmiercią prymasa. Z tego, prawie 33-letniego okresu, zachowało się kilkadziesiąt tomów rękopisów. – „Moje notatki, zapiski, wcale nie mają pretensji pamiętnikarskich (…), notuję je dlatego, że (…) ktoś będzie sobie chciał postawić pytanie (…) jak tam w rzeczywistości było. Z litości więc dla tych, którzy się kiedyś będą zajmowali tymi sprawami, notuję pewne rzeczy, jak one wyglądały” – pisał Wyszyński.
Świętość powiązana z patriotyzmem
Podczas spotkania w UKSW znany historyk i publicysta prof. Jan Żaryn, który zasiada w Radzie Programowej dotyczącej publikacji, podkreślił, że „prymas Stefan Wyszyński wpisuje się w niezwykły kanon polskiej świętości związanej nierozerwalnie z patriotyzmem”. – Czyli świętość człowieka, która jednocześnie jest świętością Polaka uwielbiającego i rozumiejącego swoją ojczyznę od zarania jej dziejów. To jest człowiek, który niezwykle mocno jest osadzony w dziedzictwie historii Polski i korzysta z niego zarówno w tej płaszczyźnie prostej codziennej – rozumienia np. kontekstu geopolitycznego, polityki, bieżących problemów z tego wynikających, ale także korzysta z tego dziedzictwa jako z niezwykle pojemnej historii, która kształtowała go jako Polaka i katolika” – wyjaśnił prof. Żaryn.
– „Dlaczego +Pro memoria+ są dla nas ważne i odkrywcze? Ano dlatego, że możemy udowadniać jako historycy – ewidentnie, że jeżeli gdzieś szukamy polskiej elity okresu PRL-u, czyli elity, która ma świadomość, że reprezentuje ponad tysiącletnią tradycję narodu polskiego to tą elitą są w okresie PRL-u tylko i wyłącznie biskupi polscy na czele z prymasem Polski. Bo w elicie intelektualnej i moralnej istnieje coś takiego jak wolność, odwaga, suwerenność. Jeżeli ktoś traci jedną z tych cech przestaje być elitą i staje się nosicielem niewolnictwa całego narodu, który ma rzekomo reprezentować” – dodał historyk.
Podczas spotkania w UKSW przedstawiono również dalsze plany wydawnicze serii. Według bardzo optymistycznego scenariusza – jak zapowiedział historyk dr hab. Paweł Skibiński, który kieruje pracami Zespołu Redakcyjnego „Pro memoria” – w ciągu najbliższych 5-7 lat zostaną wydane wszystkie 27 tomy. Dotychczasowe tomy podzielone są następująco: tom I „Pro memoria” obejmują lata 1948-1952; tom II – 1953; tom III – 1953-1956; tom IV – 1956-1957; tom V – 1958; tom VI – 1959; tom VII – 1960; tom VIII – 1961 i tom IX – 1962. W przyszłym roku do druku ma być przygotowany tom już z lat 70.
czytaj też:
Odtwórca roli ks. Wyszyńskiego: to była niesamowita przygoda – także duchowa >>>
Dodaj komentarz