Kolejne protesty w Paryżu – centrum miasta blokują pracownicy pogotowia
fot. Karol Jóźwiak/polskiFR
Kolejna fala protestów w centrum Paryża. W poniedziałek, 3 grudnia, od rana, okolice Placu Concorde i Zgromadzenia Narodowego zostały zablokowane przez karetki pogotowia. Pracownicy służb ratowniczych nie zgadzają się ze zmianami w finansowaniu transportu medycznego, obowiązującymi od 1 października 2018 roku.
Od października bieżącego roku, za transport medyczny płaci szpital, czy klinika, a nie ubezpieczyciel medyczny, realizując tak zwany artykuł 80 związany z reformą w tej dziedzinie. Skutkuje to tym, że prywatne ambulansy, służące do indywidualnego transportu chorych, będą także kursować do szpitali. Protestujący nie zgadzają się z reformą, uznając, że stanowi ona zagrożenie dla małych, prywatnych firm, które nie zdołają zapewnić cen, atrakcyjnych dla szpitali. Sanitariusze obawiają się znacznego pogorszenia warunków pracy w wyniku mniejszej zdolności konkurencyjnej. Protestujący nazywają reformę “uberyzacją służby zdrowia”.
Jak podaje “L’Express”, Minister zdrowia Agnès Buzyn nie podziela zdania protestujących, uważa, że reforma ma zracjonalizować transport medyczny.
Nie zmienia to faktu, że, jak podają protestujący 80 procent firm obsługujących transport medyczny, czuje zagrożenie związane z wejściem w życie reformy.
Nie jest to pierwsza manifestacja niezadowolenia pracowników EMT. Swoją niezgodę na nowe zarządzenia wyrażali w proteście 5 listopada.
Dodaj komentarz