szukaj
Wyszukaj w serwisie


Abp de Moulins-Beaufort: mamy powody do obaw i do gniewu

AH / 30.10.2020
KTOTV
KTOTV

Katolicy we Francji mają powody zarówno do obaw, jak i do gniewu. Lęk jednak nie może nas paraliżować, a gniew, który jest słuszny i zrozumiały, musi zostać przez nas opanowany i przemieniony, abyśmy nie kierowali się nienawiścią, lecz potrafili służyć dobru. Przewodniczący francuskiego Episkopatu mówił o tym wczoraj wieczorem w wywiadzie dla KTO TV.


Abp Éric de Moulins-Beaufort udał się wraz z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem do Nicei, gdzie 21-letni uchodźca z Tunezji zamordował trzy osoby w miejscowej bazylice Notre-Dame. Hierarcha, na podstawie tego co zobaczył, przyznał, że wszyscy byli przerażeni realiami i okrucieństwem tej zbrodni. Arcybiskup podkreślił, że państwo, które ma monopol na użycie siły, musi wywiązać się ze swych obowiązków, aby zapewnić chrześcijanom bezpieczeństwo. Ważne jest również, aby zagrożenie zostało nazwane po imieniu – powiedział abp de Moulins-Beaufort w wywiadzie dla katolickiej telewizji, cytowany przez Vatican News i KAI.

Moim zdaniem mamy tu do czynienia z patologią religijną i polityczną, ale przede wszystkim religijną, trzeba to jasno powiedzieć. Patologia ludzi, którzy dają sobie wmówić, że zabijając kogoś, oddają chwałę Bogu. Jest to pod każdym względem przerażające. I jest to tym bardziej przerażające, że przybiera to postać tak okrutnych morderstw, zabójstw niemalże rytualnych. Odcięcie komuś głowy jest przecież przerażające. Wiemy skądinąd, że Państwo Islamskie chętnie się tym posługuje. Jest to akt o perwersyjnej oraz wręcz diabelskiej symbolice, który świadczy o patologii, która ogarnia umysł, serce, całą egzystencję człowieka. I ta patologia czy ideologia ma zasięg ogólnoświatowy. Ci, którzy ją propagują, są na całym świecie, korzystają z sieci społecznościowych (...). Politycy muszą zająć jasną postawę względem tej patologii, która nam zagraża. Muszą podjąć działania zarówno wewnątrz kraju, jak i w polityce zagranicznej. Bo w tym wypadku, te trzy zamordowane osoby są również ofiarą podżegania, którego dopuszczają się przywódcy niektórych krajów - podkreślił arcybiskup.

Hierarcha wskazał też na niewłaściwe posunięcia tureckiej głowy państwa – Recepa Tayyipa Erdoğana, który posługuje się religią do podsycania konfliktów.

Czytaj też:

Macron: Francja jest celem ataków, nie ugniemy się przed islamistycznym terroryzmem >>> 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-22 00:15:13