Sezon piknikowy otwarty – gdzie warto zorganizować “apero” pod chmurką?
Paryżanie wprost uwielbiają pikniki. Spędzenie czasu ze znajomymi, przy akompaniamencie przekąsek i wina jest tu zjawiskiem zupełnie powszechnym. Lokalnym mieszkańcom wtórują turyści, z wielką chęcią testując tutejsze zwyczaje. Pytanie pozostaje – gdzie się najlepiej udać? Oto parę wskazówek.
PIKNIK Z WIDOKIEM
Zwłaszcza przyjezdni, poza delektowaniem się francuskimi serami, preferują również ucztę dla oka. Stąd często wybierają miejsca blisko ikonicznych zabytków Paryża. Dominują tutaj: Pola Marsowe, podnóże bazyliki Sacré-Cœur, nabrzeża Sekwany, Ogród Tuileries
Nasze rady:
- Wybierajmy miejsca, w okolicy których znajdują się publiczne toalety. Wzdłuż Sekwany można napotkać wiele barów, które zapewniają tego typu udogodnienia i zazwyczaj udostępniają je nie tylko swoim klientom.
- Uważajmy na obnośnych sprzedawców napojów – oczywiście dostarczone do ręki zimne napoje są kuszące. Jeśli jednak preferujemy wino lepszej jakości, lepiej poszukać go gdzieś indziej.
- Dbajmy o czystość. Wybierajmy papierowe talerzyki, kubki, czy słomki. Zwłaszcza, że wiatr może poderwać piknikową zastawę i ta może wylądować w rzece. Sprzątajmy też po sobie.
- Miejmy przy sobie termos. W wielu miejscach znajdują się źródełka z pitną wodą. Ta w termosie zachowa orzeźwiający chłód.
Polecane miejsca:
Pont Neuf, a dokładniej uroczy kraniec wyspy Cité, na który można przedostać się z mostu Pont Neuf – w cieniu wierzb oglądanie paryskiej panoramy wydaje się całkiem udanym pomysłem. Minusy – w okolicy startują statki wycieczkowe, generujące hałas i spaliny.
Okolice Wyspy św. Ludwika – zarówno z samej wyspy, jak i z naprzeciwległych brzegów rozciąga się znakomity widok na katedrę Notre-Dame.
PIKNIK NA ŁONIE NATURY
Lasek Buloński, fot. polskiFR
W Paryżu i okolicach nie brakuje pięknych parków, w których z powodzeniem można urządzić spotkanie ze znajomymi. Znakomicie sprawdzą się podmiejskie lasy – Bois de Boulogne i Bois de Vincennes. Najlepiej wybrać się tam rowerami – w weekendy bardzo trudno znaleźć miejsce parkingowe, a przybywając metrem trzeba liczyć się z przynajmniej kilkunastominutowym marszem.
Dodatkową atrakcją zarówno w Boulogne, jak i w Vincennes są łódki, które bez problemu można wypożyczyć na miejscu.
fot. polskiFR
Dodaj komentarz