szukaj
Wyszukaj w serwisie


Polka po powrocie z Lille: Erasmus+ polecam każdemu!

AH / 28.01.2025
fot. Romanistyka KUL / Facebook
fot. Romanistyka KUL / Facebook

Pomimo lekkiego stresu i niewiadomych oraz niekończących się wyzwań, ten semestr był też czymś niesamowitym – w zupełnie nowej rzeczywistości nawiązałam mnóstwo znajomości oraz przyjaźni, podszlifowałam język praktykując go w życiu codziennym, zdecydowanie rozwinęłam swoje zdolności kulinarne i przywiozłam wspaniałe wspomnienia! – tak semestr spędzony na L’Université Catholique de Lille podsumowuje Maja Górska, studentka KUL-u.


Maja Górska piąty semestr studiów licencjackich spędziła na wymianie Erasmus+ w Lille (Hauts-de-France). W relacji podsumowującej ten czas, zamieszczonej w mediach społecznościowych Romanistyki KUL pisze, że miasto od początku urzekło ją typową dla tego regionu architekturą – kamieniczkami z czerwonej cegły i uroczą starówką. „Jego optymalna wielkość pozwalała mi na swobodne poruszanie się po mieście na piechotę, co pozwalało odkryć co rusz nowe zakamarki tego miejsca, poczuć jego kulturę” – zrelacjonowała.

L’Université Catholique de Lille – miejsce „magiczne”

Studentka oceniła, że L’Université Catholique de Lille – uniwersytet, gdzie spędziła semestr we Francji – „może się niewątpliwie szczycić swoim okazałym budynkiem, jest to miejsce po prostu magiczne, o każdej porze dnia i nocy. W pobliżu Uniwersytetu zawsze można spotkać mnóstwo studentów – zmierzających na zajęcia, do biblioteki uniwersyteckiej, na stołówki czy siłownie – to miejsce bez przerwy tętniące życiem”.

W czasie studiów na francuskim uniwersytecie Polka zgłębiała przedmioty wpisujące się w tok jej nauczania na KUL, ale też miała okazję poszerzyć swoją wiedzę z innych dziedzin, np. mitologii greckiej czy atelier d’écriture (warsztaty pisania). Plusem dla niej było to, że na zajęcia uczęszczała z Francuzami, co pomogło jej podnieść jej umiejętności językowe.

Francuskie wojaże

Maja Górska opisała, co udało jej się zwiedzić podczas 4-miesięcznego pobytu we Francji. Zobaczyła m.in. Wissant, Le Cap Blanc Nez (malownicze klify i wioski rybackie północnej części Francji), Amiens (miasto Juliusza Verne’a z gotycką katedrą). Była też w belgijskich miastach Bruges i Gand, „z klimatycznymi domkami, kanałami, a nawet średniowiecznym zamkiem!”. Zawitała też do Luksemburga, gdzie gościła na jarmarku bożonarodzeniowym wśród „średniowiecznych murów obronnych i urokliwych uliczek”. Udała się również do Aix-la-Chapelle, „ze wspaniałą katedrą gotycką z wnętrzem w stylu bizantyjskim – symbolem władzy Karola Wielkiego”.

Program Erasmus+ godny polecenia

Swoją relację Maja Górska podsumowała: „Wymianę Erasmus+ polecam każdemu! To niewątpliwie doświadczenie na całe życie!”.

Więcej o Erasmus+ (spotkanie online, środa 29 stycznia, godz. 13:00)

czytaj też: >>> Erasmus jak Zakon Jedi – KUL realizuje specjalny program kształcenia mentorów <<<

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2025-02-05 00:15:13
Skip to content