Rekolekcje w PMK Echirolles
fot. PMK Echirolles
W dniach 22-24 marca br. w Echirolles koło Grenoble, gdzie istnieje polska parafia, odbyły się rekolekcje wielkopostne. Wygłosił je ks. prałat Stanisław Łada, na co dzień pracujący w Polsce, ale swego czasu mający za sobą niezapomniany miesięczny pobyt w Grenoble na parafii wśród Polaków w zastępstwie za księdza kolegę.
Oprócz codziennej Eucharystii wierni mogli uczestniczyć w Drodze Krzyżowej (piątek) oraz Gorzkich Żalach (niedziela). Szczególnie to drugie nabożeństwo ma niezwykłą wymowę na obczyźnie. Jest ono przesiąknięte polską rzewną melancholią i współczuciem cierpiącemu Zbawicielowi. Ta żałosna symfonia uczuć wiernych jest właściwą i znaną tylko Polakom i nigdzie indziej poza Polską. Podczas rekolekcji znamienita większość uczestników przystąpiła do sakramentu Spowiedzi.
Ksiądz rekolekcjonista w swoich kazaniach poruszył kilka ważnych tematów: modlitwy, sakramentu pojednania i wartości przebaczenia w codziennym życiu oraz najbardziej newralgiczny – jak twierdził – temat zagrożonej rodziny w współczesnym świecie. Charakterystyczną cechą nauk rekolekcyjnych była duża liczba przykładów z życia codziennego, na które powoływał się rekolekcjonista. Oto dwa z nich:
Kiedy pytam dzieci, jaki jest najpiękniejszy dzień w roku, wszystkie mówią, że Boże Narodzenie, a właściwie Wigilia, bo wtedy brat nie ciągnie mnie za włosy, siostra chętnie wszystko pożycza, a rodzice się nie kłócą.
Kiedyś zastępowałem katechetę w I klasie podstawowej. Połowa dzieci była z mojej parafii, połowa z sąsiedniej i nie wszystkie dzieci znałem. Poprosiłem, żeby się przedstawiły. A potem poprosiłem, żeby powiedziały imiona swoich rodziców. Jedna dziewczynka powiedziała, że jej mama ma na imię "Kochanie". Tata nie zwracał się do żony po imieniu, tylko "Kochanie", "Kochanie" i dziecko myślało, że "Kochanie" to imię własne.
Ks. prał. Stanisław Łada kilka lat temu został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za działalność społeczną i charytatywną, a w tym roku otrzymał Medal św. Brata Alberta.
Ks. Mieczysław Pająk, proboszcz polskiej wspólnoty w Echirolles, zwrócił uwagę na wyjątkowość czasu rekolekcji i ich niebagatelne znaczenie dla zdrowia duchowego człowieka:
Rekolekcje nazywamy czasem świętym. Jest to dla naszych dusz skażonych różnorodnego rodzaju toksynami odtrutka, aby przynajmniej raz w roku zastosować na sobie solidną kurację. Musimy wśród naszych odejść od Bożego stylu życia, od naszych życiowych zabiegań, dać sobie czas na modlitwę, na słuchanie Słowa Bożego, uczestnictwo w przygotowywaniu i odbyciu dobrej spowiedzi.
Parafia zaprasza również do wzięcia udziału w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej >>>
A oto kilka zdjęć z rekolekcji. Pozostałe dostępne są na stronie parafii.
Dodaj komentarz