Siedem osób, w tym dzieci, zginęło w pożarze budynku mieszkalnego w Nicei
fot.pixabay.com
Trzy osoby są poszukiwane po pożarze, w którym zginęło siedem osób, w tym czworo dzieci, w nocy ze środy na czwartek w Nicei na południu Francji – oświadczył premier Gabriel Attal. Jak dodał, pożar z całą pewnością był wynikiem przestępstwa.
„Śledztwo trwa. Zebrano pierwsze informacje, trzy osoby są poszukiwane” – powiedział. Dodał, że to zdarzenie jest „absolutnie straszne i haniebne”.
Pożar wybuchł w budynku mieszkalnym w popularnej dzielnicy w zachodniej części miasta, nękanej przez handel narkotykami.
W pożarze zginęła rodzina z Komorów – dzieci w wieku 5, 7 i 10 lat, 17-latek, który próbował się ratować, skacząc z siódmego piętra, oraz trzy osoby dorosłe.
47-letni mężczyzna, który również wyskoczył przez okno, jest bardzo poważnie ranny – powiedział prefekt departamentu Alpy Nadmorskie Hugues Moutouh.
Według świadków z całej rodziny przeżyły tylko dwie osoby: 17-letni bliźniak chłopca, który wyskoczył, oraz najstarszy, 19-letni brat.
Wicemer Nicei Anthony Borre powiedział, że kamery monitoringu zarejestrowały „trzy zamaskowane osoby” w momencie wybuchu pożaru. Według prefekta płomienie pojawiły się w części wspólnej budynku, na drugim piętrze, a następnie rozprzestrzeniły się ku górze klatką schodową.
„Nagrania bardzo wyraźnie pokazują, że zamaskowani mężczyźni rozlali w klatce schodowej benzynę” – powiedział mer Christian Estrosi.
źródło: PAP
czytaj też:
„Le Figaro”: auto wjechało w ogródek restauracji, jedna osoba nie żyje >>>
Dodaj komentarz