Ogień olimpijski wyruszył do Francji
fot. pixabay.com
Olimpijski ogień wyruszył w sobotę na pokładzie trójmasztowego statku „Belem” z Pireusu do Marsylii, gdzie 8 maja odbędzie się oficjalne powitanie na francuskiej ziemi.
Wybór Marsylii na pierwsze francuskie miasto, które przyjmie ogień olimpijski, nie jest przypadkowy, gdyż ok. 600 roku p.n.e. została ona założona przez greckich osadników z Fokai, a w trakcie tegorocznych igrzysk będzie miejscem rywalizacji żeglarzy.
„To ogromne emocje. Teraz zamierzamy sprowadzić ogień olimpijski z powrotem do Francji na łodzi +Belem+, która pochodzi z 1896 roku, kiedy odbyły się pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie. Co za fantastyczny zbieg okoliczności” – powiedział szef Komitetu Olimpijskiego Tony Estanguet podczas sobotniej uroczystości.
Ceremonia powitania ognia olimpijskiego w Starym Porcie w Marsylii, gdzie statkowi mają asystować 1024 łodzie, zainauguruje francuską część sztafety.
„Dostosowaliśmy wszystko, aby na terenie Starego Portu i w jego okolicach pomieścić 150 tys. ludzi” – tłumaczyła burmistrzyni miasta Samia Ghali.
9 maja olimpijski ogień rozpocznie podróż po Francji, choć odwiedzi też Antyle i Polinezję Francuską, aby dotrzeć do Paryża w dniu ceremonii otwarcia igrzysk, czyli 26 lipca. Zapalenie znicza zainauguruje oficjalnie olimpijskie zmagania, które potrwają do 11 sierpnia. Zmagania paralimpijczyków zaplanowano od 28 sierpnia do 8 września.
Znicz po raz pierwszy pojawił się na igrzyskach w erze nowożytnej w Amsterdamie w 1928 roku. Sztafetę olimpijską zainaugurowano z kolei w 1936 roku w Berlinie. Wtedy udział w niej wzięło ponad 3300 osób, a trasa liczyła 3190 kilometrów.
źródło: PAP
czytaj też:
Dodaj komentarz