Aktorka Judith Godrèche zaapelowała o ochronę nieletnich w przemyśle filmowym
fot. pixabay.com
Francuska aktorka Judith Godrèche zaapelowała w czwartek w Senacie o ochronę nieletnich w przemyśle filmowym i o powołanie komisji śledczej ds. przemocy seksualnej. To ciąg dalszy kampanii, którą aktorka rozpoczęła, oskarżając dwóch reżyserów o gwałt w latach, gdy była nastolatką.
Należy powołać „komisję śledczą ds. przemocy seksualnej i seksistowskiej w środowisku filmowym” – apelowała Godrèche. Przekonywała, że w czasie zdjęć z nieletnimi aktorami powinien być obecny neutralny (niezwiązany z produkcją) doradca i że „podczas zdjęć dziecko nigdy nie może zostać same”. Również podczas castingów kontrola powinna być ściślejsza.
Wokół niepełnoletnich aktorów w świecie kina należy stworzyć „cały system ochrony”, a także przerwać milczenie wokół tego problemu – oświadczyła Godrèche
Opisała francuski przemysł filmowy jako „rodzinę, w której nie można donosić, albo też nie wiadomo, do kogo się zwrócić”. Jej zdaniem „wszyscy wiedzą”, że w przemyśle filmowym młode dziewczęta są krzywdzone przez „agresora przebranego za reżysera”.
Godrèche spotkała się w czwartek z komisją ds. praw kobiet wyższej izby parlamentu Francji i jest pierwszą osobą, której Senat wysłuchał w tej kwestii. To okazja do podniesienia na forum politycznym jej postulatów kilka dni po tym, gdy aktorka mówiła o przemocy seksualnej – i milczeniu wokół niej – występując na ceremonii przyznania Cezarów. Godrèche apelowała w Senacie o zajęcie stanowiska w sprawie zasygnalizowanych problemów.
Do tej pory, jak zauważa agencja AFP, rządzący w większości nie zabierają głosu w sprawie burzy, która rozpętała się w świecie filmowym, a reakcje polityków niekiedy były sprzeczne. Minister kultury Rachida Dati przyznała w zeszłym tygodniu, że „zaślepienie” w środowisku „trwało latami”.
Jednocześnie jeszcze dwa miesiące temu prezydent Emmanuel Macron mówił, że Gérard Depardieu – oskarżony o gwałt i przemoc seksualną – jest „dumą Francji”. Stowarzyszenia feministyczne potępiły wtedy wypowiedzi Macrona jako policzek dla ofiar przemocy seksualnej.
Na początku lutego br. Godrèche oskarżyła dwóch znanych filmowców: Benoita Jacquota i Jacquesa Doillona o gwałt na osobie w wieku poniżej 15 lat. Obaj zaprzeczyli oskarżeniom. Aktorka oskarża Jacquota, że zgwałcił ją w trakcie ich związku, który rozpoczął się, gdy ona miała lat 14, a reżyser był o 25 lat starszy.
Godrèche żąda też ustąpienia Dominique’a Boutonnata, dyrektora Narodowego Centrum Kinematografii (CNC) i jednej z najważniejszych postaci w przemyśle filmowym. Boutonnat został ponownie wybrany na szefa CNC w połowie 2022 roku, mimo oskarżeń o przemoc seksualną, z którymi wystąpił jego chrześniak. Boutonnat odrzuca te zarzuty; nie doszło jeszcze do rozstrzygnięcia na drodze sądowej.
źródło: PAP
czytaj też:
Przyjęto rządowy plan walki z przemocą wobec dzieci we Francji >>>
Dodaj komentarz