Paryżanie zagłosują w sprawie wzrostu opłat za parkowanie autami SUV

fot. pixabay.com

Mieszkańcy Paryża zagłosują w niedzielę nad propozycją merostwa, by trzykrotnie podnieść opłaty za parkowanie samochodów typu SUV. Propozycja budzi duże spory, a media przypominają, że poprzednie referendum w sprawie używania hulajnóg elektrycznych odbyło się przy bardzo niskiej frekwencji.

Przeprowadzenie głosowania w sprawie wysokich i ciężkich samochodów to inicjatywa socjalistycznej mer Paryża Anne Hidalgo. W niedzielę będzie się mogło w tej sprawie wypowiedzieć 1,3 mln mieszkańców Paryża zarejestrowanych na listach wyborczych, udając się do 38 punktów do głosowania.

Jeśli większość opowie się za podniesieniem opłat, to za parkowanie aut o wadze powyżej 1,6 tony – w przypadku aut z silnikiem spalinowym i pojazdów hybrydowych typu plug-in – oraz aut elektrycznych o wadze powyżej dwóch ton, opłata godzinowa wzrośnie do 18 euro w dzielnicach centralnych. Poza centrum opłata wyniesie 12 euro za godzinę. Chodzi tylko o kierowców przyjezdnych – zastrzega agencja AFP. Z podwyżki wyłączeni bowiem będą mieszkańcy Paryża i osoby stale pracujące w stolicy, kierowcy taksówek, pracownicy służby zdrowia i osoby niepełnosprawne.

Choć podniesienie opłat dotyczyć będzie, według szacunków merostwa, około 10 proc. pojazdów, to może przynieść dodatkowych 35 mln euro dochodów.

Hidalgo argumentuje, że im większe auta, tym bardziej szkodzą środowisku, a także, że wypadki z udziałem SUV-ów kończą się śmiercią pieszego dwukrotnie częściej, niż w przypadku zwykłych samochodów. Mer podniosła też argument “lepszego dzielenia się przestrzenią publiczną”, wytykając dużym autom, że zabierają więcej miejsca na drodze.

Ekolodzy ze swej strony przekonują, że cięższe i większe auta pochłaniają więcej materiałów przy ich produkcji, zużywają więcej paliwa i emitują więcej dwutlenku węgla.

Opozycja z prawej strony sceny politycznej skrytykowała głosowanie, argumentując, że wymienione w nim normy dotyczące szkodliwości w istocie mogą stosować się do wszelkiego typu aut. Deputowana Maud Gatel, reprezentująca centrową partię MoDem (Ruch Demokratyczny), zauważyła, że gdyby faktycznie chodziło o ograniczenie spalin, to “trzeba byłoby zrobić rozróżnienie między autami z silnikami spalinowymi i autami hybrydowymi czy elektrycznymi”.

Organizacja 40 Milionów Kierowców, zrzeszająca automobilistów, podkreśla, że nowe auto typu SUV nie zanieczyszcza środowiska w większym stopniu niż mały pojazd z silnikiem diesla wyprodukowany przed 2011 rokiem.

Będzie to drugie takie głosowanie w Paryżu po zorganizowanym w kwietniu 2023 roku referendum w sprawie hulajnóg elektrycznych. Wówczas głos oddały tylko 103 tysiące osób, co stanowiło zaledwie 7,4 proc. wyborców. Jeśli wyniki referendum w sprawie SUV-ów okażą się zgodne z życzeniem merostwa, podwyższenie opłat zostanie wdrożone od marca.

źródło: PAP