Protestujący rolnicy zapowiadają blokady wokół Paryża
fot. pixabay.com
Francuscy rolnicy zapowiedzieli w piątek zorganizowanie blokad na pięciu punktach pobierania opłat na autostradach prowadzących w kierunku Paryża. Farmerzy zablokowali już jedną z najważniejszych tras, A1 (Paryż-Lille), która jest częścią połączenia z Belgią i Holandią.
Utworzyły się czterokilometrowe korki, które – jak ocenia agencja Reutera – są pierwszym poważnym zakłóceniem ruchu wokół stolicy spowodowanym przez protesty rolników.
Chcąc wzmocnić nacisk na władze, lokalne organizacje rolnicze wezwały do blokad w samym Paryżu i wokół stolicy. Jak informuje AFP, oddział organizacji FSNEA w stołecznym regionie Ile-de-France zapowiedział na piątek po południu rozpoczęcie pięciu blokad wokół Paryża.
Blokady mają być rozmieszczone w odległości kilkudziesięciu kilometrów od stolicy. Jedną z nich będzie punkt pobierania opłat w Saint-Arnoult na skrzyżowaniu autostrad A10 i A11. To ważny punkt komunikacyjny w ruchu drogowym prowadzącym na zachód Francji. Blokady mają trwać do północy z możliwością przedłużenia.
Premier Gabriel Attal ma również w piątek po południu poinformować, jakie działania rząd chce podjąć, by uśmierzyć gniew rolników. Protesty farmerów to pierwszy poważniejszy kryzys dla nowego premiera, mianowanego 9 stycznia. Attal ma się pojawić w piątek w departamencie Haute-Garonne na południu Francji.
Rolnicy domagają się uproszczeń procedur administracyjnych, sprzeciwiają się europejskiemu Zielonemu Ładowi, którego celem jest w szczególności ograniczenie stosowania pestycydów, domagają się obniżki cen oleju napędowego do ciągników i pełnego stosowania prawa, które wymusza na producentach i supermarketach wyższe ceny za produkty rolne.
Protesty rolników rozpoczęły się tydzień temu w Oksytanii na południu Francji i w ciągu kilku następnych dni rozprzestrzeniły się na inne regiony.
źródło: PAP
czytaj też:
Protestujący rolnicy we Francji niszczą importowaną żywność >>>
Dodaj komentarz