Trzech Króli w Groslay z udziałem „króla” z Beninu
fot. s. Lidia
W niedzielne popołudnie 7 stycznia br., w uroczystość Objawienia Pańskiego przypadającą tego dnia we Francji, siostry zakonne spotkały się jak co roku na wspólnym kolędowaniu w Groslay. Siostry pracujące w tej okolicy to w większości Polki z wyjątkiem trzech Francuzek z Enghien-les-Bains. Polskie wspólnoty to: 9 sercanek z Groslay, 6 serafitek z Montmorency oraz 5 serafitek z Deuil-la-Barre.
W programie spotkania było powitanie „króla” – księdza z Beninu, studenta w parafii Deuil- Montmagny. Nie zabrakło śpiewania kolęd, wystąpienia s. Pascale, odpowiedzialnej za życie osób konsekrowanych w diecezji Pontoise oraz ofiarowania przez „króla” podarków każdej siostrze, co sprawiło im wiele radości.
Zwyczajem francuskim podano galette de Rois (tradycyjne francuskie ciasto na Trzech Króli) i napoje, ciasto makowe oraz owoce. Była koronacja tych trzech osób, które znalazły fève w swoim kawałku ciasta. Fève to mała niespodzianka, np. ziarno fasoli lub migdał albo figurka. Kto znajdzie fève ma prawo w tym dniu nosić papierową koronę.
Spotkanie zakończyło się nieszporami w kaplicy sióstr. „Oddałyśmy Mu (red. Dzieciątku Jezus) pokłon, dziękując za spotkanie i wszelkie otrzymane dary z prośbą o Boże błogosławieństwo w Nowym Roku” – zrelacjonowała s. Lidia, serafitka.
Podczas uroczystości siostry pamiętały o s. Alojzie >>>, która zmarła przed Bożym Narodzeniem.
Zdjęcia: s. Lidia
źródło i więcej zdjęć: serafin.over-blog.fr >>>
czytaj też:
Polacy z kraju i zagranicy pobili rekord Orszaku Trzech Króli >>>
Dodaj komentarz