Dziesięcioletni chłopiec zginął od zabłąkanej kuli w trakcie strzelaniny w mieście Nîmes
fot. pixabay.com
Dziesięcioletni chłopiec zginął w poniedziałek w nocy na południu Francji w mieście Nîmes; był przypadkową ofiarą strzelaniny w robotniczej dzielnicy Pissevin, nękanej przez przemoc i handel narkotykami – dowiedziała się we wtorek agencja AFP ze źródeł policyjnych.
Chłopiec siedział na tylnym siedzeniu samochodu przejeżdżającego ok. godz. 23.30 w poniedziałek przez Pissevin. Zmarł po przywiezieniu do szpitala miejskiego w Nîmes. Jego wujek, który kierował samochodem, został ranny, ale drugie dziecko, również znajdujące się na tylnym siedzeniu, jest całe i zdrowe – przekazała AFP.
Enfant tué par balles à Nîmes: "Le quartier Pissevin est gangréné par le trafic de drogues", affirme le préfet du Gard pic.twitter.com/XwBKm7xMA1
— BFMTV (@BFMTV) August 22, 2023
“To olbrzymia tragedia, która nie pozostanie bez kary. Policja aresztowała już kilku handlarzy (narkotyków) w ostatnich tygodniach i wzmocni swoją obecność” – napisał we wtorek na platformie społecznościowej X minister spraw wewnętrznych Francji Gérald Darmanin. Jak wyjaśnił, podejrzewa się, że dziecko zginęło w wyniku wymiany ognia między handlarzami.
Nîmes : un enfant de 10 ans tué lors de ce qui semble être un règlement de comptes entre trafiquants. C’est un immense drame qui ne restera pas impuni. La police a déjà interpellé de nombreux trafiquants ces dernières semaines et va intensifier sa présence avec fermeté.
— Gérald DARMANIN (@GDarmanin) August 22, 2023
źródło: PAP
Dodaj komentarz