„Zofia Rydet: świat uczuć i wyobraźni” w MuFO


2025 03 22_MuFO Kraków, Wystawa Zofii Rydet, fot. J. Okarma
W Muzeum Fotografii w Krakowie do 4 maja br. trwa wystawa „Zofia Rydet: świat uczuć i wyobraźni”, której kuratorem jest Karol Hordziej. Miałyśmy okazję zwiedzić ją w sobotę 22 marca, a naszą recepcją dzielimy się z Czytelnikami Polskifr.fr.
Joanna Okarma: Agnieszko, może na początek przybliżyłybyśmy Czytelnikom postać Zofii Rydet?
Agnieszka Rogalewicz: Tak, myślę, że warto, choć może ktoś z czytających pamięta wystawę podsumowującą 3-letni projekt „Zofia Rydet. Répertoire 1978–1990” w Galerii Jeu de Paume w Chateau de Tours we Francji, która była prezentowana w terminie od 19 listopada 2016 r. do 28 maja 2017 r. gdzie można było zapoznać się z sylwetką artystki.
JO: To było dość dawno, więc przypomnijmy. Nasza bohaterka żyła w latach 1911-1997. Po wojnie w latach 50. prowadziła sklep papierniczo-zabawkarski w Bytomiu. Wtedy też zaczęła robić zdjęcia przychodzącym tam dzieciom. Z nich powstał cykl „Mały człowiek” pokazywany na licznych wystawach indywidualnych, a w 1964 r. wydany w formie albumu. Od 1963 r. Rydet wykładała fotografię na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Brała udział w międzynarodowych przeglądach fotografii w Polsce i poza jej granicami, a jej prace zdobywały medale, wyróżnienia i międzynarodowe tytuły AFIAP i EFIAP. Za swój dorobek fotograficzny została uhonorowana m.in. tytułami Artiste FIAP w 1969 r. oraz Excellence FIAP w 1976 r.
AR: Tak, jest to jedna z najsłynniejszych polskich fotografek XX w., a jej najbardziej znaną pracą, a zarazem dziełem życia jest dokumentalno-reporterski „Zapis socjologiczny” , który powstał w latach 1978-1993. Przedstawia on ludzi z różnych części Polski we wnętrzach ich domów. Unikatowy charakter „Zapisu socjologicznego” potwierdzono wpisem na Polska Listę Krajową Programu UNESCO Pamięć Świata w 2024 r., natomiast wystawa krakowska prezentuje wcześniejsze prace.
JO: „Świat uczuć i wyobraźni” to tematyczne, nieoczywiste kolaże fotograficzne z lat 1968-1975, które dotyczą spraw najważniejszych w życiu człowieka. Według autorki: „mówią o człowieku zagrożonym już od chwili narodzin, o jego uczuciach i pragnieniach, o samotności, lęku, przed którym ratuje tylko miłość, o strachu przed zagładą i tragedią przemijania”. Rydet uciekając do techniki kolażu opracowuje nowy język wizualny, którym jest w stanie mówić o uczuciach, a do którego odczytania potrzebna jest wyobraźnia.
AR: Na „Świat uczuć i wyobraźni” składają się m.in. tematy: Pejzaże, Sentymentalna ballada, Fantomy, Tęsknota, Zniszczenie, Oczekiwania, Zagłada, Zakochani, Odejścia, Macierzyństwo, Przemiany. Wszystkie one w sposób liryczny i nie wprost mówią o doświadczeniach związanych z tytułowym stanem emocjonalnym przez co pozwalają konfrontować się nam z własnymi odczuciami. Szczególnie poruszył mnie przez swoją aktualność cykl Fantomy, który dotyka udziału sztucznej inteligencji w naszym życiu.
JO: Oczarował mnie cykl Oczekiwania, a szczególnie praca przedstawiająca dwie siedzące kobiety przed domem. Jedna z nich jest ubrana na czarno, a druga na sposób dziewczęcy. Obie mają doklejoną tę samą twarz z przymkniętymi oczami i spojrzeniem jakby skierowanym ku wewnątrz. Każda z nich jest zamyślona/rozmarzona. Zaczynam się zastanawiać o czym myśli starsza kobieta, a potem odbywam podróż do świata moich dziewczęcych marzeń. I tak dzięki tej statycznej scenie podróżuję w czasie. Raz jestem młodsza, raz starsza, a to tylko jedno zdjęcie…
AR: Świetnym i często stosowanym przez autorkę zabiegiem jest zastępowanie własnej twarzy modela generyczną twarzą/maską, która na wstępie blokuje nasze próby identyfikacji go, czy ocenę jego urody. Od razu wiemy, że musimy inaczej spojrzeć na to zdjęcie. To tworzy przestrzeń, gdzie możemy skontaktować się z naszym własnym światem przeżyć i doznań. Myślę, że warto też zwrócić uwagę na techniczny aspekt prac, bo jest to ewenement na skalę światową, gdyż wszystkie te kolaże powstały wyłącznie w oparciu o jej własne prace. Rydet, dla której – jak sama mówiła – fotografia jest wszystkim co posiada i bez której nie umiałaby żyć, wycinała ze swoich zdjęć fragmenty i z nich budowała kompozycje. Następnie fotografowała je, aby ukryć łączenia. Tak powstawały jej kolaże, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak zwykłe nieprzetworzone fotografie. Na wystawie możemy zobaczyć przynajmniej 2 zdjęcia przed i po zmianach, co uzmysławia ogrom pracy twórczej wykonanej przez autorkę.
JO: Zauważyłam w gablocie opisane koperty (ręce, krzyże, twarze), które stanowią obrazowe repozytorium autorki, a którego niewielki fragment możemy oglądać na wystawie. Rydet pracując nad wariantami kolaży stworzyła ok. 1 tys. odbitek, które zdeponowano w Fundacji Jej imienia powołanej w Krakowie w 2011 r. Agnieszko, czy zauważyłaś, że podpory gablot wyglądają jak kartki, z których coś powycinano?
AR: Tak, w ogóle ta wystawa jest niezwykle starannie przygotowana pod względem oprawy plastycznej jak i muzycznej. Ekspozycji towarzyszy ścieżka dźwiękowa stworzona przez Antoninę Nowacką i Sofie Birch. Połączenie obrazu i dźwięku nawiązuje do sposobu w jaki sama autorka prezentowała swoje prace z tego cyklu.
JO: Warto dodać, że za życia Zofii Rydet „Świat uczuć i wyobraźni” był prezentowany na kameralnych wystawach w galeriach BWA w Lublinie i Zamościu oraz w Galerii Fotografii w Świdnicy. Ponadto, w 1979 r. został wydany album pod tym samym tytułem ze wstępem Urszuli Czartoryskiej, teoretyczki fotografii, który można przeglądać na wystawie.
AR: Wszystkie fotografie pokazane na wystawie pochodzą z kolekcji Fundacji im. Zofii Rydet w Krakowie, a seria prac z motywem słońca wystawiana jest po raz pierwszy. Warto dodać, że wystawie towarzyszy bogaty program dodatkowych wydarzeń. Warto więc wybrać się do MuFo!
© Dla Polskifr.fr rozmawiały Agnieszka Rogalewicz i Joanna Okarma
Kraków – Warszawa, 22-28.03.2025 r.

Zofia Rydet, fragm. prac w gablocie wystawienniczej, fot. J. Okarma

Zofia Rydet, fragm. prac w gablocie wystawienniczej, fot. J. Okarma

Zofia Rydet, fragm. Przemiany, przestrzenne obiekty fotograficzne, 1957-1980, fot. J. Okarma

Zofia Rydet, Gabloty wystawowe w MuFo, fot. A. Rogalewicz

Zofia Rydet, cykl Macierzyństwo, kolaż 1975–1979, fot. J. Okarma

Zofia Rydet, cykl Przemiany i Nadzieja, kolaż 1975-1979, fot. A. Rogalewicz

Zofia Rydet, fragm. prac w gablocie wystawienniczej, fot. J. Okarma

Zofia Rydet, cykl Sentymentalna Ballada, fot. A. Rogalewicz

Zofia Rydet, cykl Sentymentalna Ballada, kolaż 1975–1979, fot. A. Rogalewicz

Zofia Rydet, cykl Oczekiwania, kolaż 1975–1979, fot. A. Rogalewicz

Zofia Rydet, Spojrzenie w abstrakcję, ok. 1957, fot. J. Okarma

2025.03.22_MuFO, Kraków, Abstrakcyjne selfi, fot. J. Okarma
czytaj też: >>> Paryż na starych fotografiach <<<
Dodaj komentarz