W pełni francuskiego strajku nowa osoba do reformy emerytur – ma polskie korzenie
Laurent Pietraszewski (2017), fot. Patrick Paccou - Own work, wikimedia eng (na licencji CC BY-SA 4.0)
Podczas gdy trwa strajk francuskich kolejarzy i paryskiego transportu miejskiego, prezydent Francji mianował we wtorek deputowanego z departamentu Nord Laurenta Pietraszewskiego na miejsce komisarza do spraw reformy emerytur Jean-Paula Delevoye.
Jean-Paul Delevoye zmuszony został do ustąpienia ze stanowiska, po tym gdy wyszło na jaw, że obejmując je „zapomniał” wymienić liczne funkcje, jakie pełnił i za niektóre wciąż pobierał wynagrodzenie, choć jest to sprzeczne z konstytucją.
Laurent Pietraszewski bardzo wcześnie przystąpił do ruchu przyszłego prezydenta En Marche i wybrany został deputowanym z departamentu, w którym najliczniejsza jest Polonia francuska. W swym życiorysie nie nawiązuje jednak do polskiego pochodzenia.
Laurent Pietraszewski remplace Jean-Paul Delevoye https://t.co/XbJMI9GmCf pic.twitter.com/9kmLviKoJD
— IzlandBipBip (@Izland_BipBip) December 18, 2019
Jak natychmiast skomentowały media „czeka go trudne zadanie podjęcia rozpoczętych przez poprzednika, negocjacji ze związkami zawodowymi, podczas gdy od 13 dni trwa strajk transportu”, czyli kolei i komunikacji miejskiej w Paryżu).
W nocy z 17 na 18 grudnia, Pałac Elizejski przedstawiał Pietraszewskiego, który będzie miał tytuł sekretarza stanu ds. reformy emerytur przy minister zdrowia i solidarności Agnes Buzyn (notabene też polskiego pochodzenia), jako „wytrawnego znawcę kwestii socjalnych i systemu emerytalnego”. Już w środę weźmie on udział w posiedzeniu Rady Ministrów.
Dziennik „Le Figaro” cytuje na swej stronie internetowej „doradcę Emanuella Macrona”, który stwierdza, że „to stanowisko to nie podarunek”, gdyż „można się na nim porządnie potłuc. (…) To tak jakby w pełni sztormu dostać dowództwo statku”.
Zdaniem komentatora „Le Figaro” wybierając deputowanego do prowadzenia reformy emerytur, prezydent wysyła również sygnał do parlamentu i swej w nim większości. „Parlament chce by go słuchano, a większość parlamentarna chce by ją słyszano” – zauważa cytowany przez dziennik „bliski współpracownik głowy państwa”.
Wielka szkoda ze to wlasnie osoba o polskim nazwisku bedzie likwidowac obowiazujacy system emerytalny.
W Polsce aktualny rzad udowodnil,ze pieniadze w budzecie sa i pozwola na na obnizenie wieku emerytalnego ! ( jeden z przykladow to VAT czyli TVA -np we Francji to rocznie oszustwa na minimum 10 miliardow euro..)
Coz niestety za dbanie o wlasny narod i sciganie przestepcow polski rzad jest atakowany ze wszystkich stron w UE.
Pitié ! Niby jestecie portalem polsko-francuskim i nie wiecie, ze francuski prezydent na imie ma Emmanuel, a nie Emanuelle ! Nie pierwszy raz blad we francuskich nazwach. Wstyd ! Moge zrozumiec, ze osoby, ktore publikaja nie znaja lub malo znaja francuski, ale gdzie korektor ?! Akurat dzisiaj prezydent Emmanuel Macron obchodzi urodziny. Fajny prezent mu sprawiliscie 😂 lol