Trzy lata temu doszło do pożaru kościoła w Corbeil-Essonnes
Zniszczony kościół w Corbeil-Essonnes - nawa główna i zniszczony dach (kwiecień 2021), fot. PolskiFR/TS
To była sobota 4 lipca 2020 r. Proboszcz polskiej wspólnoty ks. Andrzej Barnaś został wcześnie rano obudzony telefonem z merostwa. Podejrzewał, że chodziło o złożenie wizyty w parafii, a tymczasem jak się okazało, było to wezwanie na miejsce pożaru, do którego doszło w kościele w Corbeil-Essonnes (Île-de-France).
Ks. Andrzej Barnaś wspominał:
Zebrałem się więc szybko i udałem na miejsce; pożar w kościele już był dogaszany – miało to miejsce ok. godz. 7.30. Było tam pełno policji, straży i zwykłych ludzi. Wrażenie okazało się dla mnie dość szokujące. Jednak nie odczuwałem żadnego załamania, rezygnacji czy poczucia katastrofy. Miałem głęboką świadomość, iż realizują się tu jakieś plany Boże względem nas. Miałem wrażenie, po tym wszystkim, iż to bardziej parafianie przeżywają to trudne doświadczenie i ci, którzy do mnie dzwonili ze słowami otuchy i duchowego wsparcia. Mogli mieć oczywiście wrażenie, że popadłem w głębokie załamanie i depresję. Przyjęłam tę sytuację jako dopust Boży, więc trzeba działać i nie ma co rąk załamywać.
Zapraszamy do lektury całej relacji >>>
W dniu pożaru, podczas którego spalona została całkowicie zakrystia oraz większość dachu (jego spadające elementy uszkodziły wnętrza kościoła) i zalane zostały niższe kondygnacje, ks. Andrzej relacjonował:
Jeden z francuskich strażaków w czasie pożaru wyniósł z kościoła Najświętszy Sakrament. Wnętrze świątyni jest doszczętnie zniszczone, wygląda jak katedra Notre-Dame po spaleniu.
Wcześniej napisał:
Z ciężkim sercem i głębokim smutkiem oraz troską zawiadamiam, iż dzisiaj rano wybuchł pożar w naszym kościele parafialnym. Zniszczenia są duże. Spalona jest całkowicie zakrystia oraz większość dachu. Zalane są niższe kondygnacje. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Będziemy informować o rozwoju sytuacji. Prosimy o modlitwę.
Zapraszamy również do lektury naszego tekstu, który ukazał się pod koniec lipca 2020 r. >>>.
Dla przypomnienia tamtej tragedii, zamieszczamy kilka fotografii.
Dodaj komentarz