szukaj
Wyszukaj w serwisie


Szpadzistki zdobyły jubileuszowy medal, Świątek w ćwierćfinale

AH / 31.07.2024
fot. pixabay.com
fot. pixabay.com

Polskie szpadzistki zostały brązowymi medalistkami olimpijskimi. To jubileuszowy, 300. medal w historii startów biało-czerwonych w letnich igrzyskach, a drugi w Paryżu, po srebrze kajakarki górskiej Klaudii Zwolińskiej. Iga Świątek jest już w ćwierćfinale turnieju tenisowego.


Szpadzistki, aktualne mistrzynie świata, nie zawiodły. Rozpoczęły od wygranej z Amerykankami, w półfinale przegrały z Francuzkami, a w meczu o brąz pokonały Chinki po dogrywce 32:31. Na ten medal polska szermierka czekała 16 lat od sukcesu drużyny szpadzistów w Pekinie.

Biało-czerwone walczyły w składzie: Martyna Swatowska-Wenglarczyk (AZS AWF Katowice), Renata Knapik-Miazga, Aleksandra Jarecka (obie AZS AWF Kraków) i Alicja Klasik (RMKS Rybnik).

W pełnym emocji meczu z Chinkami o wszystkim miało rozstrzygnąć starcie Jareckiej z Sihan Yu. W końcówce w roli głównej wystąpiła… tablica wyników, która po obopólnym trafieniu pokazała, że to biało-czerwone prowadzą, choć grafika na boku planszy pokazywała remis. Jarecka myślała, że prowadzi, Chinka sądziła, że przegrywa, czasu było coraz mniej, więc zaatakowała 4,34 s przed końcem i zadała trafienie. Wtedy pokazał się prawidłowy wynik, czyli jednopunktowa przewaga Azjatek, co wywołało kolejne kontrowersje, ale sędziowie po analizie zapisu walki utrzymali ten rezultat.

Polski obóz praktycznie nie protestował, Jarecka szykowała się do ostatnich sekund pojedynku, a Swatowska-Wenglarczyk krzyknęła z boksu: „Ola, dasz radę”. No i dała. Udaną akcją 2,9 s przed końcem czasu wyrównała na 31:31.

Zgodnie z przepisami obowiązującymi w szpadzie dogrywkę poprzedziło losowanie tzw. priorytetu. Fortuna sprzyjała biało-czerwonym, co oznaczało, że to Chinka musiała zadać trafienie w ciągu dodatkowej minuty, a Polka – nie i przy remisie to jej zespół by triumfował.

Jarecka znowu jednak zaryzykowała, przeprowadziła skuteczny atak i zapewniła drużynie zwycięstwo 32:31 oraz brązowy medal olimpijski.

„Tak, celowałyśmy równo w ten medal numer 300″ – mówiła ze śmiechem Knapik-Miazga. Przyznała, że jest pod wrażeniem tego, czego dokonała Jarecka. „Pokazała w ostatnich akcjach, że ma j… Była w bardzo trudnej sytuacji. Chinka mogła zrobić wszystko, ale Ola to zawodniczka od zadań specjalnych” – dodała Knapik-Miazga.

W turnieju tenisowym nie zawodzi Iga Świątek. Liderka światowego rankingu awansowała do ćwierćfinału, pokonując Chinkę Xiyu Wang 6:3, 6:4. Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z „ósemką” Amerykanka Danielle Collins.

Świątek wygrała już 24. z rzędu spotkanie na kortach im. Rolanda Garrosa, gdzie czterokrotnie triumfowała w turnieju wielkoszlemowym French Open (2020, 2022, 2023, 2024). Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego jest uważana za główną kandydatkę do złotego medalu.

Duże nadzieje wiązano z występem judoczki Angeliki Szymańskiej. Wicemistrzyni świata w kat. 63 kg przegrała jednak w drugiej rundzie z późniejszą srebrną medalistką Meksykanką Priscą Awiti Alcaraz.

W kajakarstwie górskim bez problemów do półfinału awansowali Mateusz Polaczyk w K1 oraz Zwolińska w C1. Srebrna medalistka olimpijska nie czuje się w kanadyjce tak komfortowo jak w kajaku. W eliminacjach uzyskała 10. rezultat.

Na pływalni z pięciorga Polaków najlepiej spisał się Krzysztof Chmielewski – awansował z szóstym czasem do środowego finału na 200 m st. motylkowym. Dziewiąty w półfinale był jego brat bliźniak Michał, któremu do awansu do finału zabrakło dwóch setnych sekundy.

Dobre wiadomości napływają z Marsylii, gdzie trwają regaty żeglarskie. Po sześciu wyścigach w windsurfingowej klasie iQFoil Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot) zajmuje drugie miejsce, a przez krótki czas był nawet liderem. W tej konkurencji medaliści wyłonieni zostaną w piątek.

Siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak rozpoczęli udział w igrzyskach od wygranej 2:0 z Australijczykami Thomasem Hodgesem i Zacherym Schubertem.

Do 1/8 finału turnieju tenisa stołowego awansowała Natalia Bajor, która pokonała 4:3… swoją koleżankę klubową z KTS Enea Siarkopolu Tarnobrzeg, reprezentantkę Portugalii chińskiego pochodzenia – Fu Yu.

Jedyna reprezentantka Polski w łucznictwie, Wioleta Myszor odpadła w drugiej rundzie.

Wieczorem w koszykówce 3×3 Polacy ulegli Francuzom 19:21, a w bokserskim ringu Julia Szeremeta pokonała w swojej pierwszej walce Wenezuelkę Omailyn Aycalę.

źródło: PAP

 

czytaj też:

300 medali Polaków na letnich igrzyskach >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-09-15 23:15:13