Śladami polskiej nauczycielki w Niemczech
fot. archiwum bp. Piotra Turzyńskiego
Na początku tego roku Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów ogłosiła błogosławioną Natalię Tułasiewicz patronką nauczycieli polskich. W tym roku w listopadzie w czasie swojej wizyty w Niemczech wśród Polonii bp Piotr Turzyński, który jest zarówno Delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej jak i Delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Nauczycieli szukał w Hanowerze śladów Błogosławionej.
Natalia Tułasiewicz urodzona w Rzeszowie i wykształcona w Poznaniu na wydziale filologii polskiej w Krakowie prowadziła w czasie wojny tajne komplety i w każdą środę wieczory literackie podnosząc na duchu środowisko, w którym żyła. Sama posiadała głęboką wiarę, należała do Sodalicji Mariańskiej i miała pogodne usposobienie. Pisała wiersze i prowadziła dziennik duszy. Kiedyś zapisała: „Cenię i kocham zgrzebny habit brata Alberta, ale równie bliski jest mi święty w smokingu i święta w sukni balowej lub sportowym kostiumie”. Innym razem czytamy w zapiskach: „muszę być świętą, nowoczesną świętą, teocentryczną humanistką”.
Natalia w 1943 roku przybyła do Hanoweru jako wysłanniczka rządu londyńskiego z misją, aby podnosić i umacniać duchowo polskie dziewczęta i kobiety wywiezione na roboty do Niemiec. „Szukanie śladów bł. Natalii Tułasiewicz w Hanowerze to była fascynująca przygoda” – mówi portalowi polskifr.fr bp Piotr Turzyński. „Najpierw znaleźliśmy w Ahlem, tj. dzielnicy Hanoweru, miejsce gdzie mieściło się gestapo i gdzie zginęło bardzo wiele osób, w tym Polaków, Żydów, Rosjan. Tu po aresztowaniu w 1944 roku była przesłuchiwana i bita bł. Natalia Tułasiewicz. Na pierwszym piętrze głównego budynku mieści się wystawa, której część jest poświęcona polskiej Nauczycielce. Natalia była nazywana +Apostołkiem+. Po ciężkiej pracy w firmie Gunter Wagner przy Hansastrasse 10 w barakach, gdzie mieszkała w bardzo trudnych warunkach wraz z innymi kobietami, uczyła polskiego, religii, prowadziła modlitwy, inicjowała wspólne śpiewy, robiła wieczory literackie, aby podnieść ducha wśród Polek. Tu powstały +Hanowerskie jasełka+ napisane przez nią, które nie zostały jednak wystawione” – opowiada bp Piotr Turzyński. Dopiero niedawno młodzież polonijna dla potrzeb audycji radiowej >>> zrealizowała je, a audycja nosi tytuł „Wigilijna opowieść – Hanowerskie Jasełka 1943”.
„Spotkałem także panią historyk Janet von Stillfried z niemieckiej organizacji +Przeciw zapomnieniu+, która jest zafascynowana Natalią i umieściła informacje o niej na wystawie w Ahlem oraz upowszechnia znajomość ogromu cierpienia przez jakie przeszły polskie przymusowe robotnice” – podkreśla bp Piotr.
Natalia Tułasiewicz została przeniesiona do więzienia w Kolonii, tu torturowana i skazana na karę śmierci w obozie w Ravensbrück. W obozie była wierna swojej misji, uczyła polskiego, prowadziła modlitwy, opowiadała powieści, filmy, które widziała, aby podnieść na duchu współwięźniarki. Przygotowywała do matury dziewczęta z Powstania Warszawskiego. Zginęła w komorze gazowej w Wielki Piątek 1945 r. na dzień przed wyzwoleniem obozu.
„Na spotkaniach z księżmi z Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech opowiadałem o Natalii i zachęcałem księży wraz z Rektorem ks. dr. Michałem Wilkoszem, aby rozpocząć duszpasterstwo nauczycieli polonijnych pod patronatem bł. Natalii Tułasiewicz. Ziarno zostało rzucone. Na spotkaniach byli obecni polscy konsulowie w Niemczech z Berlina, Kolonii, Monachium i Hamburga. Powstała myśl, aby upamiętnić tę piękną postać” – zaznaczył Delegat KEP dla Polonii.
W 1938 bł. Natalia Tułasiewicz pisała w swoich notatkach: „Stoję oto pośród wirowiska tych wszystkich wydarzeń, haseł i idei – człowiek, można powiedzieć, bezimienny, szary (…). Jesteśmy czujni na swoich placówkach, staramy się dostroić do wymogów nadchodzących dni, a jednocześnie stwierdzamy całą naszą osobistą bezradność, po prostu małość. Za nas radzą, za nas stanowią, za nas decydują, rozstrzygają… (…). Kiedy o tym wszystkim myślę, jakiś głos wewnętrzny mówi mi, że niemoc takich jak ja jest największym z przeżywanych na ziemi złudzeń. W istocie bowiem każdy z nas jest ogniwem w łańcuchu przyczyn i skutków, które sięgają nieskończoności. […] W takiej perspektywie sens osobistego życia można zamknąć w słowach: +Żyj tak, jakby tylko od jakości twojego życia zależał los świata, módl się tak, jakby tylko od twojej modlitwy zależały dzieje pokoju i wojny+(…). Albowiem nie co innego, jeno wielkość właśnie opiera się na fundamencie małości”.
*
W poniedziałek 7 listopada bp Piotr Turzyński, Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, rozpoczął swoją wizytę w Niemczech i serię spotkań z księżmi pracującymi w strukturach tamtejszej Polskiej Misji Katolickiej.
“Spotkania odbywają się w ramach jesiennych konferencji dekanalnych i są okazją do wzajemnego poznania się i omówienia najważniejszych spraw duszpasterstwa polonijnego w Niemczech” – czytamy na Facebooku w komunikacie Duszpasterstwa Emigracji Polskiej z 8 listopada. 7 listopada w poniedziałek w domu “Concordia” w konferencji wzięli udział księża dekanatu centralnego i zachodniego. Na wtorek w Hanowerze zaplanowano konferencję dla księży dekanatów północnego i wschodniego, zaś na czwartek dekanatu południowego i bawarskiego. Tematem przewodnim konferencji były kryteria eklezjalności wspólnot parafialnych.
Po spotkaniu z księżmi 7 listopada bp Piotr spotkał się z konsulami generalnymi poszczególnych okręgów.
czytaj też:
Dodaj komentarz