szukaj
Wyszukaj w serwisie


Skwer Norwida – owoc niedocenianego sukcesu

Artur Hanula / 04.03.2020



4 marca to dzień św. Kazimierza. Co ciekawe i może trochę zaskakujące jego podobiznę znajdziemy w olbrzymiej bazylice św. Piusa X w Lourdes. Jest on również patronem Zakładu, który znajduje się przy ulicy Chevaleret 119 w Paryżu XIII. Pracują tam polskie siostry szarytki, a początki historii tego miejsca sięgają połowy XIX w. Zapewne wielu Polaków nie wie, że właśnie tam ostatnie kilka lat swojego życia spędził Cyprian Kamil Norwid. Tam też zmarł. Jest to jednak materiał na inną opowieść. Dzisiaj wybierzmy się do miejsca położonego stosunkowo blisko wspomnianego Zakładu. Chodzi o skwer Norwida, który jest jednym z chyba trochę niedocenianych przejawów polskości w Paryżu, podobnie jak sam Norwid.


Wszystko zaczęło się dzięki inicjatywie członków paryskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Norwida (Les Amis de C.K. Norwid). To oni przez szereg lat podejmowali różne działania zmierzające do stworzenia pomnika wybitnego poety w stolicy Francji. Zwrócili się do artysty-rzeźbiarza tworzącego we Francji, a urodzonego w Wilnie, niejakiego Pawła Jocza, który ostatnie miesiące swojego życia spędził na przygotowaniu projektu takiego pomnika. Ów projekt zakładał wykonanie postaci nagiego człowieka będącego w ruchu z twarzą Norwida. Innymi jego cechami charakterystycznymi miały być kikut zamiast jednej ręki i opuszczone skrzydło zamiast drugiej. Artysta tłumaczył, że ta wizja miała w sobie ukrytą symbolikę: nagość – śmierć, skrzydło – poetyckie uniesienie, uszkodzona ręka – brak należytego uznania ze strony odbiorców, nogi w marszu – życie tułacza. Zapewne wspomniany projekt na swój sposób był interesujący i odnosił się do poszczególnych elementów z życia Norwida, niemniej wielu nie przekonał i mimo wszystko okazał się dość trudny w odbiorze. Co najważniejsze, nie przekonał władz 13 dzielnicy Paryża i przedsięwzięcie zakończyło się fiaskiem.

Brak akceptacji w stosunku do jednego projektu nie zraził jednak tych, którym zależało na docenieniu spuścizny Cypriana Kamila. W tym kontekście ważnym rokiem jest 2006. Wtedy to na skwerze leżącym niedaleko stacji metra Bibliothèque François-Mitterrand odsłonięto długo wyczekiwany pomnik. Oczywiście nie ten według projektu pana Jocza. Od tamtej pory ten wycinek paryskiej dzielnicy nosi imię właśnie polskiego wybitnego poety. Aby się tam dostać od Zakładu św. Kazimierza, trzeba pokonać strome schody zlokalizowane mniej więcej na wysokości numeru 67. W ten sposób docieramy na taras widokowy. Stąd już bardzo niedaleko do skweru Norwida.

Prawdziwą ozdobą i najważniejszym obiektem miejsca jest oczywiście wspomniany pomnik autorstwa prof. Aleksandra Śliwy. To niecodzienna kompozycja z brązu osadzona w granicie. Składa się ona z trzech części. Środkowa zawiera podobiznę poety i krótką wzmiankę o nim. Po bokach natomiast widzimy konstrukcje przypominające rozwinięte karty papieru. Uwieczniono na nich fragment wiersza Norwida w wersji polskiej i francuskiej.

Można powiedzieć, że władze paryskiej 13 dzielnicy dzięki zgodzie na powstanie takiego pomnika i nadanie skwerowi imienia polskiego poety zyskały w jego osobie jeden z symboli tej części Paryża. Być może jest to tylko błędne przypuszczenie, ale chyba jednak nie do końca doceniamy to miejsce, w którym można odczuć ducha polskości i poczuć duchową obecność Cypriana Kamila. Przy okazji trzeba oddać członkom Stowarzyszenia Przyjaciół Norwida wielką determinację i wytrwałość w dziele propagowania spuścizny Cypriana Kamila, które skutkowały wielkim sukcesem. Owocem tego sukcesu jest właśnie skwer Norwida. Jest to sprawa tym bardziej zasługująca na uwagę, że nie wszystkie inicjatywy poświęcone nawet Chopinowi czy Mickiewiczowi zyskiwały aprobatę władz Paryża.

Warto zatem odwiedzić skwer Norwida i zamyślić się nad niełatwym, poetyckim żywotem poety, którego dokonał w pobliskim Zakładzie św. Kazimierza.

Zdjęcia: polskiFR/AH (XI 2019)

W tekście wykorzystano informacje zaczerpnięte z książki “Paryż po polsku” B. Stettner-Stefańskiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-12-22 00:15:14