Sekretna pustelnia Jana Pawła II: „To miejsce bardzo mi pomagało modlić się”
Mentorella – widok na klasztor, fot. s. Amata J. Nowaszewska CSFN
Papież uciekający incognito z Watykanu, by zaczerpnąć sił duchowych na łonie natury w górach około 50 kilometrów od Rzymu – to prawdziwa historia św. Jana Pawła II. Karol Wojtyła wyjechał na konklawe właśnie z Mentorelli i tu powrócił jako Jan Paweł II w 14. dniu pontyfikatu „zaśpiewać Magnificat”, jak powiedział. 16 października br. obchodzimy 44. rocznicę wyboru kard. Wojtyły na papieża oraz XXII Dzień Papieski pod hasłem „Blask Prawdy”.
Polscy zmartwychwstańcy, opiekujący się starym pobenedyktyńskim klasztorem i jednym z najstarszych europejskich sanktuariów maryjnych, z dumą i serdecznością wspominają pobyty św. Jana Pawła II w ich domu. Pierwszy raz jako papież przybył do Mentorelli, położonej w Górach Prenestyńskich (1218 m n.p.m.) zaraz po swoim wyborze na Stolicę Piotrową 29 października 1978 roku. Potem wracał jeszcze wielokrotnie: 31 marca 1979, 28 grudnia 1987, 17 kwietnia 1990, 27 grudnia 1991, 30 grudnia 1996, 28 października 1997 i 3 lutego 2000 r. Jan Paweł II znał klasztor w Mentorelli i jego piękną górską okolicę z czasów kardynalskich. Zanim został papieżem odwiedził to miejsce około 30 razy!
Pierwsza wizyta Papieża Jana Pawła II w Mentorelli była oficjalna. Wyjawił wtedy swój sekret, dlaczego to dość trudno dostępne, ukryte w górach Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej tak bardzo lubił. Na kamieniu przed klasztorem wyryto wypowiedziane wtedy słowa: „To miejsce bardzo mi pomagało modlić się”. Pozostałe siedem papieskich wizyt miało charakter prywatny i nawet goszczący Ojca Świętego ojcowie zmartwychwstańcy dowiadywali się o nich w ostatniej chwili i niekiedy zupełnie przypadkowo. W klasztorze można zobaczyć skromny pokój, w którym zatrzymywał się św. Jan Paweł II. Swoje pobyty Ojciec Święty dokumentował podpisami w księdze gości: „Dla Mentorelli z serdecznym błogosławieństwem”. Podczas swoich pobytów Jan Paweł II modlił się w Sanktuarium i wychodził na górskie szlaki w okolicy. Także jego następca, Papież Benedykt XVI nawiedził Mentorellę z wizytą prywatną 29 października 2005 roku.
Sanktuarium w Mentorelli jest położone w miejscu, gdzie według tradycji nastąpiło cudowne nawrócenie św. Eustachego. Pierwszy kościół wzniesiono tu już w IV wieku. W znajdującej się obok Sanktuarium naturalnej grocie skalnej zatrzymał się i mieszkał przez dwa lata
św. Benedykt z Nursji i stąd udał się do pobliskiego Subiaco. Kult maryjny zapoczątkowali w Mentorelli benedyktyni, którzy w XII wieku wybudowali kościół i klasztor. Słynąca łaskami figura Pani Mentorelskiej wykonana jest z drzewa dębowego i pochodzi z XII wieku. Przez wieki z pobliskiego miasteczka Ciciliano pątnicy odbywali ostatni etap pielgrzymki
stromym zboczem boso, dźwigając kamienie jako zewnętrzny znak pokuty. Zmienne losy historii dwukrotnie spowodowały, że Sanktuarium podupadło i za każdym razem życie religijne wracało do tego uroczego zakątka, bogatego w historię duchową. Ojcowie zmartwychwstańcy objęli kościół i klasztor w XIX wieku, odnowili je i rozbudowali i dbają o nie do dziś. Sanktuarium jest miejscem pielgrzymek i rekolekcji.
*
Przy okazji warto przypomnieć, że zmartwychwstańcy (Zgromadzenie Zmartwychwstania Pana Naszego Jezus Chrystusa) wywodzą się z czasów polistopadowej emigracji polskiej w Paryżu, kiedy to Bogdan Jański i kilku innych jego towarzyszy, wśród których był Adam Mickiewicz, kładli podwaliny pod to zgromadzenie, które oficjalnie powstało 17 lutego 1836 r. Oficjalnie zostało zatwierdzone w 1888 r. Przypomnijmy jeszcze, że pierwszy rektor Polskiej Misji Katolickiej we Francji – ks. Aleksander Jełowicki – był właśnie zmartwychwstańcem.
Galeria zdjęć: s. Amata J. Nowaszewska CSFN
czytaj też:
Paryż szlakiem Jana Pawła II >>>
Ewa K. Czaczkowska: Jan Paweł II i jego nauczanie do Polonii >>>
Jełowicki. Polskość jest w nas #12 (ost.) | Dwaj przyjaciele >>>
Dodaj komentarz