Prezydent Macron odwiedzi Polskę

Jak informuje PAP, w pierwszej połowie roku prezydent Francji Emmanuel Macron złoży wizytę w Polsce. Taką informację przekazała w poniedziałek, 28 stycznia minister ds. europejskich Francji Nathalie Loiseau, która zaznaczyła, że relacje polsko-francuskie obecnie nie spełniają oczekiwań obu  narodów.

Loiseau oraz wiceminister spraw zagranicznych odpowiedzialny za sprawy unijne Konrad Szymański, w poniedziałek wzięli udział w debacie na temat przyszłości Unii Europejskiej. Debata odbyła się w Kolegium Europejskim w Natolinie.

Francuska minister zaznaczyła, że jej pobyt w Warszawie ma na celu przygotowanie wizyty prezydenta Emmanuela Macrona w Polsce.

– Relacje polsko-francuskie obecnie nie spełniają oczekiwań obu naszych narodów, które wiążą się z naszymi wspólnymi dziejami, z przyjaźnią, jaką darzymy się wzajemnie – mówiła francuska minister. Zaznaczyła, że w tym roku m.in. obchodzimy setną rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między naszymi krajami.

Historia i przyszłość

Dopytywana na późniejszej konferencji prasowej, co będzie treścią wizyty w Polsce prezydenta Macrona, Loiseau powiedziała, że na pewno “będą to historyczne relacje przyjaźni, ale też nowe wyzwania, jakie stają dziś przed UE jak brexit, czy kwestie bezpieczeństwa”.

Później wyjaśniła, że chodzi zarówno o zmiany klimatyczne, ataki terrorystyczne jak i antyeuropejski populizm.

– W Polsce jest wiele firm francuskich, mieszka tu też bardzo wielu Francuzów. Wiemy, że 2019 rok to rok współpracy naukowej między Francją a Polską. Francja zaproponowała swoje wsparcie, jeśli chodzi o doświadczenia w dziedzinie energetyki jądrowej oraz bezpieczeństwa – mówiła.

Ważne kwestie

Konrad Szymański zaznaczył, że dzisiaj właściwie w każdej stolicy europejskiej rozmawia się o przyszłości UE. – Rozmawiamy o tym, bo nam na tym bardzo zależy. Nie spędzalibyśmy tak dużo czasu rozmawiając o Unii, gdyby nam na Unii nie zależało. Paryżowi i Warszawie z całą pewnością na Unii zależy – podkreślił.

Według wiceszefa MSZ “najważniejszym tematem do pokonania przez wszystkie siły polityczne, które są przywiązane do projektu europejskiego jest dziś przywrócenie Europie pełnej, pozbawionej wątpliwości legitymizacji, przywrócenie obywatelom poczucia kontroli nad tym projektem”.

– To, co dzisiaj powoduje erozję zaufania po lewej i prawej stronie sceny politycznej, to rosnące poczucie alienacji; rosnące poczucie, że decyzje w UE podejmowane są bez brania pod uwagę całych grup społecznych i państw członkowskich – powiedział Szymański.

Napięcia w UE

Podkreślił, że “Polska jest w tej komfortowej sytuacji, że nie ma u nas wątpliwości, że UE odgrywa pozytywną rolę w budowie naszego dobrobytu; nie ulega też wątpliwości, że mogłaby robić jeszcze więcej dla gwarancji naszego bezpieczeństwa”.

– Naszym wspólnym zmartwieniem jest to, że przybywa stolic, w których wybory stają się wielkim znakiem zapytania dla przyszłości projektu europejskiego – zaznaczył Szymański.

Przekonywał, że obecnie “retoryczne napięcia na osi Wschód-Zachód nie mają istotnego znaczenia dla przyszłości projektu europejskiego”. Dużo większe znaczenie, zdaniem wiceszefa MSZ, mają napięcia na osi Północ-Południe.