Prezydenci Duda i Zełenski w „Le Figaro”: dla Polski Ukraina ma swoje miejsce w UE
Wołodymyr Zełenski i Andrzej Duda (2019), fot. Autorstwa president.gov.ua, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=79559418
Prezydenci Polski i Ukrainy Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski podkreślają we wspólnym artykule na łamach francuskiego dziennika „Le Figaro” historyczne powiązania Polski i Ukrainy, jedność stanowiska wobec Rosji i sprzeciw wobec gazociągu Nord Stream 2 oraz poparcie Warszawy dla aspiracji Kijowa do członkostwa w UE.
„Trzy dekady temu Polska i Ukraina, która aspirowała do niepodległości, zajmowały różne pozycje startowe, ale oba kraje miały ten sam cel. Chcieliśmy odzyskać należne nam miejsce w europejskiej rodzinie wolnych narodów. Polska jako pierwsza na świecie uznała niepodległość Ukrainy” – piszą prezydenci.
„Ta decyzja stała się fundamentem, który wzmocnił naszą przyjaźń. Ponad 90 milionów Ukraińców i Polaków stanęło ramię w ramię, tworząc narody wolnych i suwerennych państw. Z różnych powodów, często od nas niezależnych, dynamika reintegracji Polski i Ukrainy z rodziną europejską przebiegała w innym tempie. Jednak od 30 lat Warszawa zawsze uważała Kijów za swojego partnera i sojusznika (…)” – podkreślają Duda i Zełenski.
Jesteśmy przekonani, że Ukraina, Polska, a także inne państwa UE, skorzystają na przyszłym przystąpieniu Ukrainy do Unii. Europa nie kończy się na Łabie i Odrze. I równie sztucznym, historycznie absurdalnym i niesprawiedliwym byłoby budowanie murów na Bugu, gdzie Polska graniczy z Ukrainą – piszą prezydenci.
„Nasze dwa kraje mają wspólne rozumienie zagrożeń dla bezpieczeństwa. Dlatego wspólnie uważamy, że tymczasowa okupacja Krymu i wojna na wschodzie Ukrainy naruszyły podstawowe zasady prawa międzynarodowego i podważyły fundamenty europejskiego systemu bezpieczeństwa. Ukraina, kosztem życia własnych obywateli, broni nie tylko swoich ziem, ale także granic demokratycznego i cywilizacyjnego wyboru całej Europie” – podkreślają Duda i Zełenski.
„Warszawa ani de iure, ani de facto nie uznała nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję. Aby potwierdzić to stanowisko, spotkamy się 23 sierpnia w Kijowie z innymi przywódcami wolnego świata, podczas szczytu inaugurującego Platformę Krymską, nowy międzynarodowy mechanizm mający na celu wyzwolenie tego półwyspu. Wojska stacjonujące w pobliżu naszych granic i na czasowo okupowanym terytorium Ukrainy stanowią wyzwanie dla bezpieczeństwa europejskiego” – stwierdzają prezydenci.
„Inne działania Rosji, trudniejsze do ujawnienia, w tym sabotaż czy korupcja polityczna, mają na celu zrujnowanie pokoju w Europie. Polska i Ukraina są przeciwne budowie gazociągu Nord Stream 2” – wskazują Duda i Zełenski.
„Rosja może zwiększyć presję na Ukrainę i uruchomić nową falę agresji w naszym regionie. Niedawna deklaracja Niemiec i Stanów Zjednoczonych dająca zielone światło na dokończenie budowy gazociągu podważa zaufanie sojuszników i zmniejsza bezpieczeństwo w naszej części kontynentu” – ostrzegają szefowie państw.
„Polska jako członek Unii Europejskiej i sąsiad Ukrainy jest przykładem udanej transformacji i wzrostu gospodarczego dla społeczeństwa ukraińskiego. Obywatele ukraińscy są zawsze mile widziani w Polsce, a język ukraiński jest często słyszany w polskich miastach. Coraz więcej polskich turystów odwiedza Ukrainę. Powiązania handlowe i inwestycyjne wciąż się rozwijają. Jednocześnie Polska i Ukraina wraz z Litwą promują dialog w nowym formacie, jakim jest Trójkąt Lubelski” – piszą prezydenci Duda i Zełenski.
źródło: PAP
Dodaj komentarz