Powietrze w paryskim metrze 30 razy gorsze niż na powierzchni

Metro w Paryżu, fot. Fabio Venni, wikimedia

Z najnowszych badań powietrza przeprowadzonych w paryskim metrze wynika, że jest ono nawet 30 razy bardziej zanieczyszczone niż na powierzchni. Najgorsze wyniki uzyskano na stacji La Défense.

Badanie zlecili przedstawiciele “La Parisien”. Przeprowadzono je 7 marca. Tego dnia powietrze na powierzchni było stosunkowo czyste. O ile stacja La Défense uzyskała najgorsze wyniki w badaniu, o tyle linia nr 1 znalazła się na przeciwległym biegunie, co zapewne związane jest z relatywnie nowym taborem ją obsługującym. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo wiele linii i stacji nie może poszczycić się dobrymi, nawet dostatecznymi wynikami.

Co ciekawe, paryski RATP przyznał się do bardzo wysokiego poziomu zanieczyszczeń (200 µg / m3) na stacji Chatelet, która jest największą w swoim rodzaju w skali Europy.

Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że pyłki nie większe niż 2,5 µm są najszkodliwsze dla organizmu ludzkiego. Mogą w znaczącym stopniu przyczyniać się do chorób układu oddechowego i krążenia. W paryskiej stolicy próg ostrzegawczy poziomu zanieczyszczeń wynosi 50 µg / m3. Jednocześnie średnia roczna plasuje się na poziomie 15 µg / m3.

Władze Paryża regularnie zakazują wjazdu do miasta pojazdom mającym największy wpływ na powstawanie zanieczyszczeń. Część spalin jest zasysana przez otwory wentylacyjne metra pod ziemię. Na nienajlepsze wyniki paryskiego metra, jeśli chodzi o jakość powietrza, wpływ mają m.in. wszelkie pyły wydzielane przez przestarzały tabor. Niektórzy wskazują też na problemy z rozkładającymi się szczurami, liśćmi i przedostającymi się pod ziemię ściekami.

Jakości powietrza w oczywisty sposób nie podnoszą perfumy wtłaczane przez filtry, choć okresowo maskują nieprzyjemny zapach.

Zdaniem ekspertów codzienny dojazd metrem do pracy lub szkoły, trwający dłużej niż 1 godzinę, może stanowić zagrożenie dla zdrowia. W najgorszym położeniu znajdują się oczywiście motorniczy, którzy spędzają pod ziemią zdecydowani najwięcej czasu.

 

Źródło informacji: rp.pl