szukaj
Wyszukaj w serwisie

Potęga dekadencji – Joris-Karl Huysmans w Musée d’Orsay

/ 17.12.2019



Joris-Karl Huysmans critique d’art. De Degas à Grünewald, sous le regard de Francesco Vezzoli – najnowsza wystawa czasowa w Musée d’Orsay pozwoli miłośnikom sztuki XIX wieku delektować się arcydziełami tego okresu, a także lepiej zrozumieć kontekst ich powstawania oraz ewolucję teorii estetycznych, atmosferę ówczesnego fermentu intelektualnego i tęsknot przedziwnego czasu doby fin de siècle.


Nie jest niczym szczególnie nowym stwierdzenie, że czytanie współcześnie popularnej literatury pozwala głębsze zrozumienie dzieł sztuki z danej epoki. Łatwiej zrozumieć antyk i wszystkie antykizujące style z Homerem i Wergiliuszem w ręku. W XIX wieku rozkwita krytyka artystyczna, niekiedy nawet mimochodem zapisywane notatki stają się wspaniałymi tekstami żywo opisującymi ferment artystyczny epoki, ze szczególnym uwzględnieniem sztuki. Wystarczy sięgnąć po dzieła Zoli, czy Baudelaire’a. Szczególne miejsce znajduje w tym miejscu Joris-Karl Huysmans.

Joris-Karl Huysmans (1848 – 1907) dla wielu pozostaje uosobieniem wszystkiego, co kojarzymy z dobą “fin de siècle”, nie jest rzeczą powszechnie znaną, że autor Na wspak był także aktywnym krytykiem sztuki, bacznie obserwujący dynamicznie zmieniający się krajobraz sztuki jemu współczesnej.

Joris-Karl Huysmans, fot. André Taponier, ok. 1900 / Wikimedia Commons

Powieść Na wspak (1884) opowiada losy francuskiego arystokraty diuka Jana des Esseintes, na którego agonię składa się nieznośne poczucie nienasycenia, poszukiwanie kolejnych krańcowych doświadczeń, obiektów wciąż nowych fascynacji, których blask znikał równie szybko, jak objawiał swoją zniewalającą moc. Obsesyjne poszukiwanie nowych doznań, zmysłowych wrażeń, wyjątkowych smaków doprowadzają bohatera do tragicznego końca. Uporczywe zapełnianie pustki okazuje się wyzwaniem niemożliwym, a bohater pozostaje w poczuciu dokuczliwego niespełnienia.

Wprawdzie nie ma w powieści Huysmansa bezpośredniej krytyki rzeczywistości, jest zaś w dobitny sposób oddana swego rodzaju niemoc, kulturowe wyczerpanie towarzyszące i budząca największą konsternację w dobie dekadentyzmu – nuda. Francuski pisarz przedstawił swojego bohatera, jako człowieka, który czegokolwiek by nie próbował, gnębiła go przemożna nuda[1].

 

Wystawa w d’Orsay pokazuje nie tyle same teksty pisarza, co jest próbą odzwierciedlenia poglądów pisarza, jego preferencji estetycznych, zanurzenia się w świecie, który zarówno realnie w pewnym stopniu otaczał Huysmansa. Pierwsza sala w tradycyjny sposób pokazuje arcydzieła impresjonistów i artystów tworzących w czasach współczesnych autorowi Na wspak, drugie pomieszczenie prezentuje także słynne prace, ale na tle będącym fototapetą pokazującą wnętrze domu pozostającego w przyjaźni z Huysmansem włoskiego pisarza Gabriele D’Annunzio, który stanowi znakomity przykład dekadenckiego gustu. Trzecie pomieszczenie zaś nawiązuje do duchowego nawrócenia Huysmansa. Jak wiadomo artysta spędził trzy lata (1899-1901) jako świecki mnich w opactwie benedyktyńskim Ligugé.

 

[1] Joris-Karl Huysmans, Na wspak, przeł. J. Rogoziński, wyd. Czytelnik, Warszawa 1976, s. 54.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-05-09 23:15:13