szukaj
Wyszukaj w serwisie


Polski święty z Paryża

Maia / 11.06.2019
Portret świętego Augusta Czartoryskiego i fasada kościoła Saint-Louis-en-l'Île / Wikimedia Commons
Portret świętego Augusta Czartoryskiego i fasada kościoła Saint-Louis-en-l'Île / Wikimedia Commons

Nie bez powodu nazywano niegdyś wyspę Świętego Ludwika wyspą polską nad Sekwaną. Na każdym kroku, znajdziecie tutaj ślady polskich patriotów z epoki Romantyzmu. Tutejsze mury skrywają historie mniej lub bardziej znane. Tyle wspaniałych postaci… Każdy zna nazwisko Adama Czartoryskiego, wielkiego opiekuna polskich emigrantów. Losy jego syna, Augusta (1858-1893), pozostają mniej znane. Zmarł on w wieku 35 lat i został beatyfikowany przez Jana Pawła II!


Rusztowania zakrywają dziś fasadę kościoła Świętego Ludwika, który znajduje się tuż obok sławnego Hotelu Lambert. Na lewo od wejścia jest kaplica rodziny Czartoryskich i Sapiehów z kilkoma epitafiami i obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Ttrzeba nachylić się nieco aby odczytać napisy w półmroku. Wyobraźmy sobie chrzest chłopca w tym właśnie miejscu w otoczeniu rodziny i przyjaciół. Na pierwszym miejscu, ojciec o surowym spojrzeniu, człowiek który zawsze dąży do celu bez wahania. Ten dawny minister cara Alexandra I-go, skazany na śmierć po upadku powstania lisopadowego, znajduje schronienie w Paryżu i tu, czyni ze swojego gościnnego domu azyl każdego patrioty polskiego bez wyjątku na rangę. Jego żona, Anna, tatkże oddaje się aktywności politycznej i charytatywnej, zakłada szkołę dla dziewcząt.

Tablice epitafijne rodziny Czartoryskich w kościele  Saint-Louis-en-l’Île, fot. O. Donigiewicz

Rodzice młodego Augusta są więc bardzo zajęci, prowadzą światowe życie, podróżują. Hôtel Lambert przyciąga wiele sław. Na dziedzińcu zatrzymują się liczne karoce: wyprawia się tu bale, organizuje święta upamiętniające ważne daty dla historii Polaków. Nic dziwnego, że chłopiec czuje się opuszczony i zagubiony w tym wielkim świecie. Wysyła się go więc zagranicę, ale on nie szuka rozrywek, woli czytać biografię świętego Ludwika Gonzagi niż zajmować się sprawami dyplomatycznymi i handlowymi, które powierza mu ojciec w Rzymie czy w Polsce. Ma szczęście spotkać na swojej drodze Józefa Kalinowskiego jako domowego nauczyciela, uznanego za świętego przez Jana Pawła II w 1991 roku, patrona sybiraków, wielkiego patriotę.

Kto inny jeszcze miał na niego ogromny wpływ: Dom Bosco, wysłany przez Watykan do Europy aby znaleźć pieniądze na budowę bazyliki Świętego Serca w Rzymie. Będąc w Paryżu, przybywa on do Hotelu Lambert, przyciągnięty famą o szczodrosci bogatego arystokraty polskiego. Za jego namową August wybiera się niebawem na spotkanie z Papieżem Leonem XIII, który nakłania go do wytrwania na swojej drodze duchowej. Ojciec sprzeciwia się jednoznacznie wyborom syna: konflikt między nimi wyraźnie zaostrza się. August składa ślubowania w wieku 30 lat i podejmuje studia teologiczne. Lecz jego zdrowie pogarsza się znacznie. Rok przed śmiercią otrzymuje ordynacje kapłańskie w San Remo. Z okien swojego pokoju widzi wybrzeża Riwiery, ale widok morza już go nie cieszy. Kilka braci zakonnych stara się podtrzymać go na duchu. W dniu urodzin swoich ślubów kapłańskich, mówi: Jaka wspaniała Wierlkanoc! Nazajutrz umiera. Bracia polscy salezjanie udają się wkrótce aby założyć pierwszy zakon w… Oświęcimiu, na ziemi rodzinnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-24 00:15:12