Polacy pamiętają o rodakach pochowanych we Francji
jozefczapski.pl
Polskie władze dyplomatyczne, jak co roku w Dzień Wszystkich Świętych, ukwiecą w czwartek groby wielkich Polaków spoczywających w Paryżu i w okolicach stolicy Francji.
Wieńce składane są na mogile Fryderyka Chopina, pochowanego na cmentarzu Pere-Lachaise, oraz w Le Mesnil-le-Roi, na grobach założyciela Instytutu Literackiego Kultura Jerzego Giedroycia i jego współpracowników – wielkiego malarza i pisarza Józefa Czapskiego oraz małżeństwa Zofii i Zygmunta Hertzów.
Polski konsul udaje się również do pobliskiego Montmorency. Tamtejszy cmentarz zwany jest często “Panteonem polskiej emigracji”, gdyż w XIX wieku chowano tu wygnańców, wśród nich Adama Mickiewicza, Juliana Ursyna Niemcewicza i w zbiorowej mogile Cypriana Kamila Norwida.
Juliusz Słowacki ma grób na paryskim cmentarzu Montmartre, ale jego prochy, tak samo jak szczątki autora “Dziadów”, przeniesione zostały na Wawel. W roku 2001 na Wawel przeniesiono również urnę z ziemią z grobu Norwida.
Hołd dla wielkich zmarłych nie ogranicza się do oficjalnych wiązanek. Wielu rodaków mieszkających we Francji i tych, którzy są tu przejazdem, przychodzi pochylić się nad grobami, pomodlić się i złożyć kwiaty w miejscach wiecznego spoczynku tych, którzy wciąż żyją w polskiej kulturze.
Nawet na co dzień najbardziej na całym cmentarzu ukwiecony jest grób Fryderyka Chopina, gdyż bardzo liczni turyści z Polski za swój obowiązek uważają pielgrzymkę na Pere-Lachaise i ozdobienie nagrobka wielkiego kompozytora. Kwiaty często przewiązane bywają biało-czerwoną wstążką. A 1 listopada mogiła jest niemal zasłonięta dziesiątkami wieńców, wiązanek i bukietów.
Rok temu Dzień Wszystkich Świętych zbiegł się z Festiwalem Józefa Czapskiego w paryskim Centrum Dialogu ojców pallotynów. Zapewne z tego powodu na cmentarzu w Le Mesnil-le-Roi zjawiło się więcej osób niż zazwyczaj. Po złożeniu kwiatów konsul RP oraz osoby, które przybyły z własnej inicjatywy, odbyli pielgrzymkę do Domu Kultury, gdzie mieszkał do końca życia (1993) autor “Na nieludzkiej Ziemi”.
Polscy emigranci mieszkający poza regionem paryskim, z daleka od polskich grobów i polskich kościołów, odwiedzają w Dzień Wszystkich Świętych pobliskie cmentarze, by pomodlić się za swych bliskich.
Dodaj komentarz