Pełnomocnik Rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą apeluje o solidarność z Ukrainą
fot. pixabay.com
W piątek 24 lutego br. przypada 1. rocznica wojny na Ukrainie. “Tylko jedność świata w potępieniu Rosji, a także pomoc Ukrainie i solidarność z jej Narodem będzie w stanie zakończyć okrutną zbrodnię. Dlatego zapraszam Państwa, by przyłączyć się do naszych akcji rocznicowych – +Wieczór polsko-ukraińskiej przyjaźni+, +Błękitno-żółty gołąbek pokoju w szkołach+, +Minuta ciszy za ofiary rosyjskiej agresji na Ukrainę+” – napisał Pełnomocnik Rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak w komunikacie skierowanym do Polonii świata.
Pełnomocnik Rządu przypomniał o roli Polski w pomocy dla Ukrainy. ” W tej walce ogromną rolę odegrała Polska – przyjmując miliony uchodźców, przekazując sprzęt i uzbrojenie oraz inicjując sankcje wobec Rosji – a także cała wspólnota międzynarodowa. Można powiedzieć, że dzięki Polsce świat przejrzał na oczy i zrozumiał, że celem Rosji nie jest pokój i dobrobyt, ale wojna i zniszczenie” – napisał minister Dziedziczak.
Podkreślił też zaangażowanie Polonii. “Rok temu apelowałem do Państwa o solidarność z Ukrainą. Polonia z całego świata odpowiedziała licznymi akcjami protestacyjnymi, zbiórkami i solidarnością. Ze swej strony zrealizowaliśmy ogromne programy pomocy naszym Rodakom, posiadaczom Karty Polaka, którzy schronili się w Polsce i tym, którzy na Ukrainie pozostali. Dziś, w rocznicę brutalnej rosyjskiej agresji, wzywam Państwa ponownie! Nie możemy zapomnieć – ani my, ani świat – że WOJNA NADAL TRWA, codziennie giną ludzie, niszczone są budynki, infrastruktura, miasta i wsie” – czytamy w komunikacie Pełnomocnika Rządu.
Szczegóły akcji można znaleźć w kolejnych informacjach na https://www.gov.pl/web/polonia oraz na https://www.facebook.com/dziedziczak.jan/?locale=pl_PL.
Linki do pierwszego opublikowanego wydarzenia:
STRONA: https://www.gov.pl/web/polonia/wieczor-polsko-ukrainskiej-przyjazni
czytaj też:
Ks. Mikołaj z Ukrainy: „Zwycięża miłość, cierpienie i nadzieja” >>>
Polskie siostry stale pomagają w 150 miejscach na Ukrainie >>>
Dodaj komentarz