Paryski Plac Karskiego – bohatera, który do dziś jest drogowskazem
fot. polskifr.fr
Uroczysta inauguracja placu Jana Karskiego odbyła się w poniedziałek w Paryżu. Prezes Fundacji Edukacyjnej Jana Karskiego, Ewa Junczyk-Ziomecka, nazwała emisariusza polskich władz podziemnych „moralnym drogowskazem”.
W uroczystości udział wzięli prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, jeden z zastępców mera Paryża Patrick Klugman, kilku radnych paryskich, niewielka liczba Polaków przebywających w Paryżu i grupka okolicznych mieszkańców.
W tym roku obchodzimy 100-lecie polsko-francuskich relacji dyplomatycznych. Cieszy mnie, że możemy także świętować jubileusz festiwalu Chopin au Jardin, który jest efektem wieloletniej współpracy @warszawa i @Paris i nawiązaniem do tradycji Koncertów Chopinowskich w Łazienkach. pic.twitter.com/RAK3QM9CEJ
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) June 17, 2019
Alexandra Cordebard, mer X dzielnicy Paryża, w której znajduje się plac, nazwała nadanie mu imienia Karskiego „symbolem w dzielnicy pamiętającej ruch oporu i cierpienie ludzi, którzy przybyli tu z Polski”. Mówiła o „tragedii wysłannika historii”, którego poświęcenie nie wystarczyło do zatrzymania tragedii.
Junczyk-Ziomecka przed nakreśleniem życiorysu Karskiego uznała, że jego „postawa podczas II wojny światowej do dziś, także w czasach pokoju, jest dla nas wszystkich moralnym drogowskazem”.
„Dziedzictwo Jana Karskiego to zobowiązanie do nieodwracania wzroku, gdy słabszemu dzieje się krzywda. Dziedzictwo, które nakazuje postawienie dobra i interesu innego człowieka – obcego, najczęściej brudnego, chorego, upodlonego – ponad swój własny. Nakazuje zastąpienie egoizmu empatią, strachu – odwagą” – mówiła.
Trzaskowski podobnie jak inni mówcy podkreślał bezskuteczność wysiłków podejmowanych przez Karskiego, by zachodni sojusznicy zareagowali na trwającą wówczas eksterminację Żydów. Prezydent Warszawy mówił o wielkiej roli, jaką Karski odegrał i nadal odgrywa w kształtowaniu stosunków polsko-żydowskich.
Do tego tematu powrócił Klugman, wnuk żydowskich emigrantów z Polski, jak sam powiedział – potomek rodziny, która padła ofiarą Holokaustu. Mówił, że „pamięć polskiej waleczności nie powinna ścierać się z żydowską pamięcią Szoa”.
Plac Jana Karskiego znany jest bardziej zaangażowanym mieszkańcom okolicy, bo – jak powiedziała PAP mieszkająca w pobliżu Veronique Sellem – „za planem zagospodarowania tego do niedawna ponurego miejsca głosowali mieszkańcy dzielnicy i przy tej okazji, jak i przy podawaniu informacji o posuwaniu się robót, wymieniana była za każdym razem nazwa plac Jana Karskiego”. Ta specjalistka od komunikacji w prywatnej firmie śledzi ogłoszenia merostwa i dlatego – jak powiedziała – poniedziałkowa inauguracja „nie była dla niej niespodzianką”.
Podpisanie porozumienia z Mer @Anne_Hidalgo
o współpracy pomiędzy @warszawa a @Paris. Merci pour 20 ans de coopération! ?????? pic.twitter.com/bEf6QcXBSJ— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) June 17, 2019
Przypadkiem uczestniczyła w uroczystości Sylwia Mabile-Więcaszek, Polka, której mąż jest Francuzem. Wychodząc ze szkoły ze swym synkiem, zobaczyła „przygotowane fotele z polskimi nazwiskami”. Ona również, dzięki nagłośnieniu sprawy rewitalizacji skweru, wiedziała, że plac od 2015 roku nosi imię Jana Karskiego.
Plac Jana Karskiego to niejedyna w tym miejscu nazwa związana z Polską. Przebiega przezeń m.in. ulica Philippe’a de Girarda (1775-1845) – francuskiego wynalazcy i przemysłowca, który podczas ponad 20-letniej działalności w Polsce założył przędzalnię wełny we wsi Ruda Guzowska, która przekształciła się w miasto i zmieniła nazwę na Żyrardów. De Girard wziął udział w powstaniu listopadowym.
Przed inauguracją placu prezydent Warszawy i mer Paryża podpisali w stołecznym ratuszu nowy „pakt przyjaźni i współpracy”. Poprzedni powstał 20 lat temu.
Un plaisir de recevoir ce lundi @trzaskowski_ pour célébrer les 20 ans d’amitié entre #Varsovie et #Paris et renouveler les partenariats entre nos 2 villes sur des sujets comme l’écologie, la mobilité, le numérique et l’innovation. #EuropeDesProjets cc @PKlugman @hermanosanches pic.twitter.com/5tLr4MJnA0
— Anne Hidalgo (@Anne_Hidalgo) June 17, 2019
Na pytanie PAP, na czym polega współpraca dwóch stolic, mer Paryża Anne Hidalgo odpowiedziała, że Paryż i Warszawa to „dwa wielkie miasta”, które podzielają „postępowe wartości oparte na równości”. Mówiła też o „wymianie doświadczeń politycznych i urbanistycznych”.
Dodaj komentarz