Olga Tokarczuk w Odéon–Théâtre de l’Europe
Fot. polskifr.fr
Spotkanie z polską noblistką Olgą Tokarczuk, odbyło się w poniedziałek wieczorem w Odéon–Théâtre de l’Europe w Paryżu. Laureatka Literackiej Nagrody Nobla za rok 2018, m.in. odczytała fragmenty swoich “Ksiąg Jakubowych”. Ten sam tekst w języku francuskim przeczytała, znana z filmów Krzysztofa Kieślowskiego, aktorka Irene Jacob. W głównej sali zabytkowego teatru wszystkie miejsca zostały zajęte. Spotkanie prowadziła Oriane Jeancourt Galignani.
Tokarczuk podkreślała, że granice były zawsze dla niej bardzo ciekawym materiałem, wspomniała też, iż sama mieszka 300 m od granicy Polski z Czechami. Mówiła, że jeszcze jako dziecko, bawiła się w przekraczanie granicy, która dla niej zawsze była czymś absurdalnym, jako, że granice wyznaczają ludzie, właściwie po to, by potem je przekraczać, bronić ich, przemycać przez nie rzeczy i osoby. “Fascynowało mnie także to, co dzieje się między jednym a drugim: Niemcami a Polską, kobietą a mężczyzną, tak a nie – uwielbiam wszystkie rzeczy zawieszone pomiędzy” – mówiła.
Istotą powieści jest spojrzenie na to samo z różnych punktów widzenia – oceniła Tokarczuk. Dodała, że dla niej w pisaniu najprzyjemniejszy jest research.
Straszne, znowu polityczny Nobel. Ta pani nic nie ma do zaoferowania. Taki poziom rozwoju ma dziecko 6-7 letnie
Kto ogląda prymitywne seriale telewizyjne, ten nie ma co zabierać się za czytanie Tokarczuk. Ona ma bardzo wiele do zaoferowania, ale tylko inteligentnym czytelnikom. Nie radzę przyznawać się do własnej głupoty!