Niemieccy eksprersjoniści w Musée de l’Orangerie
https://polskifr.fr/polska-we-francji/przed-popielcem-po-francusku-czy-po-polsku/
Der Blaue Reiter, czyli Błękitny Jeździec obok Die Brücke (Most) było najważniejszą grupą artystów ekspresjonistycznych na początku XX wieku w Niemczech. Wystawę dwóch czołowych artystów grupy – Franza Marca i Augusta Macke będzie można zobaczyć od 6 marca w Oranżerii.
W Niemczech doby Republiki Weimerskiej rozwijało się mnóstwo rozmaitych stylów i rewolucyjnych nurtów. Obok dadaizmu i Nowej Rzeczowości (niem. Neue Sachlichkeit) jednym z najbardziej dynamicznie się rozwijających nurtów był ekspresjonizm.
Dynamiczne pociągnięcia pędzla, jaskrawa kolorystyka – malarstwo i grafika ekspresjonistyczna jest pełna emocji. Jej korzeni należy szukać w twórczości Vincenta van Gogha, Edwarda Muncha, Paula Gauguina, którymi zachwycili się nimieccy artyści.
Franz Marc (1880-1916) i August Macke (1887-1914) połączyli siły w 1910 roku, w Monachium. Rok później dołączył do nich rosyjski muzyk i malarz Wasilij Kandinski (1866-1944). Z Błękitnym Jeźdźcem związani byli także, między innymi, Paul Klee (1879-1940), czy Gabriele Münter (1877-1962).
Równocześnie w Dreźnie zawiązała się analogiczna grupa ekspresjonistów – Die Brücke, w której skład wchodzili Ernst Ludwig Kirchner (1905–1913) Karl Schmidt-Rottluff (1905–1913) Fritz Bleyl (1905–1907) Erich Heckel (1905–1913).
Termin”ekspresjonizm” pojawił się w odniesieniu do realizacji niemieckich artystów w 1911 roku. W tym samym czasie monachijscy artyści założyli pismo “Der Blaue Reiter”, inspirowane obrazem Franza Marca, przedstawiającym błękitnego konia.
Ekspresjoniści niemieccy w swojej twórczości piętnowali akademizm i tradycyjne dla owego okresu preferencje artystyczne. Sprzeciwiali się mieszczańskim wartościom, drwili z secesyjnej, wybujałej elegancji. W swoich pracach często zestawiali naturę z zepsutą, w ich mniemaniu, cywilizacją.
Zarówno Franz Marc, jak i August Macke zostali powołani do wojska podczas I wojny światowej. Oboje polegli w walce – August Macke już w 1914 roku zginął na froncie zachodnim w Perthes-les-Hurlus w Szampanii – miał 27 lat. Franz Marc zaś był jedną z setek tysięcy ofiar krwawej bitwy pod Verdun.
Jednak wpływ ekspresjonistów na różnorodne dziedziny artystyczne był nieoceniony. Jego elementy pojawiały się przed długi czas w literaturze – choćby w dramatach Samuela Becketta, czy prozie Franza Kafki, w kinie (np. w “Gabinecie doktora Caligari” Roberta Wiene), czy w tańcu Piny Bausch.
Po dojściu Hitlera do władzy w 1933 roku, prace ekspresjonistów niemieckich zostały uznane za “sztukę zdegenerowaną” (niem. Entartete Kunst). W 1937 roku w Monachium odbyła się sławetna wystawa sztuki “wynaturzonej”, pokazująca zarekwirowane dzieła awangardowe z muzeów i kolekcji prywatnych, pośród nich wiele prac było wykonane w stylu ekspresjonistycznym. Wiele z nich uległo potem zniszczeniu.
Wystawa w Oranżerii zapowiada się jako portret dwójki tragicznie zmarłych artystów, ukazując ich dokonania jako prekursorskie, niepozostające bez wpływu na innych, współczesnych im artystów.
Ekspozycję będzie można oglądać od 6 marca do 17 czerwca.
20 marca kuratorka wystawy Sarah Imatte rozpocznie wykład, poświęcony detalom wystawy – start o godzinie 12:00.
W ramach ekspozycji przewidziane zostały także projekcje niemieckich filmów ekspresjonistycznych. Szczegóły na stronie >>>>
Dodaj komentarz