Mont-Saint-Michel – tajemnicza wyspa na morzu
Pixabay.com
Mgła jest tu częstym i niebezpiecznym zjawiskiem. Przewodnicy ostrzegają, aby się nie oddalać zbyt daleko na plażę wokół wyspy, ponieważ wiele osób przepłaciło tą ciekawość życiem.
O Mont-Saint-Michel mówi się, że to granitowa i tajemnicza wyspa na Atlantyku, wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Jej tajemniczość przypisuje się występującej tu gęstej szarej mgle, która otacza gotycką budowlę dawnego opactwa benedyktynów.
Mgła jest tu częstym i niebezpiecznym zjawiskiem. Przewodnicy ostrzegają, aby się nie oddalać samemu na plażę wokół wyspy, ponieważ wiele osób przepłaciło tą ciekawość życiem. We mgle można łatwo stracić orientację, a przypływ nadciąga tu z szybkością galopującego konia i jeśli ktoś zawędruje za daleko, może już nie zdążyć wrócić. Poziom morza zmienia się codziennie, występuje tu zjawisko pływów morskich, które są mocniejsze lub słabsze w zależności od pozycji księżyca i słońca w stosunku do ziemi. W miejscu tym można zaobserwować najsilniejsze pływy w Europie. Jest to zjawisko naturalne ale też pełne magii. Podczas silnych pływów fale mogą osiągnąć wysokość kilkudziesięciu centymetrów. Przypływy powodują znaczne podwyższenie poziomu wody i często zalewanie terenu wokół wzgórza.
Łatwo do tego miejsca dotrzeć samochodem lub autobusem. Samochód można zostawić na jednym z parkingów, gdzie pobierana jest opłata. Pielgrzymi i turyści wchodzą przez bramę w fortyfikacji obronnego opactwa i powoli wspinając się spiralą w górę, zagłębiają się w wąskie uliczki średniowiecznego miasta. Jedna z nich to Grande Rue, gdzie znajdują się domy z XV i XVI w., średniowieczne krany i sklepy z pamiątkami, a wśród nich przeważa podobizna św. Michała Archanioła. Wzdłuż ulicy mieszczą się pachnące kawiarnie, bary i restauracje z regionalnymi specjałami.
Na górze znajduje się romańsko – gotycki kościół i klasztor benedyktynów z architektonicznymi perłami: Salą Rycerską, Salą Gościnną i marmurowymi krużgankami. Miejsce to przez wiele wieków było celem pielgrzymek jako miejsce kultu św. Michała Archanioła. Jego imię oznacza „Któż jak Bóg” i pojawia się w Biblii wielokrotnie. Przywódca „niebieskich zastępów” jest często przedstawiany jako uzbrojony rycerz walczący z szatanem i związany jest z tym miejscem od VIII wieku. W 708 roku Archanioł Michał ukazał się we śnie św. Aubertowi, biskupowi Avranches, i poprosił go o wybudowanie sanktuarium pod jego wezwaniem, zmieniając to skaliste wzgórze w jedno z najsłynniejszych miejsc pielgrzymkowych dla średniowiecznych chrześcijan. W 966 roku osiedliła się tu wspólnota benedyktynów i to ona zleciła postawienie pierwszego kościoła.
W czasie rewolucji francuskiej mnisi opuścili opactwo, które zostało zmienione na więzienie państwowe, do którego trafiło ostatecznie 14 tys. więźniów. W 1874 roku francuski Urząd ds. Zabytków odnowił budynek i udostępnił go dla zwiedzających. Miejsce to również cudownie ocalało podczas II wojny światowej, Niemcy okupowali je w latach 1940 a 1944. Zakonnicy powrócili do opactwa w 1966 roku. Od 2001 roku opiekę duchową w tym miejscu sprawują bracia i siostry z monastycznych Wspólnot Jerozolimskich, którzy przyjmują pielgrzymów z całego świata.
Niedaleko Mont Saint Michel zlokalizowany jest Dom Polskiej Misji Katolickiej w nadmorskim kurorcie Dinard, gdzie istnieje możliwość skorzystania z noclegu. Szczegóły tutaj>>
Po polsku piszemy “przypłaciło życiem”, a nie “przepłaciło życiem”.