szukaj
Wyszukaj w serwisie


Mama niepełnosprawnej Moniki: „Obecnie ludzkie serca topnieją”

Ks. Tomasz Sokół / Artur Hanula / 11.02.2023
fot. archiwum Marii i jej córki Moniki
fot. archiwum Marii i jej córki Moniki

Całkiem niedawno zdarzyło się Monice, że ktoś chciał jej kupić „pain au chocolat” czy zapłacić za zakupy. Wróciła do domu radosna, mówiła to z uśmiechem na twarzy, że są ludzie o „wielkich sercach”. Tak pomyślałam, że obecnie ludzkie serca topnieją, są mniej obojętne na potrzeby słabszych i chorych – opowiedziała naszym czytelnikom Maria, mama niepełnosprawnej Moniki. 11 lutego przeżywaliśmy XXXI Światowy Dzień Chorego.


Poniżej pełna treść przesłania pani Marii z Paryża.

*

Mam na imię Maria i mam 26-letnią córkę Monikę, która porusza się od dziecka na wózku inwalidzkim. Podczas porodu była owinięta pępowiną i doszło do porażenia mózgowego. Nie chodzi, lewą ręką pisze i je, zaś prawa ręka jest mniej aktywna.

Każde porażenie u dzieci czy osób dorosłych jest inne, indywidualne. Tak jak funkcjonowanie w życiu codziennym dziecka czy osoby dorosłej. Córka ukończyła szkołę księgowości i zarządzania, a obecnie szuka pracy. Codziennie śledzi oferty pracy w administracji publicznej i wysyła podania. Wysłała ich naprawdę sporo…

Jednak dostęp do zatrudnienia dla osób niepełnosprawnych pozostaje utrudniony, pomimo licznych wezwań ze strony asocjacji, które walczą o te same prawa co osoby pełnosprawne. Pomimo, że teraz dużo pracuje się na komputerze i w dodatku jest możliwość w dzisiejszych czasach pracować w domu to w podświadomości ludzi osoby na wózku powinny pracować z osobami niepełnosprawnymi; inaczej najlepiej odizolować od społeczeństwa. I to jest jedna z głównych barier edukacyjnych i zawodowych. Jak również postrzeganie osób niepełnosprawnych jako osoby niezaradne życiowo, które są mniej produktywne.

Całkiem niedawno zdarzyło się Monice, że ktoś chciał jej kupić „pain au chocolat” czy zapłacić za zakupy. Wróciła do domu radosna, mówiła to z uśmiechem na twarzy, że są ludzie o „wielkich sercach”. Tak pomyślałam, że obecnie ludzkie serca obecnie topnieją, są mniej obojętne na potrzeby słabszych i chorych.

Monika od urodzenia jest na wózku i wie, że tak już będzie zawsze. Co najważniejsze, ona rosła z tą niepełnosprawnością i radzi sobie z tym bardzo dobrze. Jest samodzielna na tyle ile może, a my jej w tym pomagamy. Ona zaś pomaga nam pilnując naszych spraw związanych z pracą męża czy moją, dzwoni w różnych naszych potrzebach, itd. Mamy naprawdę ogromną pomoc.

Pokonywanie trudności związanych z niepełnosprawnością jest możliwe, jeśli człowiek przełamie blokadę w swojej głowie. Zastanawiam się czy ona ją kiedyś miała? Monika jest nastawiona bardzo pozytywnie do swojego życia. Traktuje tę niepełnosprawność jako dar i coś szczególnego pomimo trudności i barier. I za to wszystko Bogu niech będą dzięki. W modlitwie.

*

Światowy Dzień Chorego został ustanowiony przez papieża Jana Pawła II 13 maja 1992 roku. Miało to miejsce w 75. rocznicę objawień fatimskich i w 11. rocznicę zamachu na życie polskiego Papieża. Szczególnym miejscem obchodów tego dnia jest francuskie sanktuarium w Lourdes, które odwiedzają miliony pielgrzymów każdego roku. To miejsce, w którym modlitwa o zdrowie dla chorych zajmuje ważne miejsce.

 

czytaj też:

Obchody Światowego Dnia Chorego w Lourdes (foto) >>>

Polka ze szpitala Ambroise Paré: „Ludzi trzeba ratować w każdym wieku!” >>>

Ks. Tadeusz Domżał: każda świeca w Lourdes to streszczenie życia człowieka >>>

Marcin Ryszka: „Nie warto rezygnować z marzeń”. Rozmowa z niewidomym mistrzem świata >>>

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2024-11-18 00:15:13