LOT dla polskiFR: prawie 30 proc. więcej pasażerów na trasie Warszawa-Paryż
PLL LOT
LOT w 2018 roku na trasie Warszawa–Paryż przewiózł o prawie 30 proc. więcej pasażerów, niż rok wcześniej. Z kolei na trasie z Warszawy do Nicei w 2018 roku podróżowało z nami prawie 20 proc. pasażerów więcej niż w roku 2017. To dobre dane i mamy nadzieję na utrzymanie tej tendencji – podkreśla w wywiadzie dla portalu polskifr.fr Dyrektor Komunikacji Korporacyjnej LOT, Adrian Kubicki. Dodaje, że polski przewoźnik dostrzega potencjał francuskiego rynku i zamierza go wykorzystać.
Jaką ofertę dla Polaków mieszkających we Francji posiada LOT, jeśli chodzi o podróże do Polski? Co Państwa wyróżnia?
Adrian Kubicki: Polskie Linie Lotnicze LOT to jedna z najszybciej rozwijających się linii lotniczych w Europie Środkowo-Wschodniej. Od trzech lat nie tylko zdecydowanie rozbudowujemy siatkę naszych połączeń – dziś to już 110 kierunków, ale także pozyskujemy nowe samoloty i poprawiamy produkt. Przywróciliśmy bardzo ważne bezpośrednie połączenie między Warszawą a Niceą, a rejsy między Warszawą a Paryżem obsługują dziś najnowocześniejsze samoloty średniego zasięgu w naszej flocie, czyli Boeingi 737 MAX 8 i Boeingi 737-800 zabierające na pokład aż 186 pasażerów. Dzięki temu zwiększyliśmy dostępność miejsc na tej trasie i obniżyliśmy ceny biletów.
Naszym priorytetem od 90 lat jest pasażer. Dla tych nie tylko z Francji mamy szereg bezpośrednich rejsów z najlepiej zlokalizowanych lotnisk na pokładach nowych samolotów, bardzo atrakcyjną ofertę połączeń transferowych na Lotnisku Chopina w Warszawie, z bardzo krótkim czasem na przesiadkę na kolejny rejs, a także dogodny rozkład.
Na jakie promocje mogą liczyć pasażerowie na trasie Polska – Francja, w obu kierunkach, w 2019 r.?
Adrian Kubicki: Wszędzie, gdzie latamy, staramy się być konkurencyjni, dlatego zawsze zachęcamy naszych pasażerów do śledzenia naszych ofert. Na stronie lot.com, a także w pozostałych kanałach podróży można zakupić bilet w dogodnej dla siebie taryfie. W zależności, czy potrzebujemy zabrać ze sobą duży bagaż rejestrowany lub mieć możliwość zmiany terminu lotu nawet na kilka godzin przed rejsem. Nasza oferta to dobry stosunek jakości do ceny. Pamiętajmy, że w naszej ofercie są nie tylko rejsy do Warszawy, ale też rejsy z jedną przesiadką do wszystkich najważniejszych miejsc w Polsce, w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, a także rejsy dalekodystansowe jak np. Singapur czy Los Angeles. W tym roku do tej oferty dołączą bezpośrednie połączenia ze stolicy Polski do Miami (od 1 czerwca) i Delhi (od 17 września).
Jakimi samolotami wykonywane są połączenia z Polski do Francji?
Adrian Kubicki: Tak, jak wspomniałem, trasę z Warszawy do Paryża obsługujemy Boeingami 737-800 oraz Boeingami 737 MAX 8 mogącymi zabrać na pokład 186 pasażerów. Do Nicei latamy niekiedy także lubianymi przez pasażerów, m.in. ze względu na układ foteli 2 x 2 Embraerami. W zależności od wersji mogą zabrać na pokład od 70 do 118 pasażerów.
A jakie miejsce w państwa strategii zajmuje Francja, jeśli chodzi o ofertę przelotów do tego kraju?
Adrian Kubicki: Francja to historycznie jeden z najstarszych rynków, na jakim jest obecny LOT. Oferujemy codziennie aż trzy połączenia między Lotniskiem Chopina w Warszawie a portem Paryż Roissy Charles de Gaulle. Umożliwiamy podróż zarówno biznesową z porannym wylotem i wieczornym powrotem, bez konieczności nocowania, jak i turystyczną, pozwalającą maksymalnie wykorzystać np. wolny weekend. Ponadto w naszej ofercie są rejsy do Nicei – stolicy Lazurowego Wybrzeża. Samoloty LOT-u na tej trasie latają każdego dnia raz dziennie.
Przyglądamy się uważnie temu, jak rozwija się rynek połączeń z Francji do Polski i w jaki sposób moglibyśmy ten potencjał wykorzystać. Jeśli pojawi się biznesowa okazja do otworzenia kolejnego połączenia lub zwiększenia częstotliwości już istniejących, na pewno z niej skorzystamy. Warunek jest jednak zawsze jeden i ten sam: połączenie musi gwarantować LOT-owi zyski, gdyż LOT jest dziś linią lotniczą, która rozwija się właśnie dzięki własnej, ciężko wypracowanej rentowności.
Proszę o przedstawienie danych za 2018 r. jeśli chodzi o Państwa loty na linii Francja – Polska, w obu kierunkach. Jaka jest tendencja w ostatnich latach, jeśli chodzi o liczbę pasażerów?
Adrian Kubicki: Z roku na rok obserwujemy coraz większe zainteresowania lotami w ogóle w Europie. Pasażerowie doceniają krótki czas przemieszczania się pomiędzy krajami, a także bezpieczeństwo ruchu lotniczego. Świadczą o tym liczby. LOT w 2018 roku na trasie Warszawa – Paryż przewiózł o prawie 30 proc. więcej pasażerów, niż rok wcześniej. Z kolei na trasie z Warszawy do Nicei w 2018 roku podróżowało z nami prawie 20 proc. pasażerów więcej niż w roku 2017. To dobre dane i mamy nadzieję na utrzymanie tej tendencji.
Czy planują Państwo wprowadzanie jakiś dodatkowych, szczególnych lotów do Francji? Firma Ryanair wprowadziła na przykład jakiś czas temu połączenia z Krakowa do Tarbes, dla osób udających się do sanktuarium w Lourdes.
Adrian Kubicki: Na bieżąco analizujemy możliwości rozwoju połączeń z/do Francji. Widzimy potencjał w rynku i z pewnością zamierzamy go wykorzystać. Proszę nas uważnie obserwować.
Proszę powiedzieć, jak wygląda obecna sytuacja LOT-u, jakie cele stawiacie sobie Państwo na 2019 r.? Czy planowane są zakupy kolejnych samolotów?
Adrian Kubicki: W 2018 roku zaufało nam prawie 9 mln osób, czyli dwukrotnie więcej niż jeszcze trzy lata temu, gdy ogłaszaliśmy strategię rentownego wzrostu. Wówczas niewielu wierzyło, że LOT może dwukrotnie zwiększyć skalę swojej działalności i stać się liderem w Regionie Europy Środkowo-Wschodniej. To pokazuje skuteczność przyjętej przez nas strategii, zaangażowanie pracowników i rosnącą chęć podróżowania LOT-em wśród coraz większej liczby pasażerów. Dziękujemy wszystkim, którzy z nami latają. To właśnie dla nich rozwijamy się i otwieramy nowe połączenia. Obiecujemy, że przed nami kolejne dobre lata.
Jeżeli chodzi o zakupy samolotów, to tylko w tym roku do floty dołączą jeszcze trzy Boeingi 787-9 Dreamlinery mogące zabrać na pokład prawie 300 pasażerów oraz aż dziewięć nowoczesnych i bardzo ekologicznych Boeingów 737 MAX 8. W 2019 roku chcielibyśmy przewieźć na naszych pokładach ponad 10 milionów osób.
Dodaj komentarz