szukaj
Wyszukaj w serwisie


„Le Monde”: warszawskie MSN to „cudowne narzędzie do dzielenia się sztuką”

AH / 28.04.2025
Muzeum Sztuki Nowoczesnej, fot. Autorstwa Cybularny - Praca własna, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=141347529
Muzeum Sztuki Nowoczesnej, fot. Autorstwa Cybularny - Praca własna, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=141347529

Francuski dziennik „Le Monde” w relacji z warszawskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej ocenia, że gmach, który powstał w dawnej „przestrzeni propagandowej” Placu Defilad „okazuje się cudownym narzędziem do dzielenia się sztuką”, a wystawa „z finezją” łączy dzieła artystów z Polski i zagranicy.


MSN „gromadzi bogatą kolekcję około 4 tysięcy dzieł, z których ponad połowa jest stworzona przez kobiety – artystki” – podkreśla dziennik w korespondencji z Warszawy, opublikowanej w poniedziałkowym wydaniu.

„Le Monde” relacjonuje, że warszawski budynek został obwołany „pudełkiem na buty” ze względu na swą formę. Dodaje następnie: „to prawda, że z zewnątrz temu surowemu prostopadłościanowi brakuje wdzięku. Jednak kiedy się do niego wejdzie, okazuje się cudownym narzędziem do dzielenia się sztuką”. Dziennik opisuje elementy wnętrza: „teatralne” przeszklenia, z których widać plac i centra handlowe, sale „o wszelkich proporcjach”, rozmieszczone wokół „spektakularnych” schodów.

Kolekcja muzeum „jest manifestem sama w sobie” – ocenia „Le Monde” odnotowując, że w 60 procentach dzieła pochodzą z zagranicy. Jak relacjonuje, wystawa otwarcia („Wystawa niestała” – PAP) prezentuje 150 z nich, a jej przebieg jest „godny uwagi”; kładzie nacisk na „sztukę zaangażowaną społecznie” i „z finezją” łączy dzieła twórców z Polski i zagranicy.

Odnotowując zestawienie monumentalnej rzeźby „Przyjaźń” Aliny Szapocznikow z dziełami artystów ukraińskich: Nikity Kadana i Żanny Kadyrowej, „Le Monde” ocenia, że dzieło Szapocznikow „nabiera nowego sensu”.

Dziennik przypomina, że Warszawa „czekała 20 lat na swoje muzeum sztuki nowoczesnej”, choć – jak zastrzega – w polskiej stolicy nie brakowało miejsc poświęconych tej sztuce. Przypomina o „międzynarodowej reputacji” Zachęty i Zamku Ujazdowskiego, a także „Galerii Foksal, która w najmroczniejszych czasach epoki sowieckiej przyjmowała artystów z całego świata”.

Jak relacjonuje „Le Monde”, w weekend, gdy otwarto MSN w lutym br., placówkę odwiedziło 20 tysięcy ludzi. „Oczekiwanie na miarę symbolu, który reprezentuje – w samym środku kampanii prezydenckiej w Polsce” – ocenia dziennik. Przytacza w tym kontekście wypowiedź szefowej placówki Joanny Mytkowskiej: „w tych czasach zamętu chcemy przypomnieć, że sztuka współczesna jest narzędziem rozumienia świata, a to muzeum – miejscem otwartym na innego i na debatę”.

Przypominając, że Plac Defilad, gdzie mieści się muzeum, był niegdyś „przestrzenią propagandową partii komunistycznej”, dziennik cytuje architekta Thomasa Phifera, którego zdaniem miejsce to „ma bezsprzeczną wagę metaforyczną”. Phifer ma nadzieję, że „dzięki jej obecności MSN zyska głos i stanie się katalizatorem debaty demokratycznej” – dodaje „Le Monde”.

źródło: PAP

 

czytaj też: >>> Cannes: światowa premiera filmu „Bądź wola moja” Julii Kowalski <<<

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Avatar użytkownika, wgrany podczas tworzenia komentarza.


2025-05-20 23:15:12
Skip to content