Francuski rząd poprosi firmy o tworzenie zapasów masek na wypadek drugiej fali Covid-19
Pixabay
Rząd Francji poinformował, że poprosi firmy, by tworzyły zapasy masek dla swoich pracowników na 10 tygodni na wypadek drugiej fali epidemii Covid-19. Od zakończenia kwarantanny 11 maja we Francji zarejestrowano ponad 300 nowych ognisk zakażeń koronawirusem.
„Przygotowujemy się do rozpoczęcia roku szkolnego (we wrześniu) i istnieje ryzyko, że koronawirus znów zacznie się rozprzestrzeniać” – ostrzegła sekretarz stanu w ministerstwie gospodarki Agnes Pannier-Runacher w środę podczas przesłuchania w Senacie. Poinformowała, że prace nad przepisami obowiązującymi firmy do tworzenia zapasów masek już trwają – podaje PAP.
Deputowani opozycyjnych Republikanów zaniepokojeni są losem francuskich firm, które przestawiły się na produkcję masek, a obecnie mają problemy z ich sprzedażą. Pannier-Runacher twierdzi jednak, że produkcja masek pozwoliła oszczędzić tysiące miejsc pracy i setki firm we Francji, które w czasie kwarantanny nie miały zamówień.
Część samorządów anulowała zamówienia masek u firm, które mają z tego powodu problemy ze zbytem, a rząd zamawiał maski za granicą, gdzie produkcja jest tańsza.
Tymczasem w czwartek, zgodnie z procedurami, parlament musi definitywnie przyjąć ustawę organizującą wyjście ze stanu zagrożenia epidemicznego, przewidziane na 11 lipca, z możliwymi ograniczeniami w przypadku Gujany Francuskiej i Majotty, gdzie epidemia wciąż się rozwija.
Służby medyczne informują o nadal powstających ogniskach epidemii we Francji. Od zakończenia kwarantanny 11 maja zarejestrowano 304 ogniska, w tym trzy w ostatniej dobie, ale 176 już zlikwidowano. Według danych ze środy wieczór w ciągu ostatnich 24 godzin w kraju wykryto 918 nowych zakażeń koronawirusem.
Natomiast od początku epidemii we Francji hospitalizowano 104 713 osób, w tym 18 391 na oddziałach intensywnej terapii. Oficjalnie zarejestrowano 165 719 zakażonych osób, 29 861 osób zmarło.
Dodaj komentarz