Francuscy pisarze zachęcają do czytania książek w czasie kryzysu
fot. Pixabay.com
Francuscy pisarze dołączyli do inicjatywy magazynu literackiego “Livres Hebdo” #TousEnLibrairie (#Wszyscywksięgarni). Celem akcji jest wspieranie księgarń i wydawnictw w czasie kryzysu wywołanego epidemią i zachęcanie do kupowania i czytania książek.
Literaci, w tym Leila Slimani, Nicolas Mathieu, Marc Levy, Michel Bussi, Nina Bouraoui, we wspólnym nagraniu promującym inicjatywę opowiadają o tym, ile daje im czytanie książek i jak ważne w życiu społecznym są księgarnie.
„Przez cały rok nasze księgarnie pomagają nam znaleźć książki, kiedy podróżujemy, studiujemy, uczymy się myśleć, kochać i śmiać” – mówią. „Zbierzmy się wszyscy, by wesprzeć naszych księgarzy, czy to odkrywając nowe książki, czy zanurzając się w klasyce. Dla siebie, dla rodziny, dla przyjaciół, podaruj innym i zafunduj sobie książki” – zachęcają pisarze.
#TousEnLibraire ! ?
Livres Hebdo lance ce jeudi 7 mai le mouvement #TousEnLibrairie, qui vise à regrouper l’ensemble des actions qui participent au retour attendu des lecteurs en librairie, prévu le 11 mai.
▶️ https://t.co/dVxX2UfJNo pic.twitter.com/ZLyhFRYvXx— Livres Hebdo (@livreshebdo) May 7, 2020
Jak przypomina PAP, księgarnie należą do pierwszych sklepów, które zostaną ponownie otwarte 11 maja, tj. po zakończeniu ogólnokrajowej kwarantanny. Związek francuskich księgarzy ocenia, że branża w ok. 90 proc. zaprzestała działalności z powodu kwarantanny.
Dwie trzecie moich klientów lubi dotknąć książkę, przewertować ją, nie wiem, jak mają to robić, zachowując dystans społeczny – obawia się Xavier Copodano z paryskiej księgarni „Le gendre urbain”, cytowany przez AFP.
Podobnego zdania jest Corinne Lucas z księgarni „Litote”, która tłumaczy, że dzieci muszą dotykać książek przed zakupem. „To jest czysta przyjemność obcowania z książką – dotyk” – uważa, zapewniając, że personel będzie obsługiwał klientów po otwarciu z uśmiechem, choć w maskach.
Z kolei Gregoire Loitant-Jackob z księgarni „Londtemps” zapewnia, że książki będą systematycznie dezynfekowane, a liczba klientów będzie dopasowana do powierzchni księgarni przy respektowaniu dystansu społecznego.
Zrozpaczeni są również paryscy bukiniści znad Sekwany, sprzedający w małych metalowych straganach na brzegu rzeki antykwaryczne książki, albumy i plakaty. „Nie wiem, jak mamy zachowywać dystans społeczny, kiedy nasi klienci lubią dotykać i wertować stare książki, wąchać je. Jak mam im tego zabronić?” – mówi PAP Arnault, sprzedający starocie niedaleko stacji Saint Michel.
Zdaniem ministra gospodarki i finansów Bruno Le Maire’a księgarze należą do sektorów najbardziej dotkniętych kryzysem koronawirusa. Minister ogłosił w środę, że powinni otrzymać „szczególne wsparcie”. „Chciałbym, abyśmy udzielili księgarniom pełnego, bardzo zdecydowanego wsparcia, ponieważ w grę wchodzi życie kulturalne Francji” – podkreślił.
Dodaj komentarz