Dyskusja o zbrodni katyńskiej i Rosji w ambasadzie RP w Paryżu


Pomnik i ołtarz w Katyniu, fot. Autorstwa Dennis Jarvis from Halifax, CanadaPLEASE, NO invitations or self promotions, THEY WILL BE DELETED. My photos are FREE to use, just give me credit and it would be nice if you let me know, thanks. - Russia_3848 - The Colour of Blood, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=66986230
O przygotowaniu i przebiegu zbrodni katyńskiej, historii kłamstwa katyńskiego, a także współczesnej propagandzie rosyjskiej rozmawiali w piątek wieczorem francuscy i polscy historycy i eksperci w ambasadzie RP w Paryżu, na spotkaniu „Historia i manipulacje. Lekcje z Katynia 1940-2025″.
„To temat mocno związany z aktualnymi wydarzeniami” – powiedział ambasador RP w Paryżu Jan Emeryk Rościszewski. Przypomniał, że przez dekady prawda o tej zbrodni była tłumiona przy użyciu potężnej machiny dezinformacji sowieckiej. „Dzisiaj zatem, gdy wojna dezinformacyjna stała się znów centralnym narzędziem polityki Kremla, bardziej niż kiedykolwiek potrzebny jest powrót do przykładu historycznego” – powiedział ambasador. Jak wskazał, celem jest to, aby „wyciągnąć naukę na temat mechanizmów propagandy, kruchości pamięci i odpowiedzialności obrony prawdy, którą ponosimy jako dyplomaci, historycy, dziennikarze”.
Uczestnikami dyskusji, moderowanej przez znanego dziennikarza i prezentera francuskiej telewizji LCI, Dariusa Rochebina, byli historycy Frederic Dessberg, historyk, wykładowca Akademii Wojskowej Saint-Cyr Coetquidan i Paweł Libera, historyk w Instytucie Pamięci Narodowej. Dołączyli do nich Christine Duguin-Clement ze Szkoły Biznesu paryskiej Sorbony, badaczka zajmująca się strategiami wpływów i Łukasz Maślanka, analityk warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).
Paweł Libera przypomniał wydarzenia historyczne i to, jak po agresji sowieckiej na Polskę z 17 września 1939 roku zapadła decyzja o wymordowaniu polskich jeńców przetrzymywanych w trzech obozach specjalnych NKWD. Podkreślił, że nastąpiło to na mocy decyzji Biura Politycznego WKP(b) i Józefa Stalina z 5 marca 1940 roku, która pozostawała tajna aż do lat 90. XX wieku.
Historyk szczegółowo opisał ukrywanie przez Związek Sowiecki prawdy o losie polskich jeńców, misję ich poszukiwań powierzoną Józefowi Czapskiemu przez gen. Józefa Andersa, a następnie odkrycie grobów polskich jeńców przez Niemców i nagłośnienie tego odkrycia. Jak przypomniał, gdy rząd londyński zażądał śledztwa, władze sowieckie odpowiedziały oskarżeniami, że w ten sposób Polacy wspierają wojnę przeciwko Związkowi Sowieckiemu i popierają wersję przedstawioną przez Niemcy hitlerowskie. „Od tego momentu wszystko się zaczyna, cała historia kłamstwa katyńskiego, która trwała aż do lat 90.” – powiedział Libera.
Francuski historyk Frederic Dessberg przypomniał o układach zawartych przez Związek Sowiecki z Niemcami hitlerowskimi: pakcie Ribbentrop-Mołotow, który – ze względu na zawartość tajnych protokołów był – jak powiedział – „dużo więcej niż paktem o nieagresji”, jak i późniejszym traktacie o granicach i przyjaźni. Podkreślił, że gdy Niemcy hitlerowskie zaapelowały w 1943 r. do opinii międzynarodowej w sprawie zbrodni katyńskiej, „propaganda niemiecka została usłyszana – ale propaganda sowiecka również, szczególnie w krajach Europy Zachodniej”. Przypomniał o raportach, przedstawionych przywódcom W. Brytanii i USA, które nie zostały opublikowane. Jednocześnie fakt, że na procesie w Norymberdze zbrodnia katyńska nie została – wbrew nadziejom ZSRS – przypisana Niemcom hitlerowskim „pokazuje dobrze, że alianci, bez oskarżania imiennie Związku Sowieckiego, wiedzieli bardzo dobrze, że Niemcy nie popełnili tej zbrodni” – podkreślił historyk.
Ekspert OSW Łukasz Maślanka zaznaczył, że „druga wojna światowa jest bardzo ważnym elementem obecnej propagandy rosyjskiej, ponieważ jest kamieniem węgielnym prawomocności Rosji, aby być imperium, które ma satelity, narody, zależne od Związku Sowieckiego, a teraz od Rosji”. Ponadto – wskazał ekspert – „zwycięstwo 9 maja 1945 roku daje Rosji prawo pewnego zapomnienia o zbrodniach popełnionych przez Stalina”.
Ekspert przypomniał przy tym, że państwo rosyjskie uznało odpowiedzialność Związku Sowieckiego za zbrodnię katyńską.
O współczesnej propagandzie rosyjskiej mówiła również Christine Duguin-Clement. Opisywała, jak do szerzenia wersji historiografii rosyjskiej i propagandy wykorzystywane są gry wideo. W „jeszcze bardziej niepokojący sposób” wykorzystywane są platformy znanych gier komputerowych, gdzie można znaleźć odtworzenie bitew o miasta ukraińskie: Sołedar, Bachmut, Mariupol, „z narracją rosyjską – o tym, że Rosja przybyła wyzwalać ludność rosyjskojęzyczną przed próbami ludobójstwa ze strony Kijowa” – podkreśliła badaczka.
Paweł Libera przypomniał, że odkrycie pełnej prawdy o Katyniu jest również wielką pracą historyków rosyjskich, z których niektórzy wciąż pozostają w Rosji. Przypomniał o zasługach Natalii Lebiediewej, Inessy Jażborowskiej i działaczy moskiewskiego Memoriału Nikity Pietrowa i Aleksandra Gurjanowa.
źródło: PAP
czytaj też: >>> Odnowiono tablicę w Alès, upamiętniającą polskich bohaterów <<<
Dodaj komentarz