Dyrektor Anna Gmur: przedszkole wspiera wychowanie, nie wychowuje

fot. archiwum Katolickiego Publicznego Przedszkola w Polkowicach
Ważne, żeby rodzice nie obarczali przedszkola wychowaniem dziecka. Przedszkole pełni funkcję wspierającą wychowanie, a nie wychowującą – powiedziała portalowi Polskifr.fr Anna Gmur, dyrektor Katolickiego Publicznego Przedszkola w Polkowicach. 19 lutego obchodzimy Dzień Nauki Polskiej. To właśnie w przedszkolach dla wielu dzieci rozpoczyna się przygoda z nauką.
Anna Gmur wskazała, że w procesie wychowania dziecka kluczową rolę odgrywają rodzice i na nich spoczywa obowiązek przygotowania dzieci do rozpoczęcia edukacji w przedszkolu. Jej zdaniem ważne jest, żeby „wskazywać dzieciom zalety tego miejsca, używać argumentów: w przedszkolu są nowe zabawki, miłe panie, nowi koledzy, nowe koleżanki, zabawy, których nie ma w domu”. Dodała, że jest „bardzo ważne, żeby rodzice pozytywnie mówili o przedszkolu”.
Istotne jest również wstępne przygotowanie dziecka do wykonywania najprostszych czynności. „Jeżeli rodzic przed rozpoczęciem edukacji przedszkolnej będzie uczył dziecko posługiwania się sztućcami, zakładania bucików, zakładania kurteczki, takich prostych czynności, to na pewno dziecku będzie łatwiej” – oceniła Anna Gmur, gdyż w przeciwnym razie dziecko będzie narażone na stresujące sytuacje, gdy po raz pierwszy będzie tego uczone w przedszkolu.
Cechy dobrego przedszkola
„Dla przedszkola najważniejsze jest Dziecko. Każde Dziecko jako odrębna jednostka. My jako katolickie przedszkole traktujemy je jako dar Boży, podarowany nam pod naszą opiekę – zaznaczyła rozmówczyni Polskifr.fr. – Rodzice nam zaufali, więc my też chcemy tego zaufania rodziców nie zawieść. Każde Dziecko musi czuć się w kochane”.
Anna Gmur przypomina pracownikom przedszkola, które prowadzi, że praca z dziećmi jest powołaniem. „To nie może być praca dla zarobku, bo jeżeli ktoś tu przechodzi tylko dla zarobku, a nie ma tego powołania, dobrym nauczycielem nie będzie” – podkreśliła dyrektor i dodała, że dobre przedszkole musi także wspierać całokształt rozwoju dziecka, nie tylko jakiś wycinek.

fot. archiwum Katolickiego Publicznego Przedszkola w Polkowicach
Wyzwania przed systemem edukacji w przedszkolach
Choć zdaniem Anny Gmur „w przedszkolu istnieje mniej niebezpieczeństw niż na poziomie szkoły”, to „edukacja dziecka zaczyna się w rodzinie. Jeżeli nie ma tego dobrego procesu wychowawczego w domu, to później jest bardzo duże wyzwanie dla przedszkola”.
Inne współczesne wyzwania rzutujące na wychowanie maluchów, o których wspomniała dyrektor Katolickiego Publicznego Przedszkola w Polkowicach, to pośpiech i brak czasu rodziców dla dzieci, przebodźcowane na skutek nadużywania urządzeń elektronicznych, a także wygórowane wymagania stawiane dzieciom przez rodziców, w tym nadmierna liczba zajęć dodatkowych. Problemem jest również nadmierna cyfryzacja, która sprawia, że dzieci mają trudności z koncentracją i „nie potrafią słuchać umiejętnie”.
Talenty dzieci w wieku przedszkolnym
Ciekawym tematem są uzdolnienia i talenty maluchów. „Zainteresowania bardzo się zmieniają. Różnie bywa, ale zauważamy te uzdolnienia dzieci w przedszkolu. Czasami trudno to nazwać, czy to już jest uzdolnienie, czy to już talent, czy to jakaś predyspozycja do czegoś, ale jeżeli widzimy, że to się rozwija dalej, to w jakimś kierunku idzie, można to już nazwać talentem” – oceniła Anna Gmur.

fot. archiwum Katolickiego Publicznego Przedszkola w Polkowicach
Różne charaktery maluchów
„Jedno dziecko przejawia agresję słowną, drugie bije, trzecie kopie, następne gryzie, inne znowu płacze, następne wyrywa zabawki, ale są takie dzieci, których zachowanie nie przysparza żadnych problemów” – wskazała rozmówczyni Polskifr.fr, mówiąc o różnorodności charakterów dzieci, z jakimi spotykają się opiekunowie w przedszkolach.
W obliczu różnych emocji i humorów maluchów, ważna jest „przede wszystkim cierpliwość, podmiotowe podejście, zrozumienie, bo każdy z nas jest inny, każdy z nas jest z innego domu, każdy z nas wychowuje się w różnych warunkach. Jedno dziecko ma rozbitą rodzinę, drugie ma kompletną i wzorową rodzinę”. Jak dodała dyrektor z Polkowic, zadaniem nauczycieli jest „dojść do tego, co jest przyczyną takiego zachowania” i szukanie odpowiedzi.
Ważną rolę w tym procesie odgrywa współpraca z rodzicami. „Jeżeli współpraca z rodzicami jest niewystarczająca, to wtedy prosimy specjalistów o pomoc. Staramy się wyeliminować złe zachowania. To bardzo długi proces” – zrelacjonowała Anna Gmur.
Gdy dochodzi do niewłaściwego zachowania dziecka, nauczyciel w przedszkolu musi jasno stawiać granice, nawet kilkanaście razy powtarzając ustalone zasady w stylu: „jeżeli go uderzyłeś, to go boli”, „w przedszkolu nie akceptujemy takiego zachowania”. „Jak cierpliwie będziemy czekać, obserwować i działać w celu wyeliminowania, to wtedy jakoś sobie z tym wszystkim poradzimy. A efekty naprawdę widać w kolejnych miesiącach” – zaznaczyła dyrektor Katolickiego Publicznego Przedszkola w Polkowicach.
Potrzeba budowania zgranego zespołu nauczycieli
„Wymieniamy się doświadczeniami, naszą wiedzą. Nigdy nie wprowadzać czegoś takiego jak konkurencja. Każdy nauczyciel wie co ma robić. Każdy nauczyciel zna swoje zadania. Jeden będzie lepszy w tym zadaniu, drugi w innym. Chodzi o to, żeby każdy, który ma swój dar, dzielił się nim z innymi” – opowiedziała Anna Gmur, wskazując na potrzebę budowania w przedszkolu odpowiedniego zespołu wychowawców i specjalistów.

fot. archiwum Katolickiego Publicznego Przedszkola w Polkowicach
Współpraca z rodzicami
Bez współpracy z rodzicami, nie można liczyć na sukcesy wychowawcze. Jak podkreśliła Anna Gmur, „współpraca z rodzicami odbywa się na różnych płaszczyznach”. Już na samym początku roku ustalany jest harmonogram współpracy. Poza tym dyrektor placówki realizuje różne projekty wraz z radą rodziców. Rodzice muszą też brać udział w zebraniach, muszą wiedzieć, co się dzieje.
Niezwykle istotne jest także ustalenie z nauczycielem prowadzącym grupę konkretnych wzorców zadań i zachowań. „Jeżeli my będziemy tylko mieć swoje zasady, a jeżeli w domu ich nie będzie, to będą one rozjechane i sobie z nimi nie poradzimy” – wskazała dyrektor polkowickiego przedszkola. Rodzice muszą też uczestniczyć w procesie wychowawczym, np. kontynuować ćwiczenia zalecane dzieciom przez terapeutę.
Monotonia czy ciągle nowe zadania?
„W naszej pracy trudno o monotonię. My ciągle stajemy przed nowymi wyzwaniami – zapewniła rozmówczyni Polskifr.fr. – W nasz zawód jest wpisane ciągłe doskonalenie się, poznawanie nowych metod. I teraz tutaj bardzo ważne jest, żebyśmy mądrze i odpowiedzialnie dobierali formy doskonalenia, które przyczynią się do podnoszenia jakości naszej pracy”, odpowiednio dopasowane do wieku malucha.
W pracy bardzo pomaga Annie Gmur wiara. „Codziennie proszę Ducha Świętego o mądrość w prowadzeniu przedszkola. Mądrość Boża jest najistotniejsza” – wskazała z przekonaniem.
Poza tym ważne jest, żeby po prostu chcieć. „Jak mi się chce, to jestem świeża, chcę działać, chcę pracować” – podsumowała.
czytaj też: >>> Dzieci – Boski projekt. Nadzieja i przyszłość jutra <<<
Dodaj komentarz