Doradca rządu Francji ostrzega: ścisły lockdown, jeśli nie uda się zwalczyć nowych wariantów Covid-19
pixabay.com
Francja będzie musiała zastosować ścisły lockdown, podobny do wprowadzonego już w Irlandii i Wielkiej Brytanii, jeśli nie uda się powstrzymać bardziej zakaźnych wariantów koronawirusa – przekazał w piątek francuski epidemiolog i doradca rządu ds. pandemii prof. Arnaud Fontanet.
“Mamy ostatnią szansę”, żeby uniknąć ponownej kwarantanny – zaznaczył na antenie rozgłośni France Inter epidemiolog z Instytutu Pasteura.
Według niego, rząd stara się wyważyć między lockdownem a życiem gospodarczym i społecznym. “To, co rząd stara się zrobić, to zobaczyć, czy środki, które przypominają lockdown, ale pozwalają na trochę życia gospodarczego i społecznego, zdołają kontrolować postęp (rozprzestrzeniania się bardziej zakaźnego) wariantu. To jest ostatnia szansa” – ocenił.
Arnaud Fontanet : "Ce que le gouvernement cherche à faire, c'est de voir si des mesures qui ressemblent au confinement mais permettent de garder un peu de vie économique et sociale parviennent à contrôler la progression du variant. On est dans la dernière chance." #le79Inter pic.twitter.com/TovMYQk5YY
— France Inter (@franceinter) January 22, 2021
Arnaud Fontanet : "La question du reconfinement sera conditionnée par la progression des nouveaux variants sur le territoire français, qu'il s'agit donc de pouvoir détecter." #le79Inter pic.twitter.com/W0Ga7ymgvC
— France Inter (@franceinter) January 22, 2021
Arnaud Fontanet : "Avant les épidémies de grippe, on arrive à vacciner 12 millions de personnes en deux mois, sans faire un effort colossal. Quand on aura des vaccins plus faciles d'utilisation, on pourra vacciner comme pour la grippe." #le79Inter pic.twitter.com/2DLnKZKque
— France Inter (@franceinter) January 22, 2021
Fontanet wskazał, że sposób transmisji wirusa nie zmienił się, więc środki dotyczące dystansu społecznego są skuteczne, “ale trzeba będzie być bardziej rygorystycznym w ich stosowaniu”. Jak dodał, w transporcie nie ma wzrostu transmisji, jeśli ściśle stosuje się ograniczenia.
Członek rady naukowej, która doradza rządowi w sprawie polityki dotyczącej walki z Covid-19, powiedział, że obecnie we francuskiej służbie zdrowia panuje “bardzo napięta sytuacja – personel szpitalny jest wyczerpany”.
W związku z pojawieniem się nowej odmiany koronawirusa premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił na początku stycznia wprowadzenie w trybie natychmiastowym kolejnego lockdownu w Anglii; przywrócony został m.in. zakaz wychodzenia z domów bez uzasadnionego powodu. Johnson nie powiedział, do kiedy będą obowiązywać ogłoszone restrykcje, a jedynie wyraził nadzieje, że będzie je można poluzować w połowie lutego.
Kapitalna grafika @lopinion_fr – którą grupę społeczną izolować: wszystkich? Paryżan? Starych? Młodych…? We Francji debata o III lockdownie pic.twitter.com/GHUC1P4omm
— Katarzyna Stańko (@KatStanko) January 22, 2021
Również na początku stycznia lockdown na całym terytorium, z wyjątkiem wysp, ogłosiła szefowa rządu Szkocji Nicola Sturgeon. W Walii zaczął się on już pod koniec grudnia. Ponieważ ochrona zdrowia jest kompetencją zdecentralizowaną, decyzje brytyjskiego rządu odnoszą się tylko do Anglii; za ochronę zdrowia w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej odpowiadają tamtejsze rządy.
W związku z nową odmianą koronawirusa także w Irlandii przywrócono z końcem grudnia najwyższy, piąty poziom restrykcji, co oznacza kolejny lockdown, który potrwa co najmniej do 31 stycznia.
Źródło: PAP
Czytaj też:
Ważna informacja Ambasady RP dla podróżujących do Francji >>>
Dodaj komentarz