Czy Franio pójdzie do szkoły?

„Mam 5 lat. Lubię jeździć na rowerze. Uczę się języka francuskiego. Za mamą, powtarzam słowa”. Tyle by powiedział o sobie mały rezolutny chłopiec mieszkający na warszawskim Wilanowie. Każdy kto pozna Frania powie – „bystrzak”. Tak było do tej pory.

Przed kilku miesiącami życie rodziny Frania przewróciło się do góry nogami.Pierwsze objawy choroby zauważyła Anna Popek, mama Frania. Zaniepokoiło ją mruganie okiem. Pierwsza wizyta u okulisty. I nic. Dopiero dokładne badania tomografem wykazały obecność guza mózgu. Zdrowy do tej pory chłopiec nie rozumiał co się wokół niego dzieje. Ze szpitala do szpitala. Widział tylko białe fartuchy. I rodziców przy telefonie. Anna i Mateusz Popkowie oraz siostrzyczka, 7-letnia Tosia „przychyliliby” nieba by ratować Frania, który jest oczkiem w głowie także dziadków.

Franio Popek urodził się w katolickiej rodzinie. Ochrzczony został w pobliskiej Swiątyni Opatrznści Bożej w Warszawie w 2014 r. Uczęszcza do Przedszkola Sióstr Niepokalanek na warszawskim Ursynowie. Wkrótce we wrześniu br. ma pójść do grupy 5-latków. Do szkoły zaś w 2021 r. Czy pójdzie ? Rodzina żyje nadzieją, że Franio pokona chorobę. Dotychczasowe leczenie jest optymistyczne. Badania wykazały, ze guz się „zatrzymał”.Jednak by wygrać walkę potrzebne jest lekarstwo, którego nie ma w Polsce. Ba, i kosztuje krocie!

„Wychowanie to dzieło miłości” taka dewizą kierowała się patronka przeszkola, błogosławiona Marcelina Darowska, urodzona w 1827 r. pod zaborami w rodzinie ziemiańskiej, która uczyła dzieci chłopskie.

5-letniego Frania wszyscy kochają zarówno w przedszkolu jak i w domu. W Internecie czytam słowo wstępne o przedszkolu.” Niechże te dzieci mają u nas szczęśliwe dzieciństwo, żebyśmy tym sposobem podłożyły im przyszłość zasobniejszą w siłę, odporną przeciwko wszelkim trudnościom i bólom jakie w drodze ich życia nieuniknione będą.” Mądre słowa. Jej dziedzictwo docenił polski papież Jan Paweł II beatyfikując siostrę w 1996 r.

Wierzymy w wyleczenie Frania tak jak siostra Marcelina powtarzała, że „wszystko jest dziełem Bożym”. Do całkowitego wyleczenia potrzebna jest pomoc. Liczy się każda kwota.

www.gofundme.com/experimentaltreatment-for-franek