Cytrynowe cuda w Mentonie
Święto cytryny w Mentonie, fot. Paul Downey from Berkhamsted, UK, wikimedia (na licencji CC BY 2.0)
Cytryna – wszystkim nam dobrze znany owoc tzw. cytryny zwyczajnej lub właściwej. Zazwyczaj dość powszechnie gości w naszych domach. Najczęściej nie spotykamy w jednym miejscu więcej aniżeli kilka cytryn, pomijając oczywiście sklepy. Wyobraźmy sobie jednak, że przed naszymi oczyma spoczywają tysiące, a nawet miliony tych owoców. Wyssane z palca? Nic bardziej mylnego! Wystarczy wybrać się do francuskiej Mentony na doroczne Święto Cytryny, gdzie można zobaczyć jedyne w swoim rodzaju cytrynowe cuda.
Mentona (fr. Menton) jest miastem położonym w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże, w departamencie Alpy nadmorskie.
Choć nie jest to naszym dzisiejszym tematem warto wspomnieć, że losy przynajmniej kilku Polaków i Polek związały się z tą miejscowością. To tutaj w 1873 r. zmarł Władysław Krasiński, najstarszy syn Zygmunta Krasińskiego. Siedem lat później także w Mentonie zakończył się żywot pisarza Bronisława Zaleskiego. Ostatnie chwile na ziemi spędziła w Mentonie Izabella Działyńska, malarka i kolekcjonerka dzieł sztuki, która zmarła w 1899 r. W Mentonie spoczywają polscy malarze: Konstanty Przecławski oraz Władysław Hirszel. Podobnie jak Izabella Działyńska, w 1899 r. w Mentonie zmarł Felks Kołyszko, jeden z przywódców powstania styczniowego na ziemiach litewskich.
Wróćmy jednak do dzisiejszej głównej bohaterki, czyli cytryny.
Szacuje się, że rokrocznie na Święto Cytryny wykorzystuje się ok. 140 ton tych owoców! Musimy jednak wspomnieć, że w praktyce stosuje się w Mentonie nie tylko cytryny, ale i pomarańcze. Ktoś może zapytać, jakie tak naprawdę jest ich przeznaczenie. Chyba coś innego niż spożycie…? Otóż znakiem firmowym tych trzech świątecznych tygodni w Mentonie są wystawy rzeźb wykonanych właśnie z cytryn i pomarańczy. Tak – nie z marmuru, drewna czy innego materiału – ale właśnie z owoców. Aby tego typu cuda można było podziwiać, ok. 300 osób wkłada w te dzieła mnóstwo czasu i pracy. Możemy zatem spotkać w Mentonie cytrynowe zwierzęta i różne postacie.
Święto Cytryny (fr. la Fête du Citron) to obok słynnego Karnawału w Nicei najbardziej znana uroczystość odbywająca się na Lazurowym Wybrzeżu poza głównym okresem turystycznym. To właśnie idea organizacji tego wydarzenia zrodziła się w związku z potrzebą przyciągania turystów także w okresie zimowym. Właśnie zimą, kiedy przypadają cytrynowe świąteczne dni, Mentona przeżywa prawdziwą inwazję turystów, ale trudno się dziwić: w końcu jak sobie powiedzieliśmy rzadko spotyka się tyle cytryn i pomarańczy w jednym miejscu.
Warto nadmienić, że rokrocznie zmienia się motyw przewodni Święta Cytryny. W związku z tym na wystawie możemy podziwiać nieco inne rzeźby rzecz jasna nawiązujące do tematu przewodniego.
A zatem wybierając się na Święto Cytryny do Mentony zimą, po uiszczeniu stosownej opłaty w wysokości 10-15 euro, mamy możliwość raczenia się cudnymi rzeźbami znajdującymi się w Jardins Biovès. Kto wie czy nie najlepiej wybrać się tam nocą, gdyż podświetlone rzeźby prezentują się jeszcze bardziej wyjątkowo. Takie atrakcje czekają tu na turystów rokrocznie oficjalnie już od 1936 r.
Choć cytrusowe rzeźby to główna atrakcja Święta Cytryny, nie jest bynajmniej jedyną. Obowiązkowym punktem każdej edycji Święta jest przejazd samochodów z rzeźbami ustawionymi na specjalnych platformach. Będąc w Menton możemy wziąć udział w Paradzie Złotych Owoców i Paradzie Nocnej, możemy podziwiać pokazy regionalnych strojów, wziąć udział w koncertach i odwiedzić targ. Miłośnicy kwiatów powinni się też wybrać na Festiwal Orchidei. W ramach ciekawostki warto nadmienić, że wspomniana Parada Złotych Owoców gromadzi nawet do 30 tys. ludzi, co jest wartością zbliżoną do liczby mieszkańców Menton. Szacuje się, że w ciągu pełnych trzech tygodni na Święto Cytryny przybywa ok. 160 tys. ludzi, a są i tacy, którzy podają liczbę ok. 250 tys. widzów.
Powiedzieliśmy sobie wcześniej, że cytryny wykorzystywane są w trakcie Święta Cytryny w innych celach niż spożywcze. Jak się przekonaliśmy, to prawda. Niemniej po zakończeniu świątecznych dni owoce nadające się do spożycia trafiają w ręce ludzi, którzy za niewysoką cenę mogą je nabyć. O marnotrawstwie zatem nie ma tu mowy. Ponadto dzięki takiej ilości cytryn możliwe jest sporządzenie konfitur, nalewek i innych cytrusowych przysmaków. Niektóre lokalne restauracje serwują rozliczne dania i napoje na bazie cytrusów. Cytryny wykorzystuje się nie tylko w celach spożywczych. Dzięki nim powstają też kremy i balsamy.
Generalnie rzecz ujmując Menton słynie z upraw cytrusów i jak widać przy odrobinie kreatywności i nieco większym nakładzie pracy można stworzyć coś, co pozwala odwiedzającym to miasto niemalże na przeniesienie się w jakiś bajkowy wymiar.
Warto zatem przynajmniej raz w życiu zawitać do Mentony i wziąć udział w tym niecodziennym wydarzeniu jakim jest Święto Cytryny. Na pewno jest to jedna z najbardziej kolorowych i kreatywnych uroczystości.
W tekście wykorzystano informacje zaczerpnięte przede wszystkim z: lazurowyprzewodnik.pl, radiozet.pl, national-geographic.pl
Dodaj komentarz