Cite Picasso – oblicze podparyskiego osiedla utopii
Połącz Kropki @polaczkropki1
Cite Picasso to utopijne podparyskie osiedle, które znajduje się na obrzeżach La Defense. Piętrowce z oddali wyglądały bardzo imponująco i na swój sposób są ciekawie – pisze Kasia, autorka bloga podróżniczego „Połącz Kropki”, który możecie znaleźć na Facebooku i pod adresm polaczkropki.pl. A teraz także na polskifr.fr.
Dzielnica powstała w 1977 roku i składa się z 18 bloków. Dwa z nich mają 39 pięter i są najwyższymi budynkami komunalnymi we Francji. Trudno mi sobie wyobrazić mieszkanie tak wysoko, niemal w chmurach. Zastanawiam się, czy widok na „historyczną” część Paryża jest ekscytujący czy dobijający. Pewnie trudno jest patrzeć na to bogactwo, kiedy samemu mieszka się w średnio bezpiecznej dzielnicy.
W tych dziwnych budynkach znajduje się 1607 mieszkań. Ozdobione są kolorowymi, ceramicznymi płytkami w kolorze błękitnym, zielonym i brązowym. Miały one przypominać chmury na niebie. Architekt Emile Aillaud, czyli specjalista ds. osiedli socjalnych chciał odejść od kwadratowych i prostokątnych budynków. Z tego względu Cite Picasso przedstawia raczej okrągłe wieżowce, a okna są w kształcie kropli. Do tego na placu zabaw dla dzieci góruje ohydny, ogromny wąż ozdobiony mozaiką.
To wszystko brzmi jak nietypowe i artystyczne osiedle, ale wystarczy bliżej podejść, aby poczuć grozę i w pewnym sensie niepokój. Budynki są ogromne, przytłaczające, a te dziwne kolory nie mają nic wspólnego z barwnym osiedlem. Do tego obłe kształty sprawiają, że mieszkania nie są łatwe w zagospodarowaniu. Czytałam też, że są bardzo ciasne. Do tego niektóre elementy mozaiki odpadły lub są mocno zniszczone. Jeszcze inne dziury są łatane zwykłym betonem.
Wyobraźcie sobie, że popsuje się Wam okno w kształcie łezki i chcecie je wymienić. Tylko jedna firma ma na nie patent, więc koszt wyprodukowania jednego okna to około 600 euro. Budżet administracji pozwala na wymianę 100 okien rocznie, a co 5 lat potrzebny jest generalny remont. Mimo wszystko koszty utrzymania takich punktowców są ogromne i co jakiś czas pojawia się pomysł wyburzenia Cite Picasso
Niestety jest to kolejna dzielnica, w której dochodzi do rozbojów, kradzieży, strzelaniny czy handlu narkotykami. Myślałam, że w tak niewielkiej odległości od wychuchanej i nowoczesnej dzielnicy biznesowej będzie bezpiecznie, ale wcale się tak nie czułyśmy.
Dodaj komentarz