Bernay – normandzkie miasteczko pełne architektonicznych pereł
W Normandii jest wiele pięknych miejscowości. Bardziej znane są zazwyczaj te, położone na wybrzeżu. Bernay od morza dzieli niewiele ponad pięćdziesiąt kilometrów. Stanowi więc znakomity przystanek w drodze do Deauville czy Honfleur.
Pierwsze wzmianki o osadzie zwanej Bernay pochodzą z początku XI wieku, kiedy to książę Normandii Ryszard II podarował te tereny w posagu swojej żonie Judith de Bretagne. Księżna postanowiła ufundować w tym miejscu opactwo benedyktyńskie – l’Aabbaye Notre-Dame.
Opactwo, stosujące nowoczesne rozwiązania technologiczne, w tym hydraulikę, przyczyniło się do rozwoju Bernay. Było najważniejszym miejscem w okolicy. W XIII wieku pożar poważnie uszkodził strukturę zabudowań. Do dalszego podupadania założenia przyczyniły się wojna stuletnia i konflikty religijne po reformacji.
W XVII wieku w założeniu przeprowadzone zostały szeroko zakrojone prace restauracyjne, prowadzone pod okiem Guillaume’a de la Tremblaye. Następnie opactwo przejęło zgromadzenie maurystów (La congrégation de Saint-Maur). Rewolucja Francuska sprowadza wszystkie budynki wchodzące w skład założenia do własności publicznej. Będą pełnić funkcję ratusza, sądu i więzienia, a następnie prefektury. Dopiero prace restauracyjne w latach siedemdziesiątych XX wieku pozwolą na zrozumienie specyfiki i wyjątkowości założenia.
Innym cennym zabytkiem w Bernay jest kościół św. Krzyża. Pierwsze fundamenty świątyni zaczęły być wznoszone w drugiej połowie XIV wieku, budynek był jednak budowany etapami i nosi ślady wielu różnych epok. Sprawia to, że jego wnętrze jest naprawdę niezwykłe – łączy bowiem w sobie mistycyzm gotyku, monumentalność baroku i powagę klasycyzmu.
Ciekawym akcentem są zachowane we wnętrzu kościoła graffiti – część z napisów pochodzi w minionych stuleci, zdarzają się i takie zupełnie współczesne, jak widoczne na zdjęciu napisy na figurze św. Krzysztofa. Są to zazwyczaj modlitwy i wspomnienia. Ślady podobnej praktyki są widoczne na rzeźbie św. Teresy z Lisieux.
Bernay to jednak nie tylko piękna architektura sakralna (godna uwagi jest także Bazylika Notre-Dame-de-la-Couture – której nazwa wcale nie odwołuje się do krawiectwa, a do starofrancuskiej nazwy “kultury”). W mieście znajduje się mnóstwo zabytkowych domów z drewna, których – jeśli wierzyć stronie Biura Informacji Turystycznej – jest tu aż 300.
Berney od Paryża dzieli zaledwie półtorej godziny drogi pociągiem – te zaś odjeżdżają regularnie, kilka razy dziennie z dworca Saint-Lazare.
Dodaj komentarz