181. rocznica urodzin Józefa Maksymiliana Lubomirskiego – polsko-francuskiego pisarza
pixabay.com
25 sierpnia 1839 r. w Niewirkowie (województwo lubelskie) urodził się Józef Maksymilian Lubomirski, syn Marcelego i Jadwigi z Jabłonowskich. Należał do zacnego magnackiego rodu o herbie Szreniawa bez Krzyża. Był postacią barwną, w dużej mierze związaną z Francją, choć jego styl życia do przykładnych zaliczyć niełatwo.
Ojciec i dziadek przyszłego pisarza znani byli z rozrzutności i hulaszczego życia. Matka natomiast od młodych lat musiała zmagać się z kalectwem i to ona wywarła szczególnie znaczący wpływ na Józefa Maksymiliana.
Wiele detali z życiorysów najbliższych osób Lubomirskiego poznajemy z jego wspomnień. Pisał je na pewno przynajmniej do 31 roku życia.
Józef Maksymilian podobnie jak ojciec był rozrzutny, a po dziadku odziedziczył oportunizm. Odrzucony przez matkę, młody Lubomirski dotkliwie odczuwał brak miłości macierzyńskiej. Od wczesnych lat wychowywali go Francuzi, a w latach 1850-1858 uczył się w elitarnym Korpusie Paziów cara Mikołaja I. Lubomirski po latach wspominał, że nie należał do przykładnych uczniów, ale pomagała mu protekcja cara.
Wychowywany od najmłodszych lat w obcych kulturach, szczególnie w antypolsko nastawionej akademii w Rosji, Józef Maksymilian nie pałał zbyt wielkim uczuciem do ojczyzny, której na dobrą sprawę nie miał kiedy dobrze poznać. Z jego wspomnień wynika, że przyznawał się do polskości, ale dobrowolnie ślubował carowi wierność i wiedział, ile Rosji zawdzięcza. Znamienne i krytykowane przez rodaków było jego podejście do powstania styczniowego, które uważał za idiotyczne i zbrodnicze.
W latach 1858-1860 Lubomirski służył w Pułku Huzarów Narwińskich imienia Wielkiego Księcia Konstantego. Józef Maksymilian na skutek rozrzutnego prowadzenia się popadł w długi. Jego sytuacji nie poprawiło nawet wzięcie w posiadanie majątku w Dubnie, który w 1866 r. roztrwonił. Udał się do Francji, od czasu do czasu bywał także w Niemczech i Włoszech. Dużo podróżował i nadal prowadził hulaszcze życie i był autorem skandali.
W Paryżu zaczął się udzielać na niwie literackiej na łamach “Correspondant” (1868). Z biegiem czasu ukazywały się inne utwory jego autorstwa, m.in. “Wspomnienia pazia cara Mikołaja”, “Wspomnienia o Komunie Paryskiej”, reportaże z podróży do Ziemi Świętej i Afryki. Po śmierci dziadka, którego majątek okazał się fikcją, a bardzo na niego liczył młody Lubomirski, zajął się jeszcze poważniej pisaniem. W 1875 r. opublikował utwór “Szlachta i czynownicy”. Niektóre z jego prac ukazały się też w Polsce.
W 1877 r. Józef Maksymilian ożenił się z bogatą czterdziestokilkuletnią wdową, dzięki czemu ustabilizowała się jego sytuacja finansowa. Po śmierci matki sprzedał jej majątek. W 1902 r. ponownie się ożenił, gdyż rok wcześniej stracił żonę.
Józef Maksymilian Lubomirski zmarł 16 kwietnia 1911 r. w Nicei, kilka lat cierpiąc z powodu amputacji nogi.
Więcej o zapomnianych współcześnie pamiętnikach Lubomirskiego >>>
Źródła: empiresilesia.pl, web.archive.org
Czytaj też:
149 lat temu upadła Komuna Parsyka, w której uczestniczyło ok. 170 Polaków >>>
Dodaj komentarz