Towarzystwo Ducha Świętego w Domu PMK „Bellevue” w Lourdes
Bracia z Towarzystwa Ducha Świętego z rektorem PMK ks. Bogusławem Brzysiem przed domem „Bellevue” w Lourdes, fot. EW
Zbliżają się rekolekcje dla wspólnot Polskiej Misji Katolickiej we Francji, które odbędą się w dniach 8-10 grudnia w Lourdes. Pielgrzymów gościł będzie Dom Polskiej Misji Katolickiej „Bellevue”, w którym od tego roku pracują przedstawiciele nowego zgromadzenia – Towarzystwa Ducha Świętego, które nawiązuje do zakonu powstałego kilka wieków temu we Francji.
Trwają zapisy na rekolekcje w Lourdes dla wspólnot Polskiej Misji Katolickiej >>>
Towarzystwo Ducha Świętego to nowa męska wspólnota zakonna, która za zgodą Kongregacji ds. Zakonów i Instytutów Świeckich Stolicy Apostolskiej (rok 1986) nawiązuje do charyzmatu i duchowości Zakonu Ducha Świętego. Dekret erygujący wspólnotę został wydany przez Metropolitę Gdańskiego w 2003 r. Statuty i reguła życia zostały podpisane w roku 2009. Towarzystwo jest od 2012 roku członkiem Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce i od 2023 roku w Niemczech. Posiada cztery domy zakonne kanonicznie erygowane: Dom Nowicjatu w miejscowości Dąbrowa 46a w Diecezji Pelplińskiej, Wyższe Seminarium Duchowne w miejscowości Dąbrowa 31 w Archidiecezji Krakowskiej, dom w Ukrainie w miejscowości Pisarówka oraz w Herdorf w Niemczech w Diecezji Trewir, gdzie bracia prowadzą Ośrodek Polskich Misji Katolickich Haus Concordia. Do wspólnoty zakonnej należy obecnie 10 kapłanów, 4 seminarzystów, 1 nowicjusz i 1 postulant. Bracia pochodzą z różnych krajów: z Polski (11), Niemiec (2), Australii (1), Ukrainy (2). Wywodzą się z dynamicznych i aktywnych środowisk chrześcijańskich w tych krajach, z którymi wspólnota zakonna utrzymuje do dzisiaj bliski kontakt. Wyrastają ze starych korzeni charyzmatu i duchowości Zakonu Ducha Świętego, a podejmują wyzwania naszych czasów. Moderatorem i założycielem Towarzystwa jest o. Wiesław Wiśniewski (zobacz: www.gwidon.pl, https://www.facebook.com/BraciaTDS/, instagram.com/braciatds, tiktok.com/@braciatds, youtube.com/@braciatds).
Zakon Ducha Świętego powstał w XII w. w południowej Francji, w Montpellier. Bł. Gwidon, założyciel wspólnoty, tworzył na szlaku św. Jakuba do Composteli Domy Ducha Świętego, które stawały się schronieniem dla pielgrzymów, dla chorych, biednych, poszukujących wiary. Z czasem dzieło Gwidona zostało zauważone przez papieża Innocentego III, który powierzył tej wspólnocie prowadzenie wybudowanego w Rzymie z funduszy Stolicy Apostolskiej szpitala. Idea ta w kolejnych wiekach rozrosła się w wielką sieć Szpitali Ducha Świętego prowadzonych przez zakon. Wspólnota składała się z trzech gałęzi: z braci, sióstr i Bractwa Ducha Świętego, skupiającego osoby świeckie. Zakon był prekursorem idei „okna życia”, opieki nad samotną matką i porzuconym dzieckiem, a także profesjonalnej jak na owe czasy służby medycznej.
Gwidon był synem księcia Guilhema VII i Matyldy księżniczki Burgundzkiej. Wcześnie stracił matkę, a w wieku 12 lat również ojca. Na mocy testamentu ojca został przekazany na wychowanie do templariuszy. Gdy osiągnął pełnoletność postanowił wrócić do rodzinnego Montpellier. Tam ufundował około roku 1180 dom gościnny dla ubogich pielgrzymów u bram miasta, nazywając go Domem Ducha Świętego.
Fascynacje i działania Gwidona przyciągały do niego współpracowników. Grupa entuzjastów stopniowo stała się wspólnotą życia. Założyciel powierzył swe dzieło opiece Ducha Świętego, wiedząc, że to On wlewając w człowieka bezinteresowną miłość, uzdalnia do najlepszych decyzji i działań. Założyciel Zakonu pragnął, aby Duch Pocieszyciel, nazywany w liturgii Kościoła Ojcem ubogich, był dla nieszczęśliwych źródłem pokoju i radości. Godłem Zakonu stał się podwójny krzyż o dwunastu rozgałęzieniach. Ukazywał on połączony ze sobą krzyż Chrystusa i każdego człowieka. Znak gołębicy umieszczony nad nim, miał przypominać, że dzięki Duchowi Świętemu może dokonać się zjednoczenie ludzkich trudów i cierpień ze zbawczą ofiarą Chrystusa. Im jest ono głębsze, tym bardziej nasze życie rodzi owoce Ducha: miłość, radość, pokój… (Ga 5,20). Pięknie tę samą myśl wyraziła francuska mistyczka Marta Robin mówiąc, że „owoce Ducha Świętego zbiera się z drzewa krzyża”.
Oprócz pielgrzymów przyjmowano w kolejnych otwieranych Domach Ducha Świętego różne kategorie osób znajdujących się w potrzebie. Regularnie przeszukiwano miejsca, gdzie zdarzały się przypadki porzucania noworodków. Z ulic zaś przynoszono chorych oraz osierocone dzieci. Zatem placówki Zakonu Ducha Świętego pełniły w zależności od potrzeb różne zadania: były domem dla chorych, dla ubogich pielgrzymów, samotnych matek, porzuconych niemowląt oraz osieroconych dzieci. Szpitale dawały swym wychowankom szansę integralnego rozwoju do czasu pełnoletności. Z tego tytułu działały przy nich szkoły. Prowadzono również pracę wychowawczą na rzecz kobiet z marginesu, aby mogły powrócić do godnego życia.
W roku 1190 Gwidon wzorem innych zakonodawców, postanowił udać się do Rzymu, by uzyskać papieskie zatwierdzenie dla swojej wspólnoty, które umożliwiłoby jej rozwój w całym Kościele Powszechnym.
Na początku 1198 roku nastąpił wybór nowego Papieża, który przyjął imię: Innocentego III. On zatwierdził niebawem po swoim wyborze w dniu 23 kwietnia 1198 r. Zakon Ducha Świętego. Papież pisał: „Wśród wszystkich szpitali nowo założonych, szpital Ducha Świętego, który założył w Montpellier ukochany syn Gwidon, wyróżnia się duchem zakonnym, jaśnieje światłością miłosierdzia i uczynkami doskonałej dobroczynności w odniesieniu do ubogich. (…) Tu bowiem głodni otrzymują posiłek, ubodzy odzież, chorzy konieczne posługi, (…) tak, że mistrz i bracia nie tyle winni być nazywani gospodarzami potrzebujących, ile sługami potrzebujących”.
Innocenty III chciał, aby troska o godność człowieka promieniowała z Rzymu na cały ówczesny świat, dlatego wybudował nad Tybrem w dzielnicy Saxia nieopodal Bazyliki Św. Piotra szpital pod wezwaniem Ducha Świętego i w 1204 r. powierzył go opiece wspólnoty. Stał się on jednocześnie domem generalnym Zakonu.
W 1208 r. papież wyróżniając dynamizm działania młodego Zakonu, ustanowił tzw. świętą stację w kościele Ducha Świętego, należącego do kompleksu szpitala. Było to w pierwszą niedzielę po uroczystości Objawienia Pańskiego (Trzech Króli), którą nazwano Świętem Oblicza Pańskiego, bądź Niedzielą Dobrych Uczynków. Innocenty III wygłosił wówczas homilię, nawiązującą do czytanej ewangelii o cudzie w Kanie Galilejskiej. Porównał w niej stągwie kamienne do uczynków miłosierdzia praktykowanych w Szpitalu Ducha Świętego: „Sześć stągwi napełnia się nieustannie po brzegi, gdy spełnia się w sposób doskonały tych sześć uczynków. Kiedy za pośrednictwem jałmużny rozpala się płomień miłości, to tak jakby woda przemieniała się w wino”. Udzielił odpustu posługującym w szpitalu i sam darował jałmużnę potrzebującym, objętym opieką wewnętrzną i zewnętrzną szpitala. Tak było co roku przez kolejne wieki. Było to ostatnie wydarzenie w bogatym życiu Gwidona, który zmarł w 1208 roku. W swoim Zakonie czczony jest on jako błogosławiony.
czytaj też:
Bp Paweł Gonczaruk z Ukrainy poprowadził w Lourdes rekolekcje dla polskich księży >>>
Dodaj komentarz