Migawki z Daru Młodzieży podczas rejsu dookoła świata

fot. Mariusz Futyma
Pallotyn Mariusz Futyma sprawuje opiekę duchową na pokładzie Daru Młodzieży, który wypłynął w rejs dookoła świata, zatrzymując się, między innymi, w Panamie na Światowych Dniach Młodzieży.

fot. Mariusz Futyma
-Od paru dni jest rejs jest naprawdę wyjątkowy, gdyż wreszcie rozwinęliśmy żagle, płynie nam się teraz wspaniale. Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć – mówi portalowi polskiFR ksiądz Mariusz Futyma.

fot. Mariusz Futyma
Dla pallotyna rejs zakończy się już w najbliższą niedzielę, w piątek żaglowiec ma zawinąć do portu w Miami. Stamtąd ksiądz uda się do Paryża, w którym mieszka. Dla załogi Daru Młodzieży to nie koniec przygody. Po drodze czeka ją jeszcze postój choćby w Londynie, by 28 marca powrócić po dziesięciu miesiącach do Gdyni, z której wypłynęli 22 maja 2018 roku.

fot. Mariusz Futyma

fot. Mariusz Futyma

fot. Mariusz Futyma

fot. Mariusz Futyma
Dodaj komentarz