Viridianna Rey: jeśli któraś z nas wyraziła się po angielsku, musiała powtórzyć po polsku

Viridianna Rey (druga z lewej). Fot. Danuta Tarnawska

Patriotyzm to miłość do ojczyzny. Tę miłość wyniosłam z domu rodzinnego. Urodziłam się przed II wojną światową w Londynie i nigdy nie mieszkałam w Polsce. Zawsze jednak czułam się Polką. Po wojnie nie mogliśmy wrócić do kraju. Moi rodzice ogromnie dbali o to, aby w domu mówiono po polsku. Ja i moje dwie siostry, /wszystkie trzy urodzone zagranicą/ jeśli któraś z nas wyraziła się po angielsku, to musiała powtórzyć to samo słowo lub zdanie, po polsku – podkreśla Viridianna Rey, córka prezydenta RP na uchodźstwie – Edwarda Raczyńskiego.

Podczas wojny, co roku,na Boże Narodzenie uczyłyśmy się patriotycznych wierszy, jakie recytowałyśmy przed rodzicami pod” choinką”. Po Wigilii jeździliśmy do kościoła polskiego na Pasterkę, gdzie z rodakami, w wielkim skupieniu modliliśmy się za Polskę. Śpiewano wszystkie kolędy oprócz „Cicha noc”, bo to kolęda niemiecka!

Gdy byłyśmy małe, Mama czytała nam wiersze dla dzieci , Tuwima i Brzechwy oraz o Matołku Koziołku, o smoku wawelskim, o Wandzie, która nie chciała Niemca itp. Gdy byłyśmy nieco starsze, rodzice czytali nam „W pustyni i puszczy, całą Trylogię i „Quo Vadis” Sienkiewicza, oraz „Faraona” – Prusa, „Zemstę” a także „Śluby panieńskie” Fredry, no i oczywiście „Pana Tadeusza”.

Wszyscy uczestniczyliśmy w obchodach rocznic patriotycznych w „Ognisku Polskim”.Tam też wystawiano sztuki teatralne i świetne rewie Hemara na które chodzili moi rodzice. Mogę więc powiedzieć, że rodzicom zawdzięczam miłość do Ojczyzny.

Podobna atmosfera patriotyczna panowała gdy założyłam własną rodzinę.Wyszłam za mąż za gorącego patriotę, Xawerego Reya. Mam troje dzieci.Cała trójka mówi , czyta i pisze po polsku.Czują się Polakami. Ojciec mój, / Edward Raczyński /do końca swego długiego życia- zmarł w wieku 101 lat- służył Ojczyźnie. A urodził się w 1891 r. pod zaborem austriackim i miał to szczęście, że doczekał się wolnej, niepodległej Polski.

Wysłuchała: Jolanta Barełkowska