Trójkolorowe zapiski #1 | Ach te flagi!
fot. Pixabay.com
2 maja obchodzimy Dzień Flagi. Przy okazji tego dnia spotyka się bardzo różne postawy: wywieszanie barw narodowych z poczuciem dumy i radości, nieprzywiązywanie do tego typu inicjatyw żadnej wagi oraz, na szczęście dość rzadko, znieważanie flag. Spytajmy przekornie: czy flagi, godła i wszelkie symbole narodowe są nam w ogóle potrzebne?
Wyjdźmy od tego, że wbrew pozorom flagi narodowe to stosunkowo niedawny wynalazek. Owszem, już w starożytności i średniowieczu funkcjonowały tzw. bandery, sztandary czy chorągwie. Rycerze z dumą zabierali do boju symbole swoich rodów; nad walczącymi powiewały proporce z barwami rodowymi.
Trzeba przyznać, że właściwie pod koniec XVIII w. narodziły się flagi we współczesnym rozumieniu. Ważnym wydarzeniem na tym polu była Wielka Rewolucja Francuska. W wiekach XIX i XX powstały flagi właściwie wszystkich współczesnych krajów, choć oczywiście ich rodowody, pochodzenie symboli i barw, jest najczęściej o wiele starsze niż same flagi.
Dodajmy jeszcze, że flagi państwowe możemy podzielić na kilka kategorii. Flaga polska należy oczywiście do grupy słowiańskiej, która charakteryzuje się obecnością tzw. kolorów pansłowiańskich: bieli, czerwieni i błękitu. Co ciekawe, spośród narodów słowiańskich tylko Polacy nie posiadają na fladze barwy niebieskiej. Dlaczego? Tłumaczy się to tym, że pochodzenie naszej flagi jest starsze niż ma to miejsce u pozostałych Słowian. W związku z tym u nas przyjęły się tylko dwie, jakże dobrze nam znane barwy: czerwona (właściwie karmazynowa) – będąca kolorem królewskim oraz biel – kolor Orła na godle.
Państwa Skandynawskie posiadają charakterystyczny krzyż nordycki na swoich flagach. Flagi państw arabskich i islamskich łatwo rozpoznać po półksiężycu i panarabskich barwach. Z kolei flagi państw afrykańskich są zazwyczaj bardzo barwne i różnokolorowe.
A flaga Francji? Nie od dziś wiadomo, że składa się z trzech kolorów, dlatego chociażby piłkarzy znad Sekwany często zwiemy “Trójkolorowymi”. Tradycyjnie rzecz ujmując biel jest barwą królewską, a kolory niebieski i czerwony to historyczne barwy Paryża.
Nie będziemy wnikać szczegółowo w pochodzenie godeł państwowych, ale wystarczy wspomnieć, że ich powstanie również jest związane z jakimiś szczególnymi znakami, ważnymi dla danej grupy społecznej czy narodu. W konsekwencji te symbole określają tożsamość narodową danej grupy ludzi.
Wróćmy zatem do podstawowego na dziś pytania: czy flagi są nam w ogóle potrzebne?
Generalnie rzecz ujmując właściwie wszyscy jako ludzie posiadamy imiona i nazwiska; no, może wyłączając członków jakichś grup plemiennych, którym mogą wystarczyć imiona. Tak czy inaczej, każdy z nas posiada coś, co nas wyróżnia spośród grupy ludzi. Co by było, gdybyśmy wszyscy mówili tak samo, myśleli tak samo, działali tak samo, byli w każdym calu tacy sami? Może komuś taka sytuacja odpowiadać, ale obiektywnie rzecz ujmując świat stałby się zlepkiem jednakowych robotów, a nie myślących istot ludzkich.
Podobnie rzecz ma się z narodami. W ciągu dziejów grupy ludzi, identyfikujące się jako jeden naród, wykształciły znaki, barwy i symbole, które są niezwykle ważne dla ich tożsamości. Chociażby nas Polaków od dziecka uczono kim jesteśmy i jakie są nasze barwy: “Kto ty jesteś? Polak mały. Jaki znak twój? Orzeł Biały? Itd.”.
IPNtv Kraków – Polskie Symbole Narodowe – Polak Mały https://t.co/yfuEDkjP9Z przez @YouTube
Dzień dobry.— Ola (@Ola85514452) May 2, 2019
I w tym wszystkim nie chodzi o to, żeby teraz miłość do własnych symboli skutkowała zwalczaniem i wrogością względem innym. Znamy takie przypadki z historii i wiemy, jakie tragedie z tego wynikały.
Wniosek wydaje się zatem czymś oczywistym: flagi, godła i wszelkie symbole narodowe są nam bardzo potrzebne. Wielokrotnie bywały także czynnikiem, który w dużej mierze pozwalał przetrwać nam w najtrudniejszych okresach historii, gdy Polski próżno było szukać na mapie. I dobrze, że jest dzień taki jak 2 maja, kiedy biało-czerwone barwy spotykamy nie tylko na budynkach urzędów i instytucji, ale i ozdabiają one domy prywatne.
A czy na moim domu powiewa flaga?
Dodaj komentarz